Pies, którego nie sposób nie lubić – Scooby Doo kończy 54 lata!

• Premiera pierwszego odcinka serialu "Scooby Doo, gdzie jesteś?" odbyła się w stacji CBS 13 września 1969 roku.
• Sympatyczny dog niemiecki stał się ulubieńcem milionów dzieciaków na całym świecie.
• Nadawanie zwierzętom ludzkich cech nie zaczęło się od kreskówek – było obecne już w starych ludowych podaniach.

Scooby Doo to podopieczny Kudłatego Rogersa, a zarazem kompan grupy dzieciaków rozwiązującej kryminalne zagadki. W zamyśle autorów kreskówki miał to być pies o dużych gabarytach, ale z cechami charakteru małego, wylęknionego czworonoga, co nadawało mu rys komediowy. Postać Scooby'ego nawiązywała do bohatera gazetowego komiksu " Marmaduke ", a po części także do popularnego duetu komików, znanych w Polsce jako Flip i Flap.

Nie tylko Scooby – bajkowe zwierzęta o ludzkich cechach

Nadawanie w bajkach ludzkich cech zwierzętom ma swe korzenie w podaniach ludowych. Często wiązało się to z fizycznym podobieństwem niektórych zwierząt i ludzi. – Są badania naukowe mówiące, że zwierzęta, które mają oczy duże w stosunku do twarzoczaszki, czyli na przykład misie panda albo mopsy, i do tego mają spłaszczoną twarzoczaszkę, budzą w ludziach bardzo silne uczucia pozytywne – mówi prof. Hanna Mamzer, socjolog z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu.

Innym przykładem zwierzaka, który dzięki bajkom zyskał powszechną sympatię, jest poczciwy miś, będący w rzeczywistości groźnym drapieżnikiem. Z kolei wilkom czy lisom przypięto łatkę zwierząt złowrogich lub przebiegłych.

Posłuchaj

2:57

Scooby Doo obchodzi 54. urodziny (Trójka do trzeciej)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Pies jako osoba

Filmy z serii "Scoobie-Doo" należą do ulubionych kreskówek dr Beaty Rajby. – Uczą empatii i poczucia humoru, warto je oglądać wraz z dzieckiem. Przede wszystkim pokazują też psa jako osobę i to jest bardzo ważne – mówiła w Trójce psycholog z Dolnośląskiej Szkoły Wyższej.

Gość "Trójki do trzeciej" przestrzegła przy okazji przed kreskówkami z dużą ilością przemocy. Jak się okazuje, mogą one być dla dziecięcej psychiki bardziej zgubne, niż brutalne filmy z żywymi aktorami. – Kreskówki, według badań, są bardziej szkodliwe, bo pokazują przemoc bardzo przerysowaną, a poza tym zmuszają nasz mózg do takiego wysiłku, że gdzieś w tym wszystkim gubi się krytycyzm. Dzieciaki, które oglądają dużo przemocowych kreskówek, częściej wykazują zachowania agresywne – stwierdziła dr Rajba.

Posłuchaj

3:18

Dr Beata Rajba o dobrych i złych kreskówkach (Trójka do trzeciej)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Czytaj też: 

• Za co kochamy Paddingtona? "To miś, który potrafi wszędzie znaleźć dobro"
• Starych polskich kreskówek nieśmiertelny czar

***

Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Michał Żołądkowski
Gość: dr Beata Rajba (psycholog z Dolnośląskiej Szkoły Wyższej)
Autorka materiału: Monika Suszek
Data emisji: 13.09.2023
Godziny emisji: 14.19, 14.42

kc