Po pół wieku Władysław Hasior powraca do Zamku Królewskiego. Wystawa w Bibliotece Królewskiej
2024-06-17, 19:06 | aktualizacja 2024-06-17, 19:06
50 lat po tym, jak wystawa Władysława Hasiora otworzyła zabytkową przestrzeń Zamku Królewskiego dla prezentacji dzieł kultury, dzieła tego wybitnego i kontrowersyjnego artysty powracają w to miejsce. Tym razem bez mała 100 jego prac zostało zaprezentowanych w Bibliotece Królewskiej na wystawie "Hasior. Trwałość przeżycia".
- Wystawa "Hasior. Trwałość przeżycia" w Bibliotece Królewskiej (wejście od strony dziedzińca Pałacu pod Blachą) będzie prezentowana do 8 września.
- Na wystawie znajduje się blisko 90. dzieł Władysława Hasiora: asamblaży, sztandarów, rzeźb betonowych odlewanych w ziemi.
Wystawie przez cały czas jej trwania towarzyszyć będzie bogaty program edukacyjny skierowany zarówno do widzów dorosłych (wykłady, zwiedzania kuratorskie), jak również do dzieci i młodzieży (m.in. zajęcia twórcze z elementami warsztatu plastycznego).
Jak zagra kontrast?
Skąd wziął się pomysł takiej wystawy, która na pierwszy rzut oka zupełnie nie pasuje do tego miejsca? – Po pierwsze jesteśmy ciekawi, jak zagra ten kontrast pomiędzy klasycznym, uporządkowanym wnętrzem skierowanym ku przeszłości, ze sztuką współczesną, o innej estetyce, dokąd nas zaprowadzi? – tłumaczy dyrektor Zamku Królewskiego, prof. Wojciech Falkowski. – A druga rzecz jest pragmatyczna: sztuką współczesną chcemy przyciągnąć inną publiczność, chcemy, aby nas odwiedzali widzowie, którzy nie są zainteresowani sztuką dawną wielkich mistrzów sprzed kilkuset lat – zachęca.
Sztandary, asamblaże, betonowe rzeźby wyrwane ziemi
Na wystawie znajdują się najznakomitsze spośród obecnie dostępnych dzieł Władysława Hasiora, wypożyczone z polskich muzeów i ze zbiorów prywatnych. Zarówno pod względem formy, jak i treści ukazane zostało możliwie szerokie spektrum poszukiwań twórczych artysty.
– Możemy zobaczyć niemal 90 prac: monumentalne sztandary, malarskie asamblaże, rewelacyjne rzeźby betonowe wyrwane z ziemi, a także rysunki, cykl slajdów "Chwała kobietom". Jest film "Sam na sam z Hasiorem": program studyjny nagrywany na żywo, gdzie telewidzowie i prowadzący zadawali Hasiorowi pytania – wylicza Anna Rogalska, współkuratorka wystawy. – Dzięki temu filmowi możemy się dużo dowiedzieć o nim, jego twórczości, patrzeniu na świat, twórczość swoją oraz innych artystów – tłumaczy.
Przeczytaj także
- Prof. Wojciech Fałkowski: Zamek Królewski jest kreatorem wydarzeń kulturalnych
- Grzegorz Rosiński: polski mistrz komiksu. Startuje wielka retrospektywna wystawa jego twórczości
- Nowe nabytki Zamku Królewskiego można zobaczyć na specjalnej wystawie
Humor i sroga lekcja zarazem
– To był cudowny, dowcipny człowiek, pełen pokory. Jeżeli komuś się wydawało, że Hasior był wyniosły, to nieprawda: jego wyniosłością była powaga tworzenia – wspomina Hasiora jego przyjaciel, Andrzej Szarek. – To nie były żarty: to było poczucie humoru, ale jednocześnie srogie lekcje dla tych, którzy nie rozumieją takich pojęć jak wyobraźnia czy poetyka – wskazuje.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Program Środka
Prowadzi: Radosław Nałęcz
Autor materiału reporterskiego: Aleksandra Dobieszewska
Data emisji: 17.06.2024
Godzina emisji: 13.36
pr/wmkor