Piekielnie ostra wystawa, czyli jak wygląda najostrzejsza papryczka świata?
2023-09-22, 08:09 | aktualizacja 2023-09-22, 10:09
Nie są duże, zazwyczaj mają kolor czerwony, czasami żółty bądź zielony, a dla swoich wielbicieli są piękne i fascynujące. A przede wszystkim są piekielnie ostre – tak bardzo, że można je oglądać tylko za szybą. To papryczki, które można podziwiać w łódzkiej Palmiarni.
- Za uczucie ostrości, pikantności odpowiada kapsaicyna, organiczny związek chemiczny występujący w papryczkach chilli. Jest też stosowana jako lek rozgrzewający (w postaci maści i plastrów).
- Ostrość, czyli pikantność danej potrawy bądź rośliny, mierzy się w skali Scoville'a i oznacza skrótem SHU (Scoville Hotness Unit).
- Najostrzejsza papryczka uznana przez Księgę Rekordów Guinnessa to Carolina Reaper, osiągająca średnio ponad 1,5 mln SHU. Wyhodowano jednak jeszcze ostrzejsze papryczki: Dragon Breath (2,48 mln SHU) oraz Pepper X (3,18 mln SHU).
Oddech smoka i język diabła
Większość z nas nie przepada za ostrymi potrawami: dosypanie do potrawy odrobiny pieprzu najzupełniej wystarczy. Są jednak wielbiciele potraw tak ostrych, że po ich skosztowaniu można stracić dech, usta pieką, oczy łzawią, a ciało pokrywa się potem. Za tę pikantność odpowiadają papryczki o tak poetyckich nazwach jak "oddech smoka" czy "język diabła".
– Najostrzejszą papryczką jest Carolina Reaper, która osiąga 1,5 mln Scoville'a, aczkolwiek jest papryka, która jest ostrzejsza, lecz nie została uznana przez Księgę Rekordów Guinnessa: Pepper X. Charakteryzuje się dosyć słodkawym smakiem i osiąga ponad 3 mln w skali Scoville'a – mówi Aleksandra Nowacka, podinspektor ds. edukacji z łódzkiej Palmiarni.
Co ciekawe, zarówno Carolina Reaper, jak i Pepper X zostały wyhodowane przez Eda Currie'ego – amerykańskiego kucharza, hodowcę papryczek chilli, założyciela i prezesa firmy zajmującej się uprawą i sprzedażą organicznych papryczek chili.
Smacznie i zdrowo
– Polacy ostrego raczej unikają. A jeśli już się na ostre decydują, to wtedy, gdy przychodzi jesień i robimy np. rozgrzewające puree z dyni: wtedy pikantnego się nie boją – mówi szef kuchni Norbert Szefer. – Im więcej pikantnego będziemy jedli, tym odporność na ostre się zwiększa i mamy na nie większe łaknienie – tłumaczy.
Kapsaicyna, czyli związek chemiczny, który powoduje, że papryczki chili są ostre, jest wykorzystywana w medycynie, przede wszystkim w maściach i plastrach rozgrzewających. Badania wykazały również, że kapsaicyna pomaga w walce z rakiem prostaty: pobudza jego komórki raka prostaty do samozniszczenia (apoptozy). Tak więc ostre jest dobre!
Pepper Master Ed Currie Tastes The Hottest Peppers From 11 Countries/YouTube Epicurious
Przeczytaj także
- Paryż 2024: olimpiada z mniejszym śladem węglowym, bardziej eko i wege
- Bardzo ostry początek roku
- Lody, lody... Czy na pewno jest to najlepszy i najzdrowszy pomysł na ochłodę?
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Piotr Firan, Radosław Nałęcz
Autorka materiału reporterskiego: Eliza Cichosz (Polskie Radio Łódź)
Data emisji: 22.09.2023
Godzina emisji: 6.19
pr