"W tym filmie nie ma cenzury", zapewnia Jan Dybus, reżyser filmu dokumentalnego "Kuba"
2024-03-02, 12:03 | aktualizacja 2024-03-02, 12:03
Jesteśmy już po premierze pełnometrażowego dokumentu "Kuba" poświęconego znakomitemu piłkarzowi Kubie Błaszczykowskiemu. Reżyserem jest Jan Dybus, który nie ukrywa, że bohater filmu zawsze był dla niego kimś wyjątkowym. O kulisach realizacji rozmawiał z nim Ryszard Jaźwiński.
- Premiera filmu dokumentalnego "Kuba" w reżyserii Jana Dybusa odbędzie się 23 lutego na jednej z platform streamingowych.
- Kuba Błaszczykowski (ur. 1985) rozegrał w reprezentacji Polski 109 spotkań (a wliczając reprezentacje U-19, U-21 i Polska B – 121), strzelił 21 bramek. 16 czerwca 2023 roku rozegrał ostatni mecz (16 minut) w reprezentacji Polski. Karierę piłkarską zakończył niespełna dwa miesiące później, 5 sierpnia.
– Kiedy byłem mały, Kuba był moim idolem: moja pierwsza koszulka była z nazwiskiem "Błaszczykowski" na plecach. Wiedziałem dużo o nim jako o piłkarzu, ale mało jako o człowieku. Ale mieliśmy wspaniały zespół researcherów: na pierwszy wywiad z nim szedłem ze 120 stronami notatek – wspomina reżyser filmu "Kuba", Jan Dybus.
Zawsze daje 100 procent
Poza wspaniałą karierą piłkarską dokument opowiada również o bardzo trudnych sprawach życiowych, osobistych, rodzinnych bohatera. Na pewno nie było mu łatwo o tym rozmawiać, ujawniać intymne tajemnice, jednak Kuba zdecydował się na to, nie postawił bariery. – On jest doskonałym bohaterem, bo nie jest łatwym człowiekiem, ale zawsze daje 100 procent. Od początku jego i moim podejściem było, że wchodzimy "no limits", rozmawiamy o wszystkim, nie boimy się pytań – wyjaśnia rozmówca Ryszarda Jaźwińskiego. – Powiedział, że mogę pytać o wszystko, i trochę zestresowany pytałem, a on odpowiadał. W tym filmie nie ma cenzury – zapewnia.
– Mówimy o wszystkim, nawet o tych bardzo, bardzo smutnych momentach, więc myślę, że niejednemu łzy się poleją – dodaje.
Przeczytaj także:
- Wkrótce premiera filmu dokumentalnego o Kubie Błaszczykowskim. Ujrzymy całą prawdę?
- Joanna Koroniewska: "Dziewczyna influencera" to film ważny dla młodych ludzi i dla ich rodziców
- "Skąd dokąd": dokumentalny film drogi o ludziach uciekających przed wojną w Ukrainie
- "Lombard" Łukasza Kowalskiego – piękna historia o człowieczeństwie
Spór o muzykę
Jest rzeczą oczywistą, że realizacja filmu nie przebiegała w sielankowej atmosferze: Jan Dybus zdradza, że było wiele sporów. – Kuba od początku był na maksa zaangażowany w film: oglądał każdą wersję. Myślę, że był członkiem ekipy – przyznaje. – A konflikt był np. o muzykę w filmie: chciał "My Way" Franka Sinatry. I ta piosenka jest, choć była duża walka, żeby zdążyć na premierę, żeby przekonać Sinatrów, aby ją udostępnili. Ale udało się, marzenie Kuby się spełniło i film kończy się Sinatrą. Piosenką, która chyba bardzo dobrze podsumowuje życie Kuby – stwierdza.
Daleko od polskiego dokumentu
Polska dokumentalistyka jest na bardzo wysokim, światowym poziomie, jednak reżyser wyznaje, że starał się trzymać od niej daleko. – Chcieliśmy zrobić nieco inny dokument: nie stygmatyzując tego słowa – komercyjny. Dokument, który będzie się podobał zarówno fanom piłki nożnej, jak i osobom, które z nią nie mają nic wspólnego – tłumaczy. – Dla nas wyznacznikiem dobrego dokumentu komercyjnego był "Beckham", który pomógł też nam w "otworzeniu" Kuby na pewne aspekty. A jeśli chodzi o używanie materiałów archiwalnych, to takie dokumenty, jak "Senna" czy "Maradona" – wskazuje.
KUBA | Oficjalny zwiastun/YouTube Amazon Prime Video
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Bed and Breakfast
Prowadzą: Raf Uzar, Krzysztof Łoniewski
Autor materiału reporterskiego: Ryszard Jaźwiński
Data emisji: 13.01.2024
Godzina emisji: 6.38
pr
wmkor