Reklama

reklama

Piekielnie ostra wystawa, czyli jak wygląda najostrzejsza papryczka świata?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Piekielnie ostra wystawa, czyli jak wygląda najostrzejsza papryczka świata?
Carolina Reaper, oficjalnie najostrzejsza papryczka świataFoto: Shutterstock/GVisions

Nie są duże, zazwyczaj mają kolor czerwony, czasami żółty bądź zielony, a dla swoich wielbicieli są piękne i fascynujące. A przede wszystkim są piekielnie ostre – tak bardzo, że można je oglądać tylko za szybą. To papryczki, które można podziwiać w łódzkiej Palmiarni.

  • Za uczucie ostrości, pikantności odpowiada kapsaicyna, organiczny związek chemiczny występujący w papryczkach chilli. Jest też stosowana jako lek rozgrzewający (w postaci maści i plastrów).
  • Ostrość, czyli pikantność danej potrawy bądź rośliny, mierzy się w skali Scoville'a i oznacza skrótem SHU (Scoville Hotness Unit).
  • Najostrzejsza papryczka uznana przez Księgę Rekordów Guinnessa to Carolina Reaper, osiągająca średnio ponad 1,5 mln SHU. Wyhodowano jednak jeszcze ostrzejsze papryczki: Dragon Breath (2,48 mln SHU) oraz Pepper X (3,18 mln SHU).

Oddech smoka i język diabła

Większość z nas nie przepada za ostrymi potrawami: dosypanie do potrawy odrobiny pieprzu najzupełniej wystarczy. Są jednak wielbiciele potraw tak ostrych, że po ich skosztowaniu można stracić dech, usta pieką, oczy łzawią, a ciało pokrywa się potem. Za tę pikantność odpowiadają papryczki o tak poetyckich nazwach jak "oddech smoka" czy "język diabła". 

– Najostrzejszą papryczką jest Carolina Reaper, która osiąga 1,5 mln Scoville'a, aczkolwiek jest papryka, która jest ostrzejsza, lecz nie została uznana przez Księgę Rekordów Guinnessa: Pepper X. Charakteryzuje się dosyć słodkawym smakiem i osiąga ponad 3 mln w skali Scoville'a – mówi Aleksandra Nowacka, podinspektor ds. edukacji z łódzkiej Palmiarni.

Co ciekawe, zarówno Carolina Reaper, jak i Pepper X zostały wyhodowane przez Eda Currie'ego – amerykańskiego kucharza, hodowcę papryczek chilli, założyciela i prezesa firmy zajmującej się uprawą i sprzedażą organicznych papryczek chili.


Smacznie i zdrowo

– Polacy ostrego raczej unikają. A jeśli już się na ostre decydują, to wtedy, gdy przychodzi jesień i robimy np. rozgrzewające puree z dyni: wtedy pikantnego się nie boją – mówi szef kuchni Norbert Szefer. – Im więcej pikantnego będziemy jedli, tym odporność na ostre się zwiększa i mamy na nie większe łaknienie – tłumaczy.

Kapsaicyna, czyli związek chemiczny, który powoduje, że papryczki chili są ostre, jest wykorzystywana w medycynie, przede wszystkim w maściach i plastrach rozgrzewających. Badania wykazały również, że kapsaicyna pomaga w walce z rakiem prostaty: pobudza jego komórki raka prostaty do samozniszczenia (apoptozy). Tak więc ostre jest dobre!

Pepper Master Ed Currie Tastes The Hottest Peppers From 11 Countries/YouTube Epicurious


Przeczytaj także


Posłuchaj

2:03
Najostrzejsze papryczki świata w łódzkiej Palmiarni (Pora na Trójkę)
+
Dodaj do playlisty
+

 


 

***

Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Piotr FiranRadosław Nałęcz
Autorka materiału reporterskiego: Eliza Cichosz (Polskie Radio Łódź)
Data emisji: 22.09.2023
Godzina emisji: 6.19

pr

Polecane