Młynarski wiecznie żywy, czyli premiera "Dwunastu godzin z życia kobiety" w chorzowskim Teatrze Rozrywki
2024-03-18, 19:03 | aktualizacja 2024-03-19, 07:03
Już wkrótce w Teatrze Rozrywki w Chorzowie kolejna premiera: spektakl muzyczny "Dwanaście godzin z życia kobiety" na podstawie piosenek z płyty Haliny Kunickiej o tym samym tytule. Wbrew tytułowi opowiada nie o 12 godzinach, lecz o całym życiu kobiety. Na dodatek główną bohaterkę, niegdyś znaną piosenkarkę, grają trzy aktorki.
- Płyta Haliny Kunickiej "Dwanaście godzin z życia kobiety" ukazała się w 1978 roku. Piosenki napisał Wojciech Młynarski, muzykę skomponował Jerzy Derfel.
- W spektaklu główną bohaterkę w różnych okresach jej życia grają trzy aktorki: Maria Meyer (stara Anna), Izabella Malik (dojrzała Anka) oraz Beata Wojtan (młoda Ania).
"Dwanaście godzin z życia kobiety" to muzyczna opowieść o współczesnej damie, o kobiecości na różnych etapach życia. Inspiracją do powstania spektaklu była płyta Haliny Kunickiej pod tym samym tytułem. Kultowy album miał swoją reedycję w 2018 roku, a ponadczasowe teksty Wojciecha Młynarskiego wciąż potrafią bawić, dotykać, a przede wszystkim opowiadać o współczesnej kobiecie – bohaterce naszego spektaklu.
Jedno życie w trzech odsłonach
Anna – kiedyś sławna, lubiana piosenkarka. Dziś opuszczona i zapomniana, w swej rozpaczy i samotności przywołuje duchy wspomnień, swoje ja sprzed lat. Chce im się przyjrzeć, rozliczyć je ze wszystkiego, do czego doprowadziły. Nic już nie może zmienić. A czy gdyby mogła, to czy znalazłaby tyle odwagi?
– To jest scenariusz, który powstał w 1978 roku i później przez jakiś czas Kunicka, Młynarski i Kydryński jeździli z tym po całej Polsce: oni zapowiadali, ona śpiewała. I parę lat temu ta płyta wpadła mi w ręce. I pomyślałem sobie: "Przecież to jest opowieść o całym życiu kobiety!" – zdradza kulisy powstania przedstawienia "12 godzin z życia kobiety" jego reżyser, Marek Rachoń. – Począwszy od końca, od momentu, kiedy przeżywa starość i wspomina całe swoje życie. I o tym jest spektakl – tłumaczy.
Przeczytaj także:
- "Kiedy stopnieje śnieg" w TR Warszawa: portret rodziny w kryzysie międzypokoleniowym
- "Proszę Państwa, Wyspiański umiera": podróż przez piekło i niebo życia wybitnego artysty
- "Padało" w Teatrze Łaźnia Nowa: niezwykłe spotkanie dwóch aktorek i spektakl pomocowy
Małe felietony o i dla kobiet
– Młody człowieku, skąd pan tyle wie o kobiecie? – zapytała Kalina Jędrusik młodego Wojciecha Młynarskiego, kiedy pierwszy raz przeczytała tekst piosenki "Z kim ci tak będzie źle, jak ze mną", która przyniosła jej nagrodę na festiwalu w Opolu w 1964 roku. – Tylko z wyobraźni – odpowiedział wtedy.
– Wciąż nie mogę się nadziwić, jak Wojtek tak dobrze znał, jak rozumiał zakręty kobiecej psychiki, jak umiał pisać też o nich z humorem – wspominała z kolei Halina Kunicka o twórcy "Dwunastu godzin z życia kobiety".
– Myślę, że to dlatego, że przez całe życie był otoczony wianuszkiem pań. A poza tym był nieprawdopodobnym psychologiem i świetnie wyłapywał nasze damskie charaktery – dodaje Maria Meyer, która gra główną rolę Anny w przedstawieniu "Dwanaście godzin z życia kobiety". – Świetnie napisała tę sztukę między piosenkami Kasia Błaszczyńska: wspaniale ujęła nasze postaci – dodaje.
– Całość jest zwrócona do bardzo szerokiej publiczności. To będzie cudne dla młodych, średnich i dla starszych pań, które będą analizowały swoje życie. Do tego fantastyczne piosenki Młynarskiego, takie małe felietony – wskazuje.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Tomasz Miara
Goście: Marek Rachoń (reżyser przedstawienia "Dwanaście godzin z życia kobiety"), Maria Meyer (aktorka grająca główną rolę w przedstawieniu "Dwanaście godzin z życia kobiety")
Data emisji: 18.03.2024
Godzina emisji: 14.30
pr/wmkor