Handel prawami człowieka
2011-12-20, 12:12 | aktualizacja 2011-12-20, 12:12
Andrzej Stankiewicz ("Newsweek Polska") - Jestem przekonany, że państwa zachodnie traktują łamanie praw człowieka w Chinach bardzo instrumentalnie. Kiedy akurat są złe relacje gospodarcze i polityczne lub chcą coś wynegocjować, to spotykają się z Dalajlamą, a kiedy wszystko jest w porządku, to nie.
Posłuchaj
Z wizytą w Chinach przebywa prezydent Bronisław Komorowski. Jej celem jest zwiększenie polsko-chińskiej współpracy gospodarczej oraz zainteresowanie Chin polskimi uczelniami. Organizacje pozarządowe chciałyby, aby poruszył także temat przestrzegania praw człowieka.
Andrzej Stankiewicz dodał, że prezydent tą wizytą próbuje zmienić niekorzystne saldo w relacjach gospodarczych z Chinami. - Nasz import jest dziesięciokrotnie większy niż eksport. Oczywiście przehandlowujemy jakoś prawa człowieka, ale tak robią wszystkie państwa zachodnie - podkreślił.
Maciej Gdula ("Krytyka Polityczna") jest zdania, że Chiny będą coraz mocniejszym graczem na scenie światowej i jest to kraj, w którym łączą się bardzo sprzeczne tendencje, na przykład niechęć do armii i kara śmierci. - Z jednej strony mogą więc być szansą, by ład światowy wyglądał lepiej, gdyż raczej nie interweniują zbrojnie. Z drugiej jednak, patrząc na chiński kapitalizm, który wykorzystuje ludzi, raczej wolelibyśmy, by ten model nie stał się obowiązujący - powiedział w Trójce.
Dodał jednak, że pewnych spraw nie warto stawiać na ostrzu noża, bo im więcej jest relacji między państwami, tym łatwiej oddziaływać. - Nie zawsze jedyną drogą walki o polepszenie sytuacji obywateli jest polityczna izolacja czy szantaż - mówił w rozmowie z Krystianem Hanke.
W dalszej części audycji publicyści skomentowali zmianę władzy w Korei Północnej i sytuację w regionie oraz dymisje w polskich spółkach skarbu państwa. Zapraszamy do jej wysłuchania.
"Komentatorów" na antenie Trójki można słuchać od poniedziałku do czwartku o 8.35. Zapraszamy.
(asz)