Reklama

reklama

Bez tematów tabu. Renata Przemyk o płycie z zespołem Dagadana

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Bez tematów tabu. Renata Przemyk o płycie z zespołem Dagadana
"Vera to ja" to wspólny projekt Renaty Przemyk i zespołu Dagadana Foto: mat. promocyjne

– Na tej płycie nie ma tematów tabu – mówi Renata Przemyk o swoim najnowszym albumie "Vera to ja", nagranym wspólnie z grupą Dagadana. 

  • Płyta "Vera to ja" ukazała się 2 lutego 2024 roku.
  • Najbliższe koncerty promujące album zaplanowane są na maj tego roku.
  • Płytę wypełnia mieszanka elektroniki z brzmieniami tradycyjnych instrumentów muzycznych. Wszystkie teksty napisała Renata Przemyk.

Nagrana wspólnie przez Renatę Przemyk i zespół Dagadana płyta "Vera to ja" jest apoteozą kobiecości i życia blisko natury. – Piszę o kobietach, bo o nich wiem najwięcej, z racji tego, że sama nią jestem – tłumaczy Renata Przemyk. – Bardzo potrzebowałam takich właśnie przemyśleń, żeby gdzieś tam ukonstytuować tę swoją kobiecość, przeanalizować pod tym kątem wszystko to, co mi się w życiu wydarzyło, żeby polubić to bycie kobietą w całej rozciągłości, z tymi lepszymi i gorszymi stronami, z tą całą cyklicznością, która daje nam się we znaki, ale też jest kołem zamachowym całego życia – dodaje wokalistka.  

Po gruntownym przemyśleniu tematu napisanie tekstów trzynastu piosenek, które znalazły się na albumie, zajęło gościni "Trójki do trzeciej" zaledwie dwa tygodnie. Zapewnia, że na płycie nie ma tematów tabu. – Stwierdziliśmy, że zdecydowanie trzeba mówić o tym, że pewne rzeczy nas nie ominą – mówi Przemyk.


Posłuchaj

7:55
Renata Przemyk o albumie "Vera to ja", cz. 1 (Trójka do trzeciej)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Wieszak z ciuchami do trumny

Jednym z trudnych tematów, o jakich śpiewają wokalistki na płycie "Vera to ja", jest śmierć. Autorka czerpała w tym przypadku inspirację z historii własnej rodziny. – Moja babcia, która umarła w wieku 85 lat, przez ostatnie 20 lat miała w szafie wieszak z ciuchami do trumny. Mówiła: "w tym mnie pochowacie". Ona miała plan – opowiada Renata Przemyk.

– Pochodziła ze wsi i opowiadała, jak to było u nich, jak oni przygotowywali się do tego, że przychodzi ten moment. Nawet zazdrościła sąsiadowi, który wiedział, że to już; umył się, ubrał, położył na łóżku i po prostu umarł. Było w tym coś niesamowitego, takie pogodzenie się z naturą, z tym, że jest jakaś kolej rzeczy.

źródło: YouTube / Renata Przemyk

Idealne współbrzmienie głosów

Przemyk bardzo chwali sobie współpracę z Dagą Gregorowicz i Daną Winnycką, wokalistkami zespołu Dagadana, zarówno przy nagrywaniu albumu, jak i na pierwszych wspólnych koncertach. Nasze głosy się idealnie zbiegły w tym współbrzmieniu. Obie dziewczyny są bardzo mądrymi kobietami, doświadczonymi przez los na różne sposoby. Widzę po nich, jak potrafią czerpać radość, mimo wszystkich problemów i przeszkód, i to słychać w naszych głosach.

Posłuchaj

7:24
Renata Przemyk o albumie "Vera to ja", cz. 2 (Trójka do trzeciej)
+
Dodaj do playlisty
+

Czytaj też: 

***

Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Radosław Nałęcz
Gość: Renata Przemyk (wokalistka)
Data emisji: 13.03.2024
Godziny emisji: 13.12, 13.24

kc/wmkor

Polecane