"Rosja próbuje manipulować polską polityką". Jacek Sasin o wyborach prezydenckich
- Sam się zastanawiam, kto to jest, skąd się wziął. To jest pytanie do służb, które dbają o bezpieczeństwo państwa, jak to jest możliwe, że w tych wyborach startuje kandydat, który jest w oczywisty sposób proputinowski. Wydawałoby się, że w polskim społeczeństwie tego typu poglądy nie znajdują właściwie żadnego poparcia - mówił w radiowej Trójce Jacek Sasin (Prawo i Sprawiedliwość), komentując wypowiedzi Macieja Maciaka podczas debaty prezydenckiej.
Formuła debaty, w której to kandydaci zadają pytania innym kandydatom, jest znacznie ciekawsza niż te dotychczasowe - ocenia Jacek Sasin z Prawa i Sprawiedliwości.
- Gościnią Renaty Grochal w audycji radiowej Trójki "Bez Uników" w poniedziałek (00.00) o godz. 8:13 był Jacek Sasin (Prawo i Sprawiedliwość).
Tak wyglądała wczorajsza debata prezydencka, zorganizowana przez "Super Express". Jacek Sasin powiedział na antenie radiowej Trójki, że w ten sposób wyborcy mogą lepiej poznać kandydatów, gdyż taka debata jest w pewnym stopniu nieprzewidywalna.
Jacek Sasin o wpływie Rosji na polską politykę
Sasin zaznaczył, że widzowie mogli również poznać prorosyjskie poglądy Macieja Maciaka, który w trakcie debaty został zapytany przez Marka Jakubiaka, czy podziwia Władimira Putina. "Tak. Każdy z nas tutaj w Polsce nie dałby rady wytrzymać takiej presji. To świadczy o tym, że jest bardzo dobrym politykiem" - odparł Maciak.
- Sam się zastanawiam, kto to jest, skąd się wziął. To jest pytanie do służb, które dbają o bezpieczeństwo państwa, jak to jest możliwe, że w tych wyborach startuje kandydat, który jest w oczywisty sposób proputinowski. Wydawałoby się, że w polskim społeczeństwie tego typu poglądy nie znajdują właściwie żadnego poparcia - zauważył.
Polityk dodał, że warto rozważyć podniesienie progu liczby wymaganych podpisów poparcia kandydata uprawniających do startu w wyborach prezydenckich, jednak nie powinna ona być zbyt wysoka, tak by umożliwić start w wyborach kandydatom reprezentującym mniejsze grupy wyborców. Jak dodał, nie ma wątpliwości, że Rosja próbuje manipulować polską polityką. - To przykład "ośmiu gwiazdek", hasła, które było tak mocno propagowane przed ostatnimi wyborami. Dzisiaj wiemy, że było również inspirowane i finansowane z Rosji, a bardzo wielu ludzi, także celebrytów, dało się temu ponieść - zauważył.
Szokujące słowa Grzegorza Brauna
Magdalena Biejat zapowiedziała po debacie prezydenckiej, że złoży doniesienie do prokuratury na Grzegorza Brauna. "Za mowę nienawiści, za szerzenie agresji". Jacek Sasin stwierdził, że "niepokoją go takie wypowiedzi". - Polityka nie może być sferą, w której ogranicza się dyskusję - nawet jeśli bardzo nam się nie podoba to, co dany kandydat mówi - za pomocą gróźb prokuratury, wsadzania do więzień. To jest kampania wyborcza i ostatecznie to Polacy mają rozstrzygnąć wynik tych wyborów, a nie prokurator - skomentował te słowa gość audycji.
***
Audycja: Bez uników
Prowadząca: Renata Grochal
Gość: Jacek Sasin (Prawo i Sprawiedliwość)
Data emisji: 29.04.2025
Godzina emisji: 8.13
Źródło: Trójka/ka/kor