Wkrótce startuje 65. Krakowski Festiwal Filmowy. Ostatni, którym kieruje Krzysztof Gierat
Już w niedzielę, 25 maja, rozpoczyna się 65. Krakowski Festiwal Filmowy, jedno z najstarszych i najbardziej prestiżowych wydarzeń filmowych w Europie, poświęcone dokumentom, animacjom i filmom krótkometrażowym.
65. Krakowski Festiwal Filmowy
Foto: mat. prasowe
Pierwsza edycja odbyła się w 1961 roku, jeszcze jako Ogólnopolski Festiwal Filmów Krótkometrażowych. Pod obecną nazwą, Krakowski Festiwal Filmowy, funkcjonuje od roku 2001. Tegoroczna edycja odbędzie się w dniach 25.05-1.06, a jej główne hasło brzmi: INSIDER. - To zaproszenie, by wejść nie tylko do kin, ale także w historie i emocje bohaterów filmów - tłumaczy dyrektorka programowa festiwalu, Barbara Orlicz-Szczypuła.
Internetowa część Krakowskiego Festiwalu Filmowego będzie dostępna na platformie VOD KFF w dniach 30.05-15.06.
8 dni, 200 filmów, blisko 1000 gości
Festiwal co roku odwiedza ponad 1000 polskich i międzynarodowych gości: reżyserów, producentów, programatorów festiwali oraz liczna krakowska publiczność. Podczas 8 festiwalowych dni widzowie mają okazję obejrzeć około 200 filmów z Polski i świata. Prezentowane są one w sekcjach konkursowych oraz w pokazach specjalnych. Trzon festiwalu stanowią cztery równorzędne konkursy: Międzynarodowy Konkurs Dokumentalny, Międzynarodowy Konkurs Dokumentów Muzycznych DocFilmMusic, Międzynarodowy Konkurs Krótkometrażowy oraz Konkurs Polski.
Imprezie towarzyszą wystawy, koncerty, pokazy plenerowe oraz spotkania z twórcami. Jest również KFF Industry - wydarzenie skierowane do branży filmowej.
KFF - miejsce startu i sukcesów największych
Na przestrzeni dekad krakowski festiwal był miejscem debiutu i sukcesów takich dokumentalistów jak Krzysztof Kieślowski, Marcel Łoziński i Wojciech Wiszniewski. To w Krakowie dali się poznać świetni twórcy rodzimej animacji: Ryszard Czekała, Jerzy Kucia, Julian Antoniszczak, Piotr Dumała i laureat Oscara za film "Tango" Zbigniew Rybczyński. W konkursach międzynarodowych brało udział i zdobywało na nich laury wielu twórców, których nazwiska znane są powszechnie w świecie filmu fabularnego: Pier Paolo Pasolini, Werner Herzog, Claude Lelouch, Patrice Leconte, Mike Leigh, a także laureat Oscara – Jan Svěrák.
"Bałtyk" Igi Lis, czyli siła kobiet i przestrzenie, które znikają
Tegoroczną edycję KFF otworzy film "Bałtyk", pełnometrażowy debiut Igi Lis i nietypowa pocztówka znad morza. Jego bohaterką jest charakterna Miecia, zwana Królową Łeby, która prowadzi nadmorską wędzarnię - prawdziwą perłę i chlubę lokalnej społeczności. Kobieta osiągnęła sukces, ale okupiła go ciężką pracą i problemami ze zdrowiem. Teraz Miecia musi zwolnić tempo i zadbać o siebie, pozostawiając ukochane miejsce swoim współpracownikom. Czy jej królestwo przetrwa?

- "Bałtyk" to opowieść o ostatnich bastionach autentyczności w miejscach pochłoniętych przez turystykę: o przestrzeniach, które powoli znikają, tak jak ludzie, którzy je tworzyli. To refleksja nad przemijaniem, ale też historia o kobiecej sile w dążeniu do sukcesu i zapewnieniu bliskim dobrobytu. Film pokazuje, jak łatwo to, co miało dawać spełnienie, może stać się ciężarem nie do udźwignięcia - opowiada reżyserka filmu Iga Lis.
Filmy i goście z całego świata
W programie tegorocznego festiwalu znalazło się ponad 200 filmów z niemal 50 krajów, a do Krakowa przyjechało blisko 800 gości z całego świata: twórców, producentów, krytyków. Trudno wybrać spośród tak wielu tytułów, jednak na pewno dużym powodzeniem będzie się cieszyć otwierający festiwal "Bałtyk" Igi Lis, "Ai Weiwei i Turandot" opowiadający o tym, jak prześladowany chiński dysydent wystawia operę Pucciniego. Widzowie zobaczą również polskie premiery, m.in. "Dziecko z pyłu" Weroniki Mliczewskiej: dokument opowiadający historię Sanga, syna Amerykanina i Wietnamki, który po latach odnajduje ojca.
W ramach sekcji pozakonkursowych zaplanowano 14 cykli, a wśród nich "Focus na Irlandię" (10 filmów), "Retrospektywa Jeana-François Laguioniego" (10 filmów), "Panorama polskiego dokumentu" (7 filmów), "Docs + Science" (6 filmów), "Dźwięki muzyki" (6 filmów), "Powidoki" (3 filmy) i "Ciało" (3 filmy).
Więcej niż kino: wydarzenia towarzyszące
W programie tegorocznego Krakowskiego Festiwalu Filmowego znalazły się również pitchingi, warsztaty (m.in. Doc Lab Poland), spotkania z twórcami. KFF wraz z krakowskim Festiwalem Muzyki Filmowej włączył się także do projektu "50 na 50", by uczcić 50. urodziny Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. W jego ramach w plenerowym Kinie Pod Wawelem zostanie przedstawionych pięć tytułów, w których ważną rolę odgrywa muzyka, zarówno ta specjalnie skomponowana dla filmu, jak i ta, która stała się powodem powstania filmu.
Krzysztof Gierat żegna się z KFF
65. edycja KFF to zarazem symboliczne pożegnanie Krzysztofa Gierata, który nieprzerwanie kierował festiwalem od 2001 roku. - Z tą decyzją nosiłem się od jakiegoś czasu. Pokochałem krakowski festiwal. Przez ćwierć wieku żyłem nim bardzo intensywnie, ale warto oddać go młodszym - przekazał w oficjalnym oświadczeniu.
Wyświetl ten post na Instagramie
- Krzysztof Gierat wprowadził festiwal w wiek XXI, stworzył go na nowo, wykreował autorskie wydarzenie, które przywróciło dokument i krótki metraż widzom w Polsce, ale również stało się świetnie rozpoznawalną marką międzynarodową, co służy promocji polskich filmowców. Dzięki jego pasji do kina, którą nas przez te wszystkie lata zarażał, możemy kontynuować organizację festiwalu w świetnym zespole, kierując się ideą współpracy, otwartości i tolerancji - powiedziała Barbara Orlicz-Szczypuła, prezes Krakowskiej Fundacji Filmowej, organizującej KFF.
Wskazała przy okazji najważniejsze wydarzenia w ostatnim ćwierćwieczu: uproszczenie nazwy festiwalu, ustanowienie konkursu dokumentalnego i DocFilmMusic oraz uruchomienie plenerowego Kina Pod Wawelem.
Piotr Radecki/k