Odpowiedzialność za słowa wypowiadane w sferze publicznej

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Odpowiedzialność za słowa wypowiadane w sferze publicznej
Maciej WasielewskiFoto: PR3

W "Klubie Trójki" rozmawialiśmy o tym, że słowa wypowiadane w sferze publicznej mają bardzo duże znaczenie. Czy używając mocnych słów, jesteśmy współodpowiedzialni za zainspirowane nimi czyny innych ludzi? Czy obrona własnych przekonań może się odbywać kiedykolwiek kosztem drugiego człowieka?

W audycji "Klub Trójki" na pytania związane z odpowiedzialnością za słowa wypowiadane w sferze publicznej próbowali odpowiedzieć:


Magdalena Kicińska - reportażystka, do niedawna redaktorka naczelna miesięcznika "Pismo"

Iza Meyza - koncyliatorka związana z Fundacją Nowej Wspólnoty

prof. Jacek Wasilewski - medioznawca


Posłuchaj

49:21
Słowa wypowiadane w sferze publicznej ważą więcej (Klub Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

Język publiczny. Czy można określić granice, których nie wolno przekraczać?  

Przyczyną rozmowy o odpowiedzialności za wypowiedziane bądź napisane słowa, był artykuł Mariusza Kowalczyka "Była naczelna", który wywołał medialna burzę dotyczącą, opisywanej w nim, postaci Magdaleny Kicińskiej, byłej redaktorki naczelnej miesięcznika "Pismo". 


- Emocje, które wywołała lektura tego tekstu są we mnie bardzo silne do tej pory - mówi Magdalena Kicińska, reportażystka. - Wsparcie wielu osób jest oczywiście bardzo miłe, ale trzeba pamiętać, że jest to odpowiedź na coś, co wcale miłe nie było. Coś, co uderzało w moją rzetelność, warsztat dziennikarski i we mnie jako człowieka. Ten tekst poza złośliwościami, zawiera także nieprawdę. Niestety w internecie pozostanie on bardzo długo - wyjaśnia.

- W przypadku tego artykułu, dziennikarz stworzył tekst niby publicystyczny, ale nie wyjawił swoich intencji - mówi prof. Jacek Wasilewski, medioznawca. - Mógł zaznaczyć, że nie lubi danej osoby i będzie ją opisywał subiektywnie, ale tego nie wyjawił. Problem jest taki, że ten tekst zawiera wiele aluzji. W ten sposób urósł portret osoby, która wszystkich zastrasza. Tekst jest też bardzo niewiarygodny. Pojawiło się w nim zaledwie jedno nazwisko cytowanych tam osób, wyrażających swoje opinie - komentuje.

- Bardzo ważny jest sposób używania języka oraz tego, czy bierzemy odpowiedzialność za nasze słowa - mówi Iza Meyza z Fundacji Nowej Wspólnoty. - Mamy prawo głośno mówić o swoich wartościach, odnosić się do osób, które uważają inaczej. Jednak warto oddzielić swoje wartości od innych ludzi i nie wchodzić w taką dynamikę, że jeśli ktoś ma inne wartości, to musi być od razu naszym wrogiem. To, że różnimy się poglądami jest normalne. Jednak gdy zaczynamy patrzeć na siebie jak na wrogów, przestajemy widzieć sam problem. Naszym celem jest wtedy tylko to, aby dopiec drugiej osobie. Tracimy z oczu temat naszej rozmowy, skupiając się wyłącznie na tym - podsumowuje.


Przeczytaj także


***

Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Maciej Wasielewski
Goście: Magdalena Kicińska (reportażystka), Iza Meyza (Fundacja Nowej Wspólnoty), Jacek Wasilewski (medioznawca)
Data emisji: 14.01.2025
Godzina emisji: 20.08

dm 

Polecane