Pisma urzędowe i e-doręczenia, czyli problemy zamiast usprawnień

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Pisma urzędowe i e-doręczenia, czyli problemy zamiast usprawnień
System e-Doręczeń miał usprawnić przesyłanie dokumentów z urzędów. Na razie sprawia jednak problemyFoto: David Gyung/Shutterstock

Miała być rewolucja i wybawienie od awizo w skrzynkach pocztowych, a na razie jest... klapa. E-Doręcznia, zamiast przyspieszyć wysyłkę dokumentów, spowodowały chaos - nadawane przez urzędników pisma nie zawsze docierają do adresatów. Choć system szwankuje, nikt nie bierze odpowiedzialności za jego poprawę.

Od 1 stycznia 2025 roku praktycznie wszystkie pisma urzędowe można otrzymywać i wysyłać elektronicznie poprzez system e-Doręczenia. Miał to być kolejny krok na drodze do pełnej cyfryzacji administracji publicznej. Na razie jednak, jak się okazuje, system wymaga dopracowania.

Posłuchaj

3:11
Pisma urzędowe i e-doręczenia, czyli problemy zamiast usprawnień (Zapraszamy do Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Mniej awizo, więcej problemów?

Według założeń system e-Doręczeń miał uchronić nas przed awizo w skrzynce poprzez dostarczenie pisma bezpośrednio na komputer czy smartfona. Choć pomysł na papierze jest świetny, rzeczywistość wygląda inaczej. - Na ten moment sprawdza się to średnio. Raczej przysparza nam więcej kłopotów niż korzyści. Mamy ogromne problemy w całej Polsce z czasem dostarczania korespondencji za pomocą e-Doręczeń - przyznaje Patrycja Grebla-Tarasek ze Związku Powiatów Polskich.

O jak dużym problemie mówimy? Opóźnienia w dostarczeniu pism urzędowych, jak się okazuje, wynoszą nawet kilka dni. W gorszej sytuacji po prostu giną. - Po pierwsze, obowiązują nas pewne terminy. Po drugie, mamy pewne przepisy mówiące, kiedy doręczenie jest skuteczne. To w konsekwencji może spowodować, że podmiot, który otrzyma pismo w sposób nieprawidłowy, zaskarży je do sądu administracyjnego - zaznacza rozmówczyni Kuby Witkowskiego.

Przeczytaj także

System do poprawy

Pojawia się pytanie, kto powinien zająć się naprawą i usprawnieniem systemu e-Doręczeń. Ministerstwo Cyfryzacji i podległy mu Centralny Ośrodek Informatyki wskazuje, że operatorem wyznaczonym do realizacji procesu e-Doręczeń jest Poczta Polska. - To ona odpowiada za terminowe i poprawne dostarczanie przesyłek i generowanie dowodów - wyjaśnia Anna Durmaj, wicedyrektorka jednego z departamentów w Centralnym Ośrodku Informatyki.

Podobnie wskazują samorządy. Poczta Polska odpowiedziała jednak na to w oficjalnym komunikacie. - Poczta Polska stale podejmuje szereg działań optymalizacyjnych, a w razie potrzeby naprawczych, jako operator systemu, oraz wdraża zmiany mające na celu przyspieszenie działania systemu. Najczęstsze zgłaszane problemy związane z działaniem systemu związane są z nieprawidłową konfiguracją systemu po stronie klientów - czytamy w komunikacie przytoczonym przez Kubę Witkowskiego.

- Przedstawiliśmy takie ultimatum: albo system zostanie do końca miesiąca poprawiony w sposób umożliwiający jego normalne funkcjonowanie, albo będziemy żądali jego wyłączenia - mówi Patrycja Grebla-Tarasek. Eksperci wskazują jednak, że projekt lepiej konsekwentnie rozwijać, a kluczowe wady usunąć.

***

Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Michał Matus
Autor materiału reporterskiego: Kuba Witkowski
Data emisji: 21.01.2025
Godzina emisji: 16.24

qch

Polecane