BREAKING NEWS
— The Nobel Prize (@NobelPrize) October 10, 2024
The 2024 #NobelPrize in Literature is awarded to the South Korean author Han Kang “for her intense poetic prose that confronts historical traumas and exposes the fragility of human life.” pic.twitter.com/dAQiXnm11z
Koreanka Han Kang z literackim Noblem. – Nie jestem zaskoczony – komentuje Michał Nogaś
2024-10-10, 18:10 | aktualizacja 2024-10-10, 19:10
Południowokoreańska poetka i pisarka Han Kang dostała Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury "za intensywną prozę poetycką, która konfrontuje się z historycznymi traumami i obnaża kruchość ludzkiego życia".
Kiedy zostało ogłoszone nazwisko tegorocznej laureatki literackiej Nagrody Nobla, na Sali zapadła cisza. Spodziewano się, że noblistką może zostać kobieta, przypuszczano także, że będzie spoza kręgu cywilizacji zachodniej. Co więcej, nazwisko Han Kang pojawiało się na "długiej liście" kandydatów; a jednak przyznanie jej nagrody było dużym zaskoczeniem.
Posłuchaj
Niespodzianka, ale nie do końca
Z drugiej jednak strony ci, którzy znają twórczość Han Kang, nie są zdziwieni. – Nie jestem całkowicie zaskoczona tym faktem: literatura Han Kang jest bardzo uniwersalna […]. Tematy traumy, które są przedstawione w jej powieściach, dotyczą wszystkich – mówi dr Justyna Najbar-Miller, koreanistka i tłumaczka Han Kang. – Choć nie mam z tym nic wspólnego, muszę przyznać, że przez długi już czas myślałem, że Han Kang dostanie kiedyś Nobla – wtóruje jej Trójkowy spec od literatury Michał Nogaś.
– To, co wyróżnia Han Kang na tle literatury zwłaszcza koreańskiej, to oniryczność i poetyckość jej prozy. Z jednej strony są to bardzo trudne i ciężkie tematy, a z drugiej – robi to w piękny literacko sposób – ocenia Karolina Bednarz, redaktorka naczelna jednego z wydawnictw.
Młoda kobieta, pierwsza Koreanka
Informacja o nagrodzie zastała Han Kang w domu: właśnie skończyła obiad ze swoim synem. I, jak relacjonował członek Akademii Noblowskiej, który przekazał jej informację o nagrodzie, zupełnie nie była na nią przygotowana.
Nie ma w tym nic dziwnego: abstrahując od faktu, że mało który twórca przygotowany jest na taką wiadomość, południowokoreańska pisarka, jak wskazuje Michał Nogaś, mając 53 lata, należy do grona najmłodszych laureatek literackiego Nobla. – Zwykle ta nagroda przychodzi do twórców w okolicach 70. roku życia, a nawet później […]. I to jest bardzo ciekawe, bo Korea Południowa nigdy nie miała noblistki albo noblisty w dziedzinie literatury i są tam przynajmniej trzy lub cztery osoby, które były częściej typowane, a wiekiem bardziej pasują do tego stereotypu – tłumaczy.
Przeczytaj także:
- Amanda Lee Koe: obraz Singapuru jest błyszczący i powierzchowny. Sprzeciwiam się temu
- Nie wiedziałam, że polska gramatyka i wymowa są tak piekielne – mówi koreańska tłumaczka Bora Chung
- Nagroda Nobla z fizyki: pierwsza w historii nagroda za dokonania w dziedzinie AI
- Nobel z medycyny dla odkrywców mikroRNA. Te cząsteczki pomagają przy nowotworach
Wrażliwość na tematy najważniejsze
Co więc zadecydowało, że to właśnie ona została nagrodzona? Co mogło o tym zadecydować? – W prozie Han Kang spotykają się wszystkie istotne tematy opowiadające historię współczesnej Korei Południowej i w ogóle Półwyspu Koreańskiego. Być może ona, poprzez swoją wrażliwość i bardzo uważne, baczne obserwowanie tego, jak świat się zmienia na naszych oczach, mogła w prozie zawrzeć jeszcze więcej elementów, które wydają się być uniwersalne – wskazuje Trójkowy dziennikarz.
– Han Kang jest córką pisarza: od dziecka była otoczona książkami i wprawiała się w pisaniu. Jej tata mówił, że nie ma czasu na czytanie bajek, bp trzeba nauczyć się życia. Wiec ona już jako mała dziewczynka czytała Dostojewskiego, Kafkę – pisarzy, którzy opowiadają o tematach najważniejszych – dodaje.
***
Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Michał Matus
Autorka materiału reporterskiego: Aleksandra Dobieszewska
Gość: Michał Nogaś
Data emisji: 10.10.2024
Godzina emisji: 16.38
pr/wmkor