Reklama

reklama

Polskie lasy nie pochłaniają wystarczająco dużo dwutlenku węgla. Z czego to wynika?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Polskie lasy nie pochłaniają wystarczająco dużo dwutlenku węgla. Z czego to wynika?
Według danych Banku Światowego i Lasów Państwowych nasze lasy pochłaniają coraz mniej dwutlenku węglaFoto: Aleksander Bolbot/Shutterstock

Lasy w naszym kraju nie są pochłaniaczami wystarczającej ilości dwutlenku węgla - wynika z najnowszego raportu Banku Światowego. - Obserwujemy to od wielu lat - mówi dr inż. Bożydar Neroj, naczelnik Wydziału Urządzania Lasu w Lasach Państwowych i nauczyciel akademicki na Wydziale Leśnym Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie.

Jak wyjaśnia rozmówca Krzysztofa Łoniewskiego, już w przeszłości dane z procesu inwentaryzacji lasów i obserwacji ich zmian wskazywały na niewystarczającą dekarbonizację po stronie lasów. Głównym źródłem tych informacji była przygotowywana co roku Wielkoobszarowa Inwentaryzacja Stanu Lasów, stosowana również w innych krajach. - Pracowaliśmy nad prognozami i to, co pokazał Bank Światowy, jest fragmentem Krajowego Raportu dla Leśnictwa z 2019 roku. Niestety już wtedy zdawaliśmy sobie sprawę, że potencjał naszych lasów spada - opowiada ekspert.


Posłuchaj

8:27
Polskie lasy nie pochłaniają wystarczająco dużo dwutlenku węgla. Z czego to wynika? (Zapraszamy do Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Lasy lasom i parkom narodowym nierówne

- Bank Światowy poszedł naszą ścieżką: pokazał wykres dzielący las na dwie formy: lasy państwowe i pozostałe formy własności lasów w Polsce. One prezentują się nieco odmiennie - opowiada gość radiowej Trójki. - Można to dość łatwo wytłumaczyć: te inne lasy niż lasy państwowe charakteryzują się tym, że są młodsze. Poza tym Lasy Państwowe przejęły w spadku to leśnictwo, które było produkowane sto lat temu. W zasadzie kontynuujemy pracę i nie da się tu czegoś zrobić szybko. To się robi powoli. (...) Od wielu lat przygotowujemy się do tego i działamy na rzecz tego, by zminimalizować ewentualne straty - dodaje.

Niepokoić może ponadto, że w nie najlepszej kondycji są również parki narodowe. - Mamy ich w Polsce, w lasach, raptem 180 tys. hektarów. W porównaniu do 9,5 mln hektarów wszystkich lasów w Polsce. Natomiast lasy parków narodowych reprezentują ten unikalny fragment, który jest bardzo zbliżony do naturalnych ekosystemów - wyjaśnia gość "Zapraszamy do Trójki". - One nie mają się lepiej. Są dość stabilne, natomiast absolutnie nie pomagają dekarbonizacji. To obiekt, który najłatwiej można porównać do w pełni naładowanego akumulatora. Jak obserwujemy je od 20 lat to mają bardzo zbliżone parametry. Ale ich niesamowitą zaletą jest to, że są bardzo stabilne - zaznacza ekspert.

Przeczytaj także

Zmiany klimatyczne a kondycja polskich lasów

Trudno jednak bezpośrednio połączyć zmiany klimatyczne i nieprzemyślaną wycinkę z malejącą dekarbonizacją polskich lasów. - Z jednej strony nasze lasy się starzeją, po wojnie była wielka akcja zalesień. (...) Od dziesięciu lat świerk na naszych nizinach znika. Tu właśnie mamy kwestię związaną ze zmianami klimatu. Głównym czynnikiem tego, że nasze lasy zamierają, są długotrwałe okresy suszy i powiązane z tym wysokie temperatury. Jeszcze 20 lat temu nie mieliśmy takich historii - wyjaśnia dr Bożydar Neroj.

- W pierwszej kolejności, na co zwraca też uwagę Bank Światowy, powinniśmy zwrócić uwagę na redukcję emisji w innych sektorach. Las nie jest w stanie nas uleczyć, a w obecnej sytuacji on cierpi jeszcze bardziej. Możemy kojarzyć z Niemiec takie obrazki zamarłych drzewostanów świerkowych z ostatnich 10, 15 lat. Niestety tak to działa - przestrzega ekspert.

***

Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Krzysztof Łoniewski
Gość: dr inż. Bożydar Neroj (naczelnik Wydziału Urządzania Lasu w Lasach Państwowych, nauczyciel akademicki na Wydziale Leśnym Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie)
Data emisji: 26.11.2024
Godzina emisji: 16.37

qch

Polecane