Krzemienne noże sprzed pół miliona lat, najstarsze narzędzia znalezione na terenie Polski
2022-12-06, 18:12 | aktualizacja 2022-12-07, 07:12
W jaskini Tunel Wielki na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego jeszcze pod koniec lat 60. XX w. znaleziono prehistoryczne narzędzia krzemienne. Wtedy ich wiek szacowano na ok. 40 tys. lat. Jednak najnowsze badania sprawiły, że ten wynik trzeba było skorygować: okazało się, że narzędzia mają ok. 450-550 tys. lat! Takie datowanie wskazuje na Homo heidelbergensis jako ich twórcę, co czyniłoby te szczątki najstarszymi na terenie Polski.
- Odkryć w jaskini Tunel Wielki dokonano pod koniec lat 60. XX w. i początkowo ich wiek określono na ok. 40 tys. lat. Obecne datowania wskazują wiek ok. pół miliona lat
- Jaskinia Tunel Wielki to jedyna jaskinia na wschód od Francji i północ od Włoch ze śladami tak dawnej obecności ludzi
Krzemienne noże do cięcia
– Generalnie są to noże, czyli narzędzia służące do cięcia. To proste odłupki uzyskiwane z krzemieni, aby uzyskać ostre krawędzie, którymi można było ciąć mięso, obrabiać drewno czy kości. Te narzędzia, ale także odpadki z produkcji narzędzi krzemiennych w jaskini Tunel Wielki, są śladami obecności hominidów sprzed pół miliona lat – opowiada dr Małgorzata Kot z Wydziału Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego. – Nie mamy szczątków hominidów, które wtedy mieszkały w Polsce, ale wiemy, kto wtedy mieszkał w Europie: to był Homo erectus, który dotarł z Afryki. Rozprzestrzeniał się bardzo powoli, gdyż musiał przystosować się do zimnych warunków, które panowały wtedy w Europie. Powoli też zaczął się zmieniać w neandertalczyka, którym stał się jakieś 300-350 tys. lat temu – tłumaczy.
– Zabytki z jaskini Tunel Wielki są datowane na ok. 500 tys. lat, więc albo to jest późny Homo erectus, albo wczesny neandertalczyk, zwany Homo heidelbergensis – dodaje.
Duże możliwości adaptacyjne
– Jaskinia Tunel Wielki to jedyna jaskinia na wschód od Francji i północ od Włoch ze śladami tak starej obecności ludzi. Dotąd sądziliśmy, że ludzie mogli mieszkać w jaskiniach tylko gdzieś w śródziemnomorskim klimacie, bo wtedy także w jaskiniach jest sucho i stosunkowo ciepło – opowiada Trójkowy gość w rozmowie z Witoldem Lazarem. – Tutaj też udało się potwierdzić obecność hominidów, co wskazuje, że oni w tych jaskiniach mogli mieszkać, mimo że u nas jest wilgotno i chłodno. To pokazuje ich możliwości adaptacyjne, a zarazem zmienia nasze ich postrzeganie – wskazuje.
Powrócić za 20 lat
– My, archeolodzy, kiedy wykopujemy, niestety niszczymy to, co kopiemy: potem już nikt nie zobaczy tego, co my widzimy. I właśnie dlatego nie zdecyduję się już chyba tam kopać: aby zostawić to przyszłym pokoleniom archeologów. Być może oni zrobią to lepiej, lepszymi metodami – deklaruje dr Kot. – Tam zostało 1-2 m2 nienaruszonych nawarstwień, a informacji, które można z tego wydobyć, jest naprawdę bardzo dużo. I w przyszłości będzie tego więcej, bo z roku na rok wchodzą nowe metody laboratoryjne. Tak więc zdecydowanie warto będzie wrócić na to stanowisko za 20 lat – zapewnia.
Przeczytaj także
- Szykuje się "archeologiczna sensacja". Odkrycia polskich naukowców na Cyprze i w Chorwacji
- Minęło sto lat od odkrycia prehistorycznych Kopalni Krzemionkowskich
- Wystawa "Zoom na archeologię". Wykopaliska to dopiero początek
- Sensacja znad Morza Martwego. Najstarsze fragmenty Biblii odnalezione
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Trójka przed południem
Prowadzi: Witold Lazar
Gość: dr Małgorzata Kot (Wydział Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego)
Data emisji: 6.12.2022
Godzina emisji: 11.33
pr/kor