Reklama

reklama

Czy "Niezniszczalni” są niezniszczalni? Stallone, Statham i ekipa znowu ruszają do akcji

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Czy "Niezniszczalni” są niezniszczalni? Stallone, Statham i ekipa znowu ruszają do akcji
Sylvester Stallone i Jason Statham już po raz czwarty spotkali się na planie "Niezniszczalnych"Foto: mat. prasowe

Jak wiadomo, nawet najwięksi twardziele się starzeją. Najważniejsze jest jednak, aby robić to z klasą i humorem, czyli tak, jak Sly Stallone z kolegami. A jeśli przy okazji można dobrze bawić siebie i innych oraz całkiem nieźle zarobić, to tym bardziej warto spróbować…

  • Pierwsza część "Niezniszczalnych" weszła do kin w 2010 roku, kolejne w latach 2012 i 2014. Polska premiera "Niezniszczalnych 4" przewidziana jest na 25 września.
  • Dotychczas trzy części "Niezniszczalnych" zarobiły łącznie blisko 850 mln dolarów przy kosztach produkcji wynoszących ok. 300 mln dolarów.

Szalony pomysł, który odniósł sukces

Kiedy w 2009 roku gruchnęła wiadomość, że Sylvester Stallone zbiera ekipę największych hollywoodzkich twardzieli, by wspólnie nakręcić film, wszyscy pukali się w głowę. Po pierwsze dlatego, że jak uważano "czas mięśniaków w stylu Slya, Lundgrena czy Schwarzeneggera już minął", a poza tym nikt nie wierzył, że takie gwiazdy się dogadają i zgodnie staną przed kamerą.

Jason Statham, Sylvester Stallone, Dolph Lundgren, Eric Roberts, Randy Couture, Mickey Rourke, Steve Austin: patrząc na te nazwiska na plakacie trudno było uwierzyć, że to się udało. A jednak… Już sam tytuł – "Niezniszczalni" – był kpiną zarówno ze starzejących się gwiazd tego filmu, jak i niedowiarków wątpiących w ich możliwości. A całości dopełniali Bruce Willis i Arnold Schwarzenegger jako niespodziewani goście, pojawiający się w finale tej produkcji w stylu klasycznych filmów akcji lat 80. i 90., nabijającej się ze zgranych schematów i samych bohaterów. – To był taki powrót do przeszłości, a wręcz odsmażany kotlet. Ale jakimś cudem ta odgrzana potrawa ciągle wybornie smakowała, wciąż wszystkich bawiła i sprawdziła się w kinie – mówi dziennikarz filmowy Artur Cichmiński. Czy w takiej sytuacji dziwi fakt, że szybko powstały dwa sequele?

Czy ten powrót może się udać?

Dziwić natomiast może, że po 10 latach przerwy Stallone i Statham wspierani przez Lundgrena, Couture’a, 50 Centa a nawet Megan Fox i Andy’ego Garcię, postanowili powrócić. Ciekawe dlaczego: brakuje im zabawy czy pieniędzy? – Przyznam się, że czwarta część jest dla mnie zaskoczeniem, gdyż trzecia część nie miała już tak dobrego wyniku, jak dwie pierwsze odsłony. Wydawało się, że ta formuła, która przywoływała minione lata i minione kino, tę atmosferę, aurę, dynamikę, już się wyczerpała – wskazuje gość Katarzyny Cygler.

Przeczytaj także


Dawni bohaterowie powracają i stają oko w oko z bezwzględnymi terrorystami, którzy dostali w swoje ręce broń masowej zagłady o niewyobrażalnej sile. Okazuje się jednak, że tym razem jednak stara gwardia nie wystarczy. Do zespołu twardzieli dołącza młode pokolenie reprezentujące nowe style walki, inną taktykę i metody działania. Dodatkową komplikacją będzie wybuchowa relacja, która połączy Lee Christmasa (Jason Statham) ze zmysłową femme fatale (Megan Fox)…

Niezniszczalni 4 Trailer PL/YouTube Monolith Films


Posłuchaj

4:12
"Niezniszczalni 4" wkrótce w polskich kinach (Trójka do trzeciej)
+
Dodaj do playlisty
+

***

Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Katarzyna Cygler
Gość: Artur Cichmiński (dziennikarz filmowy)
Data emisji: 18.09.2023
Godzina emisji: 13.16

pr

Polecane