ZUS czy OFE. Jaka emerytura będzie lepsza?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
ZUS czy OFE. Jaka emerytura będzie lepsza?
Foto: Glow Images/East News

16 milionów Polaków stoi przed wyborem: albo całość naszej składki będzie kierowana do ZUS, albo zostanie dzielona pomiędzy ZUS i OFE. Wyboru można dokonać do końca lipca. Ale nie musi to być decyzja obowiązująca na zawsze.

Posłuchaj

ZUS czy OFE. Jaka emerytura będzie lepsza? (Za, nawet przeciw/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Zdaniem Anny Bańkowskiej, posłanki SLD, byłej prezes ZUS, państwo nie zawiedzie przyszłych świadczeniobiorców i na emerytury z ZUS można liczyć. - Są gwarancje dotyczące wypłaty świadczeń i gwarancje dotyczące minimalnego świadczenia. Jest również ryzykownie korzystna waloryzacja składek. Mówię ryzykownie, bo składki, które byłyby w OFE, a zostaną przekazane do ZUS, są inaczej waloryzowane niż ta część składek, która zawsze, obowiązkowo, do ZUS musiała wpłynąć. Te rzeczy są korzystne dla świadczeniobiorców - mówi gość audycji " Za, a nawet przeciw" .

Jej zdaniem równie ważną sprawą jest to, że emerytury wypłacane przez ZUS, są waloryzowane, a emerytura kapitałowa, zgodnie z prawem, nie podlega waloryzacji. - Wiemy, że ZUS, bez dotacji z budżetu państwa, nie może się obyć. Gdyby było bardzo źle i rząd nie miałby pieniędzy, żeby dopłacać (do emerytur po przeniesieniu składek z OFE - red.), to by świadczyło o tym, że gospodarka bardzo kuleje. Jednak jeśli gospodarka bardzo kuleje, to siłą rzeczy oszczędności w OFE też nie są pomnażane, wtedy traciłyby na wartości. Tak katastroficznie patrzeć nie należy. Trzeba pamiętać, że są gwarancje wypłat świadczeń - przekonuje rozmówczyni Kuby Strzyczkowskiego.
Tymczasem Piotr Kuczyński z Domu Inwestycyjnego Xelion podkreśla, że jeżeli ma się mniej niż 10 lat do emerytury, to i tak już się niczego nie wybiera. - Tak ustawodawca postanowił i w związku z tym starsze panie i starsi panowie wybierać nie muszą, mają problem z głowy. Uważam, że im starszy człowiek, tym bardziej konserwatywnie powinien inwestować, czyli w tym momencie lepszy byłby ZUS. Im młodszy człowiek, tym większe ryzyko może ponosić, więc może myśleć o OFE - mówi Piotr Kuczyński.

Jak przenieść składki do OFE, a jak zostać w ZUS >>>

Jeśli tak zdecydujemy, do OFE przekazana będzie jedna siódma całej składki. - Z jednego złotego jest to 15 groszy. W tym momencie ryzyko jest niewielkie, tym bardziej, że za dwa lata można zmienić decyzję. I skierować całość pieniędzy do ZUS. Za cztery lata znów można ją zmienić - mówi gość Trójki.

W dyskusji z udziałem słuchaczy uczestniczyli także: Marek Zuber (ekonomista), Bartosz Marczuk (dziennik "Rzeczpospolita"), Jarosław Janecki (główny ekonomista Banku Société Générale), Paweł Cymcyk (analityk ING TFI). Poniżej prezentujemy wyniki sondy, która w trakcie audycji przeprowadzona została wśród internautów.

Audycji "Za, a nawet przeciw" można słuchać od poniedziałku do czwartku w samo południe. Zapraszamy.
(mp, ei)

Polecane