Kolej podwieszana: bezkolizyjna, bezpieczna. Dlaczego więc działa tylko w dwóch krajach?
2024-03-25, 18:03 | aktualizacja 2024-03-26, 06:03
Kolej podwieszana wydaje się idealnym rozwiązaniem dla miast: jest bezpieczna, bezkolizyjna, niezależna od ruchu kołowego i do tego ekologiczna. Dlaczego więc na większą skalę użytkowana jest jedynie w trzech miastach na dwóch kontynentach?
- Kolej podwieszana jest jako środek komunikacji miejskiej użytkowana w niemieckim Wuppertalu oraz japońskich Kamakurze i Chibie. W innych miastach świata, np. Memphis, są wagoniki przewożące głównie turystów na krótkich odcinkach.
- Najstarsza jest kolej podwieszana w Wuppertalu. Została zaprojektowana pod koniec XIX wieku, a uruchomiona 1 marca 1901 roku. Natomiast najdłuższą sieć ma Chiba: dwie linie mają tam łącznie 15,2 km.
Historia kolei podwieszanej liczy już blisko 150 lat. Pierwsza linia zaprojektowana została w miejscowości Wuppertal w Nadrenii-Westfalii w 1893 roku przez niemieckiego inżyniera i wynalazcę Eugena Langena. Oficjalnie uruchomiono ją 1 marca 1901, ale już wcześniej (w październiku 1900 roku) trasą w specjalnym wagonie (to istniejący do dziś Kaiserwagon) przejechał cesarz Wilhelm II. Na trasie liczącej 13,3 km i biegnącej częściowo nad rzeką Wupper kolej podwieszana o nazwie Schwebenbahn ma 20 stacji.
Napowietrzne metro
Jak działa kolej podwieszana? Najpierw wyobraźmy sobie stalowe podpory wysokości ok. 8-10 metrów tworzące widowiskowy szpaler wzdłuż trasy kolejki. Podpory połączone są stalową belką, po której porusza się specjalny wózek, do którego podwieszony jest wagonik kolejki. Inaczej rzecz ujmując: to taka jakby kolejka na Kasprowy, tylko trochę większa i zawieszona nie na linie, lecz na stalowej belce.
Schwebenbahn porusza się z szybkością do 60 km/h, na zakrętach trochę buja (może się odchylić od pionu maksymalnie o 15 stopni) i rocznie przewozi ok. 80 tys. pasażerów. Kolejka w japońskiej Chibie jest trochę szybsza, ale sztywniejsza, więc wychyla się w o wiele mniejszym stopniu.
Przeczytaj także:
- Lewitujące pociągi, czyli transport przyszłości
- Niezwykła przejażdżka tramwajem bez podłączenia do trakcji elektrycznej
- Latające taksówki – czy są przyszłością miejskiej komunikacji?
Stara myśl z nowym designem
W Wuppertalu nikogo nie dziwi wagon metra mknący ponad ulicami miasta: Schwebenbahn to nie tylko atrakcja, która co roku przyciąga tu tysiące turystów, ale też normalny środek lokomocji dla mieszkańców. – To jest szczególny projekt łączący starą myśl ze starym designem: wagony są cichsze i lżejsze, mogą służyć nawet pół wieku. Co więcej, wyposażone są w najnowocześniejsze, znane z tradycyjnych kolei, systemy bezpieczeństwa – tłumaczy prof. Niels Kruger z biura, które zaprojektowało najnowsze wagony.
Rzeczywiście kolejka podwieszana w Wuppertalu jest superbezpieczna: podczas 123 lat działania wydarzyły się zaledwie trzy (!) wypadki: w roku 1917, 1950 i 1999. I tylko ten ostatni był śmiertelny: zginęło wtedy 5 osób.
Jednak najdziwniejszy wypadek wydarzył się w roku 1950. Dyrekcja cyrku w celach reklamowych wysłała na przejażdżkę Schwebenbahnem… młodą słonicę imieniem Tuffi. Zdenerwowane zwierzę wybiło boczną ściankę wagonika i wyskoczyło, wpadając z wysokości kilku metrów do rzeki Wupper. Słonicy nic się nie stało i przeszła do historii kolejki, stała się wręcz jej symbolem.
Wuppertal: die Stadt der Schwebebahn/YouTube TheTraintv
Fajnie, bezpiecznie, za drogo
Skoro kolej podwieszana jest tak widowiskowym, wygodnym, stosunkowo szybkim, gdyż całkowicie niezależnym od sytuacji na ulicach, ale też ekologicznym (napęd elektryczny) i bezpiecznym środkiem komunikacji miejskiej, to z jakiego powodu jest tak mało popularna? Odpowiedź jest prosta: zbudowanie takiego systemu transportu jest za drogie w stosunku do jego przepustowości, która jest jednak ograniczona.
Tak więc ci, którzy marzą o przejażdżce kolejką podwieszaną, powinni wybrać się do Wuppertalu (bliżej) lub do Chiby bądź Kamakury (dalej, ale za to bardziej egzotycznie).
Scary Upside Down Railway! (World's Longest) | Chiba Monorail/YouTube glitchFan 2428
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Trójka przed południem
Prowadzi: Witold Lazar
Autor materiału reporterskiego: Paweł Turski
Data emisji: 24.03.2024
Godzina emisji: 11.41
pr/wmkor