Ekscytacja będzie narastać – Sławosz Uznański, drugi Polak w kosmosie, o przygotowaniach do lotu
2024-03-28, 19:03 | aktualizacja 2024-03-28, 19:03
Sławosz Uznański jest, z bardzo dużym prawdopodobieństwem, drugim Polakiem, który poleci w kosmos. Nie wiadomo, czy stanie się to już w tym roku, jednak jest taka możliwość. Polak w eliminacjach pokonał ponad 22 tys. kandydatów z krajów należących do Europejskiej Agencji Kosmicznej, w tym blisko 550 rodaków. Teraz trenuje i przygotowuje się do misji
- Proces rekrutacyjny do Europejskiego Korpusu Astronautów rozpoczął się w marcu 2021 roku i trwał półtora roku. Spośród 22,5 tys. kandydatów wybrano 17 astronautów i 11 rezerwowych. Sławosz Uznański znalazł się w tej drugiej grupie.
- 1 września Polak dołączył do Europejskiego Korpusu Astronautów jako astronauta projektowy i rozpoczął wszechstronne szkolenie w Europejskim Centrum Astronautów. Jest możliwe, że jeszcze w tym roku poznamy datę jego lotu na Międzynarodową Stację Kosmiczną.
Sławosz Uznański jest inżynierem, specjalistą od technologii cyfrowych odpornych na promieniowanie wykorzystywanych w misjach kosmicznych. Przez kilka lat jako inżynier nadzorował pracę największego akceleratora w CERN. Jest autorem książki o efektach promieniowania w układach elektronicznych oraz współautorem ponad 50. publikacji naukowych. Oprócz języka polskiego, biegle posługuje się językami francuskim i angielskim.
Metafizyka, strach i ekscytacja
Sławosz Uznański urodził się 12 kwietnia, a więc w Międzynarodowym Dniu Lotów Kosmicznych. Czy to miało wpływ na jego życie? Być może – od dzieciństwa fascynował się kosmosem i wszystkim, co jest z nim związane. I jak wszystkie dzieci marzył o lotach kosmicznych. Jednak w jego przypadku to marzenie się spełni.
Co czuł, kiedy dowiedział się, że przeszedł eliminacje? – Na pewno dużo ekscytacji i trochę strachu. Ciężko mi powiedzieć w jakich proporcjach, ale myślę, że to było 90 procent ekscytacji i 10 procent strachu. Myślę, że ten strach może narastać im bliżej będę lotu – zastanawia się. – Myślę też, że ekscytacja również będzie narastać, dlatego, że będę coraz więcej wiedział o dynamice lotu, różnych systemach, jak działa rakieta, jakie eksperymenty czekają mnie do przeprowadzenia na stacji kosmicznej, jak będą wyglądać tam warunki. Wraz z treningiem będę nabierać doświadczenia i mam nadzieję, że ten strach zacznie maleć, a ekscytacja rosnąć – stwierdza.
Przeczytaj także
- Kometa Nishimura: pierwsza i prawdopodobnie ostatnia wizyta kosmicznego gościa
- Faza MAX, czyli super materiał, który podbije świat i kosmos
- Roboty jak rośliny: nowy sposób na podbój i terraformowanie Księżyca i Marsa
Minimalny bagaż osobisty
Na Międzynarodową Stację Kosmiczną Uznański dostanie się rakietą Falcon 9. – Dla nas i dla naszych partnerów to jest jedyna możliwość transportu: loty z Rosjanami zakończyły się jakiś czas temu – tłumaczy.
Bez względu na rodzaj rakiety, kosmiczny bagaż naszego rodaka nie będzie zbyt duży: – Na stacji kosmicznej wszystko jest, a wiadomo, że każdy z astronautów może zabrać zaledwie kilka małych osobistych rzeczy: bagaż osobisty jest bardzo limitowany. A na stacji kosmicznej wszystko jest: ubrania, bielizna, kosmiczne skafandry – wymienia. – Na stację kosmiczną przysyła się regularnie misje cargo, które przywożą wodę, jedzenie a od czasu do czasu świeże warzywa i owoce, żeby astronauci mogli się nimi nacieszyć przez pierwsze kilka dni. Potem długo będą czekali na taki luksus – opisuje.
Posłuchaj
Kółko rakietowe na każdej uczelni
Trójkowy gość dostrzega ogromny potencjał entuzjazmu, jaki tkwi w polskich uczniach i studentach. – Dla mnie najważniejsze są spotkania z nimi, kiedy mogę im poopowiadać o tym, co się u mnie dzieje: jak wygląda szkolenie, po co latamy w kosmos i dlaczego to jest ważne. I widzę dużą motywację do patrzenia w niebo, ale i tworzenia nowych technologii – opowiada. – Praktycznie na każdej większej uczelni technicznej inżynierowie mają kółko rakietowe, kółko łazików marsjańskich. A na każdej uczelni medycznej są ludzie zafascynowani fizjologią organizmu ludzkiego poza orbitą, w stanie mikrograwitacji – wskazuje.
– Mamy ogromny potencjał w Polsce do wykorzystania i to jest na pewno przyszłościowy kierunek rozwoju. Pytanie, czy chcemy brać udział w budowaniu międzynarodowej technologii kosmicznej? Jeśli tak, to żeby móc w kosmos polecieć, poza kandydatem na astronautę, potrzeba też finansowania technologicznego i eksploracyjnego – dodaje.
Ekscytujący moment podboju kosmosu
– Żyjemy w niesamowicie ciekawym momencie z punktu widzenia eksploracji kosmosu. Przemysł kosmiczny zaczął się niesamowicie rozwijać od momentu, kiedy NASA i Departament Obrony USA uwolnili niska orbitę okołoziemską dla zastosowań komercyjnych. Dzisiaj mamy ogromny rynek kosmiczny, który rośnie bardzo szybko – mówi rozmówca Witolda Lazara. – Wracamy na Księżyc z misjami Artemis: w zeszłym roku był pierwszy star technologiczny, czekamy na pierwszy start załogowy. Jestem bardzo podekscytowany tym, co przyniosą najbliższe lata – zapewnia.
Sławosz Uznański i jego kosmiczne plany. "To będzie nowa przygoda, nowe doświadczenie"/YouTube Polskie Radio
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Trójka przed południem
Prowadzi: Witold Lazar
Gość: dr Sławosz Uznański (inżynier, naukowiec, astronauta projektowy Europejskiej Agencji Kosmicznej)
Data emisji: 28.03.2024
Godziny emisji: 10.11, 10.22, 10.33, 10.45
pr