Dzieciństwo w Afryce. Jak je spędzają najmłodsi?
2024-01-14, 15:01 | aktualizacja 2024-01-14, 16:01
Czym bawią się afrykańskie dzieci? – Samochodzik wykonany z puszki czy kanistra plastikowego. Do tego dochodzą kółeczka z kapsli połączone patykiem. To jest bardzo zaawansowane, niektóre mają kierownice z patyka, która powoduje, że kółka się skręcają. Oni to wszystko robią sami – opowiadają Marta Owczarek i Bartłomiej Skowroński z Byle dalej.
- Afrykańska codzienność. Dzieciństwo bez czasu na zabawę.
- "Mamo nudzi mi się". Jak spędzają wolny czas kilkulatki mieszkające m.in. w Ruandzie czy Tanzanii?
- Edukacja nie dla wszystkich. Jak wygląda dostęp do szkół dla dzieci?
– Są bogaci w miastach, którzy podobnie jak my tu w Polsce, w Europie zalewają swoje dzieci tonami zabawek plastikowych, najczęściej chińskich, ale takie przeciętne dziecko na afrykańskiej prowincji, jeśli ma zabawki i może się bawić, to ma ich bardzo mało. Jednak dzieci, zwłaszcza dziewczynki nie mają czasu, żeby się bawić. One, jeśli nie mają tego szczęścia, żeby się uczyć i chodzić do szkoły, to siedzą w domu i pomagają, przede wszystkim rodzicom. Opiekują się młodszym rodzeństwem, pomagają mamie przygotować obiad, idą z rodzicami na pole, albo zrobić zakupy, więc tego czasu na zabawę jest bardzo niewiele – mówi Marta Owczarek.
Każdy przedmiot może stać się zabawką
Jak dodaje sceny znane z wielu polskich domów, że dziecko przychodzi do mamy, mówiąc "mamo, nudzi mi się, pobaw się ze mną". Dzieci młodszych w domu najczęściej jest kilkoro i mama nie ma czasu na zabawę. Dzieci, jeśli, mogą się bawić są niezwykle twórcze, bawią się wszystkim.
– Najczęściej są to zabawki robione własnoręcznie, Czy to będzie auto zbudowane z pojemnika po jakimś płynie, z korków przymocowane koła, kierownica z patyka, czy z drutu powyginana ciężarówka. Bardzo popularną zabawą, czy grą, jak na całym świecie jest piłka nożna. Chłopcy zbierają resztki poszarpanych torebek foliowych, obwiązują to bardzo ściśle sznurkiem. W zależności od ilości torebek i możliwości wiążącego sznurkiem powstaje piłka większa lub mniejsza. Do tego dochodzą rowery bez pedałów, czy hulajnogi, które chłopcy sobie strugają z drewna i zjeżdżają z różnego rodzaju górek – dopowiada Bartłomiej Skowroński.
- Afryka uczy, by mieć muzykę w sercu i nie dać jej sobie odebrać
- Kazimierz Nowak. 40 tysięcy kilometrów rowerem po Afryce
- Czasopismo "Archaeology": odkrycie polskich badaczy wśród 10 najważniejszych dokonań archeologicznych 2023 roku
Nauka wciąż nie dla wszystkich
– Zazwyczaj istnieją szkoły publiczne, zwłaszcza podstawowe, gdzie dzieci mogą pójść za darmo i uczyć się. Tyle tylko, że rodzice nie chcą dzieci posyłać. Nie mają pieniędzy i mimo że nie muszą płacić za dziecko, to ono w domu dużo bardziej się przyda. Będzie pracowało, wykonywało podstawowe czynności w domu. Albo, jeśli dziecko sobie gorzej radzi w szkole to jest automatycznie wykluczane i nie wraca do szkoły – mówi rozmówczyni Katarzyny Stoparczyk. – Wspiera się tylko te jednostki, które są najlepsze. Te wszystkie dzieci, które zostają z tyłu, odpadają – dodaje Bartłomiej Skowroński.
W Afryce istnieje trudne do wyobrażenia dla nas rozwarstwienie społeczne. Stosunkowo blisko siebie mieszkają ludzie bardzo bogaci i ci, którzy nawet nie mogą marzyć o spokojnym wiązaniu końca z końcem i zapewnieniu swoim dzieciom lepszego startu w dorosłe życie.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Zagadkowa niedziela
Prowadzi: Katarzyna Stoparczyk
Goście: Marta Owczarek, Bartłomiej Skowroński (Byle dalej)
Data emisji: 14.01.2024
Godzina emisji: 9.06
gs