NASA potwierdza teorię powstania Księżyca. Ale inne zagadki pozostają
2022-10-18, 14:10 | aktualizacja 2022-10-19, 07:10
Srebrny Glob, Luna, największy naturalny satelita Ziemi – różne są nazwy Księżyca. I właściwie jedna naukowa teoria tłumacząca, w jaki sposób powstał. Chociaż wciąż jeszcze sporo szczegółów jest niewyjaśnionych. Nowe badania i symulacje komputerowe przeprowadzone przez NASA przyniosły zaskakujące rezultaty, ale są zarazem dużym krokiem w kierunku uzupełnienia białych plam i uściślenia teorii.
- Naukowcy są zgodni, że Księżyc powstał w wyniku uderzenia w Ziemię obiektu wielkości Marsa, który oderwał część naszej planety.
- Wcześniej uważano, że formowanie Księżyca mogło trwać tygodnie bądź nawet miesiące. Okazuje się, że wystarczyły godziny!
Na początku było kosmiczne zderzenie
– W tej chwili jest konsensus naukowy co do tego, w jaki sposób powstał Księżyc: na samym początku formowania się Układu Słonecznego, kiedy było bardzo dużo niewielkich ciał w pobliżu Słońca, coś wielkości Marsa, czyli ok. jednej trzeciej Ziemi, uderzyło w naszą dopiero co uformowaną planetę – opowiada Rafał Grabiański z portalu Urania – postępy astronomii. – W wyniku tego zderzenia część Ziemi oderwała się i razem z resztkami po tym zderzeniu uformowała Księżyc – wyjaśnia.
– Cały Układ Słoneczny uformował się ok. 4,5 mld lat temu, a Księżyc powstał mniej więcej 50 mln lat po powstaniu Ziemi, czyli bardzo wcześnie. Jeżeli moglibyśmy przełożyć historię Układu Słonecznego na rok kalendarzowy, to Księżyc powstał już 3 stycznia – uściśla. Warto przy okazji dodać, że w takim układzie człowiek powstał zaledwie 5 minut przed północą 31 grudnia!
Nie wszystkie tajemnice wyjaśniono
– Aby to wszystko sprawdzić i potwierdzić teorię powstania Księżyca, naukowcy wykonują symulacje zdarzeń, które odzwierciedlają to, co się te 4,5 miliarda lat temu wydarzyło. Trzeba ich wykonać bardzo dużo i oczywiście muszą zachować wszelkie prawa fizyki – tłumaczy Rafał Grabiański.
Ostatnio NASA zrealizowała największy taki projekt związany z symulowaniem zderzeń dzięki użyciu technologii superszybkiego komputera DiRAC. Większa moc obliczeniowa ujawniła nowe szczegóły dotyczące tego gigantycznego zderzenia. – Zostało potwierdzone, że taki sposób uformowania układu Ziemia – Księżyc jest możliwy. Zarazem pomoże to także znaleźć naukowcom odpowiedź na pytanie, jak powstał taki właśnie skład chemiczny Księżyca. Różni się on bowiem od składu chemicznego Ziemi, ale nie na tyle, na ile się spodziewano – dodaje rozmówca Tomasza Miary.
Przeczytaj także
- Kosmos na Ziemi? To możliwe w analogowej bazie kosmicznej koło... Piły
- Nocne niebo jest piękne. Jak je dobrze sfotografować?
- Asteroidy – kosmiczne zagrożenie dla życia na Ziemi?
- Od sondy Pathfinder do łazika Perseverance. Jak ludzkość podbija Marsa
Jest jednak dziełem przypadku, że Ziemia ma jeden księżyc, a nie dwa lub trzy. Ale mogło się też tak zdarzyć, że nie miałaby żadnego. – Każda planeta ma wokół siebie tzw. sferę Roche'a: jeżeli znajdzie się w niej jakieś ciało niebieskie, to się rozpadnie pod wpływem sił pływowych wywołanych grawitacją danej planety. I naukowcy zastanawiają się, dlaczego tak się nie stało z Księżycem, dlaczego w pewnym momencie on się oddalił od Ziemi poza tę strefę, unikając w ten sposób zniszczenia – mówi Trójkowy gość.
New Supercomputer Simulation Sheds Light on Moon’s Origin/YouTube NASA Ames Research Center
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Trójka przed południem
Prowadzi: Tomasz Miara
Gość: Rafał Grabiański (portal Urania – postępy astronomii)
Data emisji: 18.10.2022
Godzina emisji: 11.34
pr/kor