Dorosłe osoby w spektrum autyzmu. Co się z nimi stanie, gdy zabraknie opiekunów?

To opowieść o dorosłych w głębokim spektrum autyzmu i ich rodzicach. Pani Małgorzata i Włodzimierz Mendelewscy od 45 lat opiekują się swoją niesamodzielną córką Pauliną w głębokim spektrum autyzmu. Codzienność tej rodziny to nieustanna walka z nieprzewidywalnymi zachowaniami Pauliny, które z czasem stają się coraz trudniejsze do opanowania.

Dorosłe osoby w spektrum autyzmu. Co się z nimi stanie, gdy zabraknie opiekunów?

Małgorzata i Włodzimierz Mendelewscy

Foto: archiwum rodzinne

- Gdybym mieszkała w bloku chyba wyskoczyłabym z czwartego piętra - mówi Małgorzata, mama Pauliny. Paulina mówi zaledwie kilkanaście słów, sporo rozumie. Jednak od dłuższego czasu jej zachowania są nieprzewidywalne. Po jednym z jej ataków Małgorzata musiała mieć zoperowany kręgosłup.

Gdy rodziców zabraknie, osoba taka jak Paulina będzie skazana na gehennę w Domu Pomocy Społecznej lub w szpitalu psychiatrycznym. Rodzice przekonują, że tego typu placówki bardzo często nie są przystosowane do opieki nad takimi osobami. Dlatego państwo Małgorzata i Włodzimierz Mendelewscy chcą zbudować w Toruniu, pierwszy w województwie kujawsko-pomorskim dom dla niesamodzielnych osób w spektrum autyzmu. Mają projekt, ale muszą znaleźć dwa miliony złotych na wkład własny. Dlaczego muszą? O tym właśnie w reportażu Michała Słobodziana pt. "Plan B". 

Po tej poruszającej opowieści Anna Dudzińska zaprasza w "Klubie Trójki. Audiodokumencie" na rozmowę o różnych odcieniach autyzmu z dr Joanną Ławicką współzałożycielką Fundacji Prodeste.


pr