George Clooney: najnowszy film gwiazdora już na święta. Czy będzie kolejny Oscar?
2023-10-23, 20:10 | aktualizacja 2023-10-24, 14:10
George Clooney nie jest tylko aktorem i hollywoodzką gwiazdą: można powiedzieć, że to wręcz człowiek-instytucja amerykańskiego show biznesu. Jest też doskonałym reżyserem, producentem filmowym ale również – działaczem hojnie wspierającym Partię Demokratyczną. Właśnie pojawił się clip zapowiadający jego najnowszy film"The Boys in the Boat". Premiera w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia.
- George Clooney (1961) pochodzi z rodziny związanej z show biznesem: jego ojciec prowadził telewizyjny talk show "Nick Clooney Show". Jego ciotka, Rosemary Clooney, była znaną piosenkarką jazzową oraz aktorką, druga ciotka, Betty Clooney, to również piosenkarka.
- George Clooney zdobył popularność dzięki roli lekarza Douga Rossa w serialu "Ostry dyżur", w którym występował w latach 1994-1999. Dostał za nią dwie nominacje do nagrody Emmy i szybko został wchłonięty przez hollywoodzki przemysł filmowy.
- W ciągu dotychczasowej kariery George Clooney był już ośmiokrotnie nominowany do Oscara, jako aktor, scenarzysta, reżyser i producent. Ostatecznie dostał dwie statuetki: dla najlepszego aktora drugoplanowego w "Syrianie" (2006) oraz dla najlepszego filmu "Operacja Argo" (2013), którego był producentem (razem z Grantem Heslovem i Benem Affleckiem).
George Clooney: aktor zamiast sportowca
Chociaż przed kamerą zadebiutował mając pięć lat (w telewizyjnym talk show swojego ojca, Nicka), to jako młody człowiek George Clooney postanowił związać swoją przyszłość z baseballem. Kiedy jednak kariera sportowa mu nie wyszła, w wieku 21 lat, pojechał do Los Angeles, by spróbować swoich sił w filmie. Zamieszkał u swojej ciotki, znanej piosenkarki jazzowej Rosemary Clooney i ruszył na podbój Hollywood. 10 lat grywał w B-klasowych filmach typu "Powrót krwiożerczych pomidorów" bądź ogony w serialach telewizyjnych, by wreszcie podpisać 5-letni kontrakt na rolę lekarza Douga Rossa w serialu "Ostry dyżur". I to były drzwi do wielkiej kariery: przystojny aktor natychmiast zwrócił uwagę widzów, szczególnie płci żeńskiej, a chwilę później także producentów.
Zaczęło się od krwawego, pokręconego i kultowego dziś filmu Roberta Rodrigueza "Od zmierzchu do świtu" (1996), gdzie wraz Quentinem Tarrantino (który był także autorem scenariusza) zagrali rodzeństwo psychopatycznych morderców mierzące się z bandą wampirów. Potem był bardzo zły "Batman i Robin" (1997) oraz ledwie średni "Peacemaker" (1997), w którym partnerował Nicole Kidman. Słaby początek? Nie szkodzi: ważne, że showbiznesowa karuzela ruszyła.
George Clooney: filmowiec pełną gębą
Zresztą sam Clooney doskonale wiedział, że samo aktorstwo to za mało i stosunkowo szybko zabrał się za produkcję filmów, a wkrótce także staną za kamerą i zaczął reżyserować. Na pierwsze nominacje do Oscara czekał do 2006 roku, ale za to od razu trzy: za reżyserię i scenariusz w "Good Night and Good Luck" oraz za drugoplanową rolę męską w "Sirianie". I właśnie ten drugi film przyniósł mu pierwszą statuetkę. Do dzisiaj ma łącznie osiem nominacji i dwa Oscary – tego drugiego otrzymał jako współproducent najlepszego filmu, jakim okazała się w roku 2013 "Operacja Argo". – Jego kariera jest bardzo wielowymiarowa: to nie tylko świetny aktor, ale także producent (…) To jest duże nazwisko, filmowiec pełną gębą – ocenia filmoznawca Łukasz Adamski.
George Clooney walczy o Oscary
Najnowszy film George’a Clooneya, "The Boys in the Boat", to ekranizacja opartej na faktach książki o amerykańskiej osadzie wioślarskiej, która w 1936 roku pojechała na olimpiadę do Berlina i sprawiła tam wielką niespodziankę. – Mamy film, który ma to, co najlepsze filmy sportowe: dużo inspiracji, dużo motywacyjnego uderzenia w widza, tych emocji, które zawsze sprawiają, że kiedy oglądam taki film, zawsze mam ochotę iść boksować albo właśnie wiosłować – opowiada z uśmiechem dziennikarz filmowy Adam Siennica. – George Clooney wiele razy już pokazał, że jest bardzo dobrym reżyserem, ma ambicje, chęci i talent, który pozwala mu pokazywać wiele rzeczy inaczej niż inni – tłumaczy.
– Z uwagi na premierę grudniową widać też jego ambicję, żeby walczyć o nagrody na czele z Oscarami. Czy tak będzie przekonamy się: jest tu potencjał na coś naprawdę wyjątkowego – dodaje.
The Boys in the Boat | Official Trailer/YouTube MGM
Przeczytaj także
- Czy "Niezniszczalni” są niezniszczalni? Stallone, Statham i ekipa znowu ruszają do akcji
- Superbohaterowie wiecznie żywi? Oczywiście, chociaż ich świat się zmienia
- Wiecznie żywy Winnetou. Jak działa magia westernów?
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzą: Katarzyna Cygler, Michał Żołądkowski
Autor materiału reporterskiego: Aleksander Ziemiańczyk
Gość: Adam Siennica (dziennikarz filmowy)
Data emisji: 23.10.2023
Godziny emisji: 12.15, 13.13
pr