Po decyzji Trumpa. Siemoniak: bez pomocy USA Ukraina może walczyć najwyżej przez dziewięć miesięcy

- Widzę w tym dużo taktyki, oczywiście to nie jest dobra decyzja. To nie przyniesie skutków w ciągu najbliższych dni - trzy lata pomocy, ogromne środki dają Ukrainie możliwość prowadzenia wojny jeszcze przez wiele miesięcy - mówił w radiowej Trójce Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych i administracji.

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak stwierdził, że bez amerykańskiej pomocy Ukraina może prowadzić wojnę przez sześć do dziewięciu miesięcy. Minister mówił o tym w Programie 3 Polskiego Radia, gdzie pytany był o skutki decyzji prezydenta USA Donalda Trumpa, który zdecydował o wstrzymaniu wsparcia dla Kijowa.

Tomasz Siemoniak podkreślał, że Polska i Unia Europejska muszą zrobić wszystko, aby pomóc zażegnać kryzys w stosunkach amerykańsko-ukraińskich. W czwartek na nadzwyczajnym szczycie spotka się Rada Europejska, by dyskutować o wsparciu Ukrainy i wzmocnieniu europejskiej obronności. Szef MSWiA ma nadzieję, że uda się w końcu wykorzystać zamrożone rosyjskie aktywa.

Gość Renaty Grochal ocenił także, że nie jest w interesie Stanów Zjednoczonych porzucanie Ukrainy i osłabianie jej pozycji przed możliwymi rozmowami pokojowymi. - Widzę w tym dużo taktyki, oczywiście to nie jest dobra decyzja. Jednak nie przyniesie ona skutków w ciągu najbliższych dni. Trzy lata pomocy, ogromne środki dają Ukrainie możliwość prowadzenia wojny jeszcze przez wiele miesięcy. Ta decyzja będzie miała efekt polityczny i psychologiczny. Jak się czują walczący żołnierze, gdy słyszą, że kraj, który ogromnie im pomógł, dziś mówi, że tę pomoc wstrzyma (…). Musimy zachowywać rozwagę, spokój, budować własną siłę, utrzymywać jak najlepsze relacje ze Stanami Zjednoczonymi - apelował.

Czwartkowy nadzwyczajny szczyt Rady Europejskiej ma służyć wzmocnieniu obronności Wspólnoty w obliczu odchodzenia Donalda Trumpa od więzi transatlantyckich i wstrzymania wsparcia dla Ukrainy. Na spotkanie w Brukseli zaproszono prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

Tomasz Siemoniak o wstrzymaniu amerykańskiej pomocy dla Ukrainy (Bez uników)
37:10
+
Dodaj do playlisty
+

"PiS w imię swojej wewnętrznej polityki jest gotowy i powiedzieć, i zniszczyć wszystko"

Gość audycji odniósł się do słów kandydata popieranego przez PiS, Karola Nawrockiego, który stwierdził, że podczas niedawnej wizyty w USA prezydent Duda "daje odpór antyamerykańskiej rebelii prowadzonej przez premiera Donalda Tuska".  - Ostatnie kilkanaście dni to oprócz spotkania prezydenta Dudy z Donaldem Trumpem (...) spotkanie ministra Sikorskiego z sekretarzem stanu USA. Był z wizytą w Polsce sekretarz obrony USA, spotkał się z wicepremierem Kosiniakiem-Kamyszem, były spotkania z doradcą prezydenta USA ds. bezpieczeństwa, mamy intensywne kontakty w sektorze bezpieczeństwa i służb. Twierdzenie, jak to robią Morawiecki czy Błaszczak, że relacje ze Stanami Zjednoczonymi zostały zniszczone, jest kosmiczną bzdurą, nie ma oparcia w faktach - podkreśłał minister. 

- To figura kampanijna, PiS próbuje coraz to nowych zabawek do tej kampanii, złych zabawek. Ta kampania nie idzie, Nawrocki jest fatalnym kandydatem (…), mówi Putinem, to jest zatrważające. Gdzie jest ten PiS, który pomagał Europie, gdzie jest Kaczyński, który pojechał do Kijowa w pierwszych dniach wojny (...). W imię swojej wewnętrznej polityki są gotowi powiedzieć i zniszczyć wszystko - ocenił Siemoniak.

Najczęściej czytane

Wstrzymanie pomocy militarnej dla Ukrainy wchodzi w życie natychmiast i dotyczy broni i amunicji o wartości ponad 1 miliarda dolarów, które były w drodze na Ukrainę albo zamówione w amerykańskich zakładach zbrojeniowych, oraz kilkuset milionów dolarów na dalsze zamówienia. Wstrzymanie dostaw będzie obowiązywać, dopóki Trump nie uzna, że Ukraina wykazała zaangażowanie w negocjacje pokojowe z Rosją.

***

Audycja: Bez uników
Prowadząca: Renata Grochal
Gość: Tomasz Siemoniak, szef MSWiA 
Data emisji: 4.03.25
Godzina emisji: 8.13

Źródło: Trójka/ka/kor

Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.