Przyszłość branży górniczej. Czy zmiana będzie koniecznością?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Przyszłość branży górniczej. Czy zmiana będzie koniecznością?
Jaka będzie przyszłość górnictwa?Foto: Jacek Cwen/Shutterstock

Ze względu na transformację energetyczną węgiel traci na znaczeniu. To z kolei wymusza powolne wygaszanie kopalń. Choć branża wciąż zatrudnia tysiące osób, przyciąga coraz mniej młodych ludzi. O ile jednak górnicy muszą myśleć o przebranżowieniu, ich sytuacja nie jest tak beznadziejna.

Budowany przez dekady etos górnika zmienia się na naszych oczach, co objawia się między innymi mniejszym zainteresowaniem tym zawodem wśród młodych. - W tym roku po raz pierwszy nie obchodzimy w szkole Dnia Górnika, bo nie mamy na zajęciach dziennych żadnego ucznia górnika. Zawód górnika przestaje być modny - mówiła w Polskim Radiu Lublin dyrektorka Zespołu Szkół Górniczych w Łęcznej, Maria Jarmuł-Snopek. 


Posłuchaj

3:06
Przyszłość branży górniczej. Czy zmiana będzie koniecznością? (Zapraszamy do Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Dlaczego ubywa górników?

Uczniowie zdają sobie sprawę, że nad zawodem górnika zbierają się czarne chmury. - Będzie trzeba rozwijać się w innym kierunku, jeśli tak dalej pójdzie - przyznaje jeden z uczniów szkoły w Łęcznie, w rozmowie z Kubą Witkowskim. - Nie wiadomo, jak potoczą się losy kopalni. Jako technik elektryk mogę iść na kopalnię, a jak ją zamkną, to uda się znaleźć zatrudnienie w innym miejscu - dodaje kolejny z uczniów.

Powolne wygaszanie kopalń to kolejny z czynników, który może zniechęcać potencjalnych górników. Według planów, w 2030 roku jedynie pięć z nich będzie aktywnych. - Sam proces likwidacji musi przebiegać w sposób wzorowy, taki, żeby zminimalizować skutki na powierzchni. Dodatkowo powinniśmy prowadzić monitoring na terenach pogórniczych; i to jest wyzwanie dla nas - podkreśla Piotr Litwa, prezes Wyższego Urzędu Górniczego.

Czytaj także

Od górnika do...

Niewykluczone, że część pracowników kopalń skorzysta z odpraw i odejdzie od pracy w branży energetycznej. Ci, którzy się na to nie zdecydują, będą mogli znaleźć zatrudnienie, na przykład w sektorze energetyki OZE. - Kompetencje naszych górników, bardzo dobrze łączą się z kompetencjami wymaganymi w zawodzie serwisanta turbin wiatrowych - opowiada Alicja Chilińska-Zawadzka, prezeska jednej z firm zajmujących się dostarczaniem energii elektrycznej.

Transformacja dotyka również podwykonawców. - To mogą być firmy, które dostarczają specjalistyczny sprzęt: maszyny górnicze lub specjalistyczne usługi, albo chemię - wymienia dr Joanna Mazurkiewicz z Instytutu Badań Strukturalnych. W tym wypadku konieczne będzie szukanie rynków zbytu poza granicami. Mniej specjalistyczne usługi powinny znaleźć jednak klientów na miejscu. - To na pewno nie jest ta sama sytuacja jak ta, z jaką mieliśmy do czynienia pod koniec lat 90. (...) Dzisiaj ten proces jest znacznie lepiej zaopiekowany - ocenia ekspertka.

***

Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Piotr Łodej
Autor materiału reporterskiego: Kuba Witkowski
Data emisji: 4.12.2024
Godzina emisji: 7.41

qch

Polecane