Reklama

reklama

Polskie koleje wracają na dobre tory: są coraz nowocześniejsze i coraz szybsze

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Polskie koleje wracają na dobre tory: są coraz nowocześniejsze i coraz szybsze
PKP Intercity zapewnia komunikację pomiędzy dużymi miastami oraz popularnymi ośrodkami turystycznymi w kraju, łączy mniejsze ośrodki z aglomeracjami, a także umożliwia podróżowanie po EuropieFoto: Wojciech Wrzesien/Shutterstock

Podróżowanie koleją jest szybsze, wygodniejsze, tańsze i bardziej ekologiczne, niż podróże samochodem. Często na krajowych trasach pociąg wyprzedza także samolot. Warto o tym pamiętać, szczególnie, że 16 września obchodzimy Europejski Dzień Maszynisty Kolejowego, a więc jest to święto ludzi od których zależy bezpieczna podróż koleją.

  • Sieć kolejowa w Polsce obejmuje ponad 19 tys. km linii kolejowych, w tym 12 tys. km linii zelektryfikowanych. Prawie 9 tys. km linii jest dwutorowych, blisko 10,5 tys. km – jednotorowych.
  • Maszynista to osoba uprawniona do samodzielnego prowadzenia pojazdów kolejowych i pociągów na sieci kolejowej.

Kiedyś tylko mężczyźni

16 września to Europejski Dzień Maszynisty Kolejowego. Ten zawód zawsze cieszył się dużą estymą: któż w dzieciństwie nie chciał prowadzić pociągu? Dzisiaj należy do tzw. zawodów regulowanych, czyli takich, które wymagają specjalnych uprawnień. W tym wypadku są to licencja i świadectwo maszynisty. Aby prowadzić pociąg, kandydat musi spełnić określone wymagania dotyczące wieku, wykształcenia, stanu zdrowia, w tym wymogów psychofizycznych oraz odbyć szkolenia i zdać egzaminy.

Kiedyś tylko panowie siadali za nastawnikami jazdy w lokomotywach lub elektrycznych zestawach trakcyjnych zwanych ezetami: dzisiaj wcale nierzadko to stanowisko zajmują panie. – W moim przypadku jest to kontynuacja tradycji rodzinnych: mój tata przez 40 lat był maszynistą, a w moim domu żyło się koleją. Pamiętam, jak duże wrażenie robił na mnie fakt, że mogę być w kabinie maszynisty, kiedy odwiedzałam tatę – opowiada Aleksandra Chałuś z PKP Intercity.

Rewitalizacje i modernizacje

Zmiany można dostrzec na całej kolei. – Zrobiliśmy wszystko, żeby tę kolej zmarginalizować: jesteśmy jedynym krajem w Europie, który zlikwidował 1/3 swojej linii kolejowej i pozbył się 3/4 pasażerów! – wskazuje Jakub Majewski z Fundacji ProKolej. – Na szczęście pojawiły się pieniądze z Unii Europejskiej na dworce kolejowe, na tabor, na infrastrukturę i w końcu zaczęły one przynosić efekt: kolej zaczęła być coraz bardziej europejska. I widzą to pasażerowie – zapewnia. Choć z drugiej strony trzeba pamiętać, że to jedynie odbudowywanie tego, co było już przed laty.

Rewitalizacje i modernizacje sprowadzają się nie tylko do głównych szlaków. Są regiony, jak np. Dolny Śląsk, gdzie przywracane są lokalne, jednotorowe połączenia: np. do Sobótki, Świdnicy i Trzebnicy już można dojechać pociągiem, prace nad liniami do Karpacza i Lwówka Śląskiego trwają. – Cieszymy się, że zostały otworzone: dojazd autobusami zajmuje więcej czasu, a pociągiem będziemy dwa razy szybciej – mówią mieszkańcy. – Dostępność transportowa to nie tylko kwestia związana z mieszkańcami, ale również i potencjalnymi inwestorami: patrzą zupełnie inaczej na te tereny, kiedy jest dostępność drogowa i kolejowa – dodaje marszałek województwa dolnośląskiego Cezary Przybylski.

Przeczytaj także


Posłuchaj

3:49
Dziś Europejski Dzień Maszynisty Kolejowego (Bed and breakfest/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Audycja: Bed and breakfast
Prowadzący: Piotr FiranRaf Uzar
Autor materiału reporterskiego: Kuba Witkowski
Data emisji: 16.09.2023
Godzina emisji: 8.20

pr

Polecane