Reklama

reklama

Wspólny tekst apelu pamięci zakończy spór?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Wspólny tekst apelu pamięci zakończy spór?
Szef MON Antoni Macierewicz, prezes zarządu głównego Światowego Związku Żołnierzy AK mjr Leszek Żukowski, płk dr inż. Zbigniew Zaborowski i rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz podczas konferencji prasowej po spotkaniu z powstańcami ws. apelu poległych na obchodach 72. rocznicy wybuchu powstania warszawskiegoFoto: PAP/Tomasz Gzell

Na uroczystościach z okazji 72. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego apel poległych zostanie zastąpiony apelem pamięci. Wśród wymienionych w apelu są m.in. prezydent Lech Kaczyński i Ryszard Kaczorowski. Tekst apelu uzgodnili przedstawiciele resortu obrony narodowej i powstańców warszawskich.

Posłuchaj

Wspólny tekst apelu pamięci zakończy spór? (Puls Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

Senator PiS Jan Maria Jackowski uważa, że skoro osoby, które zginęły w Smoleńsku, leciały na upamiętnienie ludobójstwa katyńskiego, ich śmierć nabrała dodatkowej symboliki. - Symbolika śmierci w tragedii smoleńskiej jest szczególnym wydarzeniem i dlatego ten spór, który trwa i który PO podgrzewa, żeby zniwelować pamięć o tych ofiarach, jest dla mnie zdumiewający - mówi gość Trójki.

- Jest pewna retoryka apelu poległych, ponieważ w ceremoniale wojskowym nie dotyczy on tylko samego wydarzenia ku czci, którego są organizowane uroczystości, ale jakiejś szerszej perspektywy tych, którzy walczyli o niepodległość Polski - ocenia rozmówca Łukasza Walewskiego. - Ustawianie tego sporu w kontekście politycznym niepotrzebnie burzy uroczysty charakter tych wydarzeń - dodaje.

Zdaniem Marcina Święcickiego z PO, spór zaczął się, kiedy Antoni Macierewicz wydał polecenie, że odmawia asysty wojskowej wszystkim uroczystościom związanym z upamiętnieniem wielkich rocznic polskich, jeśli do apelu poległych nie zostaną dodane osoby, które zginęły w Smoleńsku.

- Podziwiam i jestem pełen szacunku dla Powstańców warszawskich, że wypracowali kompromis z ministrem w tej sprawie. Wymusił zmianę, że nie będzie apelu poległych, tylko apel pamięci uwzględniający osoby, które zginęły w katastrofie smoleńskiej. To bardzo nieprzyjemne wymuszenie - ocenia gość "Pulsu Trójki".

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy z gośćmi Trójki, którzy mówili także o wniosku Hanny Gronkiewicz-Waltz o dołączenie do apelu pamięci prof. Władysława Bartoszewskiego.

***

Tytuł audycji: Puls Trójki  
Prowadzi: Łukasz Walewski
Goście: Jan Maria Jackowski (senator PiS), Marcin Święcicki (poseł PO)
Data emisji: 25.07.2016
Godzina emisji: 17.44

kh/mp

Polecane