"Mniej śmieci – więcej pamięci". Czy można i jak być ekologicznym na cmentarzu?
2024-10-25, 10:10 | aktualizacja 2024-10-25, 12:10
Wszystkich Świętych to jedno z najważniejszych świąt w Polsce. Przed nami czas wspominania, zadumy i… wielkiego śmiecenia. Warto i trzeba to zmienić.
W Polsce jest ok. 16 tys. obiektów cmentarnych. Każdy z nich potrafi tylko w listopadzie wyprodukować nawet 200 ton śmieci! Łącznie daje to aż 3 mln ton odpadów i w zdecydowanej większości jest to plastik.
Posłuchaj
Skupienie na pamięci, nie zakupach
Polska jest największym w Europie producentem zniczy, a według wyliczeń w ciągu roku kupujemy ich ok. 300 mln sztuk, z czego nawet 70 procent właśnie w ciągu tych kilku dni w okolicach początku listopada. Zresztą widać to szczególnie nocą: świecąca łuna nad cmentarzami jest piękna, może też wzbudzać wiele refleksji.
– A my zachęcamy do tego, by powrócić do tradycji, by bardziej poświęcić się pamięci, wspominaniu zmarłych, spotkaniu z bliskimi. Skupić na rozmowach o przodkach, aby zaznajomić nasze dzieci i wnuki, kim byli dziadkowie, co dobrego zrobili, co wnieśli w nasze życie – tłumaczy Iwona Łobasiuk z Caritas Polska. – Może skupiając się na pędzie zakupowym, zagłuszamy nasze sumienie, bo w ciągu roku nie pamiętamy tak często o naszych przodkach? I w tym jednym dniu chcemy sobie coś zrekompensować – zastanawia się.
"Dzień po" pełny śmieci
Trójkowa gościni namawia do refleksji także nad konsekwencjami dużych, czasami kompulsywnych zakupów na Wszystkich Świętych. – Naszym hasłem "Mniej śmieci – więcej pamięci" zachęcamy do refleksji, aby z jednej strony powrócić do tradycji – pamiętać o zmarłych, modlić się, wspominać – ale myśleć również o "efekcie po". Bo nadchodzi kolejny dzień, budzimy się i… mamy pełno śmieci, które z nami zostają – wskazuje. – Jako wspólnota Laudato si’ wierzymy, że można to zrobić ekologicznie, że powierzony nam świat jest nam dany i musimy o niego dbać. Dlatego zachęcamy, aby zrezygnować ze sztucznych stroików i zastąpić je tym, co możemy sami zrobić z żywych kwiatów – mówi.
– Pamiętajmy, że to, od czego się odwracamy, to są stosy śmieci, z którymi nie wiemy, co potem zrobić – dodaje.
Przeczytaj także:
- Recykling: czy to działa? Dlaczego warto dbać o stare rzeczy, ratować je i odnawiać?
- Día de Muertos: radosne ucztowanie na grobach przodków
- O-bon. Jak obchodzi się Święto Zmarłych w Kraju Kwitnącej Wiśni?
Własny stroik i znicz, czyli cmentarne DIY
Do 1 listopada mamy jeszcze tydzień. W tym czasie, włączając się w modny nurt DIY, można samemu zrobić stroik z żywych kwiatów, a wykorzystując np. zwykły słoik, także swój autorski znicz. W Internecie można znaleźć mnóstwo pomocnych wskazówek i filmików. A jeżeli zachęcimy do tego dzieci, zyskamy szansę na wspólne spędzenie czasu, twórczą zabawę oraz opowieść o historii rodziny i bliskich.
Jeżeli nie mamy możliwości samodzielnego robienia stroików bądź zniczy, to wystarczy tylko, wybierając znicze u sprzedawcy, sięgnąć po te bardziej ekologiczne, czyli nie plastikowe, ale ceramiczne. I zastanowić się, czy naprawdę musimy kupować 15 zniczy – może wystarczy tylko pięć?
– Nie zachęcamy do rewolucji, ale ewolucji. Wyznaczamy trendy i jeśli zaczniemy kupować ekologiczne znicze, to one zaczną się pojawiać w sklepikach – stwierdza rozmówczyni Roberta Grzędowskiego.
***
Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Robert Grzędowski
Gościni: Iwona Łobasiuk (Caritas Polska)
Data emisji: 25.10.2024
Godzina emisji: 7.14
pr/wmkor