Nowy skafander kosmiczny: bezpieczniejszy, lżejszy, wygodniejszy
2023-03-21, 16:03 | aktualizacja 2023-03-21, 16:03
Niespełna tydzień temu NASA zaprezentowała nowy skafander kosmiczny. Właśnie w takich, wypakowanych najnowszą technologią, "wdziankach" astronauci za dwa lata polecą na Księżyc. Może nie są jeszcze tak dopasowane jak domowe dresy, ale i tak o niebo wygodniejsze i bezpieczniejsze od tego skafandra, w którym Neil Armstrong wykonał "mały krok dla człowieka, a tak wielki dla ludzkości".
- Zaprezentowane skafandry były w kolorze czarnym z pomarańczowymi wstawkami, dzięki czemu prezentowały się znakomicie. Jednak podczas misji będą białe, aby odbijać światło słoneczne i odciążać klimatyzację
- W swoich skafandrach księżycowych astronauci misji Apollo nie mogli nawet zgiąć nogi, natomiast skafandry misji Artemis umożliwiają nawet robienie przysiadów!
Najważniejsze jest bezpieczeństwo…
W roku 2025 trójka astronautów, po raz pierwszy od 50 lat, ma zejść na powierzchnię Księżyca. Tym razem w rejonie jego południowego bieguna, aby m.in. sprawdzić, czy w tamtym rejonie znajdują się pokłady lodu wodnego. Na to wskazują przesłane przez bezzałogowe sondy informacje i jeżeli się one potwierdzą, będzie to bardzo duża pomoc w eksploracji Srebrnego Globu.
Jednak aby wyjść na powierzchnię Księżyca, astronauta musi założyć, a raczej wejść do specjalnego skafandra. A ten z kolei musi spełniać kilka niezwykle ważnych warunków. Trzeba sobie uświadomić, że jest to coś w rodzaju niezwykle szczelnego kostiumu do nurkowania, który ma własną klimatyzację, butlę z tlenem na osiem godzin oraz… toaletę. A jakby tego było mało, jest także zabezpieczony przed uderzeniami mikrometeorytów.
– Skafander kosmiczny musi swojego użytkownika nie tylko chronić przed całkowitą próżnią, która panuje na Księżycu, ale również przed ogromną różnicą temperatur: od -120oC w cieniu do +120oC w słońcu. Na dodatek przejście z jednej strefy do drugiej zajmuje dosłownie ułamek sekundy – tłumaczy Jarosław Juszkiewicz, rzecznik Planetarium Śląskiego Parku Nauki w Chorzowie.
...ale liczy się także wygoda
Skafandry księżycowe wykorzystywane w misjach Apollo były duże, sztywna, a przez to bardzo niewygodne. Aby przekonać się, że podniesienie przedmiotu z powierzchni Księżyca stanowiło nie lada wyzwanie, wystarczy wyszukać w internecie jeden z filmików. Skafandry misji Artemis III, dzięki wykorzystaniu nowych materiałów, takich jak m.in. mylar i kevlar, są lżejsze, a zarazem odporniejsze, o wiele bardziej wygodne i mobilne. Dzięki temu pozwolą wykonywać bardziej skomplikowane czynności.
– To rewolucja, która jest niezbędna, dlatego, że astronauci misji Artemis III polecą na Księżyc, wyjdą na powierzchnię, będą tam chodzić, jeździć łazikiem, wiercić w skałach. I żeby wykonywać te czynności w sensowny sposób, potrzeba doskonałych skafandrów. Będzie większy wizjer, chwytne rękawice, większa swoboda ruchu w biodrach, będzie można zginać nogi w kolanach – wylicza dr Kamil Deresz, astronom z Centrum Nauki Kopernik.
New NASA spacesuit from Axiom Space promises better fit for Artemis III moonwalkers/YouTube CBS Mornings
Przeczytaj także
- Groźni przybysze z kosmosu: niezwykły film japońskiego astronoma amatora
- Powstający w Krakowie habitat umożliwi prowadzenie symulacji misji kosmicznych
- Chcemy mieszkać na Księżycu, ale czym będziemy tam oddychać?
- Ponowny podbój Księżyca. O misjach Artemis i Hakuto-R
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Trójka przed południem
Prowadzi: Witold Lazar
Autor materiału reporterskiego: Jacek Frentzel
Data emisji: 21.03.2023
Godzina emisji: 10.27
pr