Przyszłość branży górniczej. Czy zmiana będzie koniecznością?
2024-12-04, 14:12 | aktualizacja 2024-12-04, 17:12
Ze względu na transformację energetyczną węgiel traci na znaczeniu. To z kolei wymusza powolne wygaszanie kopalń. Choć branża wciąż zatrudnia tysiące osób, przyciąga coraz mniej młodych ludzi. O ile jednak górnicy muszą myśleć o przebranżowieniu, ich sytuacja nie jest tak beznadziejna.
Budowany przez dekady etos górnika zmienia się na naszych oczach, co objawia się między innymi mniejszym zainteresowaniem tym zawodem wśród młodych. - W tym roku po raz pierwszy nie obchodzimy w szkole Dnia Górnika, bo nie mamy na zajęciach dziennych żadnego ucznia górnika. Zawód górnika przestaje być modny - mówiła w Polskim Radiu Lublin dyrektorka Zespołu Szkół Górniczych w Łęcznej, Maria Jarmuł-Snopek.
Posłuchaj
Dlaczego ubywa górników?
Uczniowie zdają sobie sprawę, że nad zawodem górnika zbierają się czarne chmury. - Będzie trzeba rozwijać się w innym kierunku, jeśli tak dalej pójdzie - przyznaje jeden z uczniów szkoły w Łęcznie, w rozmowie z Kubą Witkowskim. - Nie wiadomo, jak potoczą się losy kopalni. Jako technik elektryk mogę iść na kopalnię, a jak ją zamkną, to uda się znaleźć zatrudnienie w innym miejscu - dodaje kolejny z uczniów.
Powolne wygaszanie kopalń to kolejny z czynników, który może zniechęcać potencjalnych górników. Według planów, w 2030 roku jedynie pięć z nich będzie aktywnych. - Sam proces likwidacji musi przebiegać w sposób wzorowy, taki, żeby zminimalizować skutki na powierzchni. Dodatkowo powinniśmy prowadzić monitoring na terenach pogórniczych; i to jest wyzwanie dla nas - podkreśla Piotr Litwa, prezes Wyższego Urzędu Górniczego.
Czytaj także
- Górnicze historie w reportażu Małgorzaty Lachendro "Barbórecka"
- Elektromobilność - szanse rozwoju i problemy. Jak wyglądamy na tle Europy?
- Protesty nie dla każdego. Dlaczego niektóre grupy społeczne nie wychodzą na ulice?
Od górnika do...
Niewykluczone, że część pracowników kopalń skorzysta z odpraw i odejdzie od pracy w branży energetycznej. Ci, którzy się na to nie zdecydują, będą mogli znaleźć zatrudnienie, na przykład w sektorze energetyki OZE. - Kompetencje naszych górników, bardzo dobrze łączą się z kompetencjami wymaganymi w zawodzie serwisanta turbin wiatrowych - opowiada Alicja Chilińska-Zawadzka, prezeska jednej z firm zajmujących się dostarczaniem energii elektrycznej.
Transformacja dotyka również podwykonawców. - To mogą być firmy, które dostarczają specjalistyczny sprzęt: maszyny górnicze lub specjalistyczne usługi, albo chemię - wymienia dr Joanna Mazurkiewicz z Instytutu Badań Strukturalnych. W tym wypadku konieczne będzie szukanie rynków zbytu poza granicami. Mniej specjalistyczne usługi powinny znaleźć jednak klientów na miejscu. - To na pewno nie jest ta sama sytuacja jak ta, z jaką mieliśmy do czynienia pod koniec lat 90. (...) Dzisiaj ten proces jest znacznie lepiej zaopiekowany - ocenia ekspertka.
***
Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Piotr Łodej
Autor materiału reporterskiego: Kuba Witkowski
Data emisji: 4.12.2024
Godzina emisji: 7.41
qch