Syndrom chomika i codzienność w nadmiarze. Jak sobie z tym radzić?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Syndrom chomika i codzienność w nadmiarze. Jak sobie z tym radzić?
Żyjemy w nadmiarze na wiele sposobów. Jak sobie z tym radzić?Foto: miniartkur/Shutterstock

Żyjemy w nadmiarze. Przedmiotów, bodźców i wrażeń. Rzeczy kupujemy coraz więcej, a informacje o tym, że warto coś mieć, również na nas oddziałują. Jaką rolę pełnią dziś dla nas przedmioty? Jaki my mamy do nich stosunek? Jak porządkować przestrzeń, by w tym wszystkim nie utonąć?

O tym opowiedziały gościnie Anny Kowalczyk: Małgorzata Sokołowska z Fundacji Uwaga Śmieciarka Jedzie oraz Agnieszka Krakós-Gorący, autorka bloga "Prosta Organizacja", który pomaga w efektywny sposób pozbyć się zbędnych rzeczy.


Posłuchaj

50:02
Codzienność w nadmiarze. Jak sobie z tym radzić? (Klub Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Wszystko zaczyna się od porządków

Może się zdawać, że nie każdy z przechowywanych przedmiotów to grat. W końcu może się przydać w każdej chwili. Warto jednak zdecydować się na porządki w szafie i zapanować nad swoimi zakupowymi nawykami. Jak podkreśla w swojej książce Agnieszka Krakós-Gorący, porządek jest zaraźliwy i wszystko zaczyna się od porządków w szufladzie. Choć oczywiście nie jest to łatwe.

- Wierzę, że ogarnięcie jednej szuflady jest większą zmianą. Zaczyna się od czegoś, nad czym mamy kontrolę, przywracamy ład. Widzimy, że zajmuje nam to 15 minut. Potem okazuje się, że to zaraźliwe; jak ogarnęliśmy jedno, to machniemy jeszcze łazienkę. A potem kuchnię. Potem uporamy się z tą garderobą, która jest naszym wyrzutem sumienia. A potem zastanowimy się, czy chcemy to znowu zagracić - wyjaśnia ekspertka.

Przeczytaj także

Oddawanie, czyli źródło frajdy

Małgorzata Sokołowska dodaje z kolei, że warto w ramach porządków zdecydować się na oddawanie rzeczy. Tym bardziej, że przekazanie komuś przedmiotów, których nie potrzebujemy, sprawia frajdę. - Uwielbiam rozdawać to, co znajdę. Mam z tego ogromną przyjemność; szczególnie jak trafiam na ludzi, którzy kolekcjonują rzeczy, a mi uda się coś do tej kolekcji dorzucić - opowiada gościni "Klubu Trójki".

- Czy oddawanie jest łatwe? Różnie z tym bywa. Widząc dookoła co jest wyrzucane nie mogę się pozbyć odruchu przynoszenia, bo "przecież się zniszczy, a można wykorzystać". Z jednej strony mam potrzebę ładu, z drugiej powoduję, że mam tych rzeczy dużo a nie mam często siły i czasu, by się tym zająć - przyznaje rozmówczyni Anny Kowalczyk.

***

Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Anna Kowalczyk
Gościnie: Małgorzata Sokołowska (Fundacja Uwaga Śmieciarka Jedzie), Agnieszka Krakós-Gorący (autorka bloga "Prosta Organizacja")
Data emisji: 8.01.2025
Godzina emisji: 20.08

qch

Polecane