Teleskop Webba sfotografował kosmiczny znak zapytania. Złudzenie, układ gwiazd a może coś innego?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Teleskop Webba sfotografował kosmiczny znak zapytania. Złudzenie, układ gwiazd a może coś innego?
Kosmiczny Teleskop Jamesa WebbaFoto: shutterstock.com

Wiadomo, że kosmos jest pełen zagadek, a ludzkość stawia dopiero pierwsze kroki na drodze do ich wyjaśnienia. I chyba nic nie wyraża tego dosadniej, niż kosmiczny znak zapytania, którego zdjęcie wykonał Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba krążący wokół Ziemi. Czy to tylko złudzenie optyczne, przypadkowy układ gwiazd i galaktyk, czy może obca cywilizacja chce nas o coś zapytać?   

  • Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba działa już od ponad roku i jest umieszczony ok. 1,5 milion km od Ziemi.
  • Po dziewięciu latach badań naukowcy z NASA oszacowali, że w Drodze Mlecznej znajduje się ok. 10 mld planet grawitacyjnie związanych z gwiazdami oraz ponad bilion planet swobodnych, czyli niezwiązanych z żadną gwiazdą.
  • Jesteśmy ewolucyjnie przystosowani, aby rozpoznawać twarze, symbole, więc kiedy widzimy wzory, które coś przypominają, mózg dorabia resztę – tłumaczy ekspert.

Zagadkowy znak zapytania w kosmosie

Do wielu tajemnic kryjących się we wszechświecie dołączył zaskakujący obiekt zaobserwowany i sfotografowany przez Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba: znak zapytania uformowany z… gwiazd. – To jest tak samo, jak z twarzą na Marsie, którą chyba w latach 60. sfotografowała sonda Mariner i wszyscy się zastanawiali, skąd ona się tam wzięła. Tymczasem ludzie są ewolucyjnie przystosowani do tego, aby rozpoznawać twarze, symbole, znaki, więc kiedy widzimy jakieś wzory, które coś przypominają, to mózg już dorabia resztę – tłumaczy Rafał Grabiański z portalu "Urania – postępy astronomii". – W tym przypadku jest podobnie: widzimy coś, co przypomina znak zapytania, wiec my to sobie wyobrażamy, uszczegółowiamy w naszych mózgach – wskazuje.

– To może być jakiś artefakt świetlny, czyli błąd pomiarowy aparatury, a może to być po prostu układ gwiazd, który w ten sposób się ułożył – wyjaśnia zagadkę.


Naukowcy nei wiedzą, czy ten kosmiczny znak zapytania to przypadkowy układ gwiazd czy po prostu błąd teleskopu Naukowcy nie wiedzą, czy ten kosmiczny znak zapytania to przypadkowy układ gwiazd, czy wynik niedoskonałości teleskopu

Ile i jakich planet jest w Drodze Mlecznej?

Naukowcy z NASA zakończyli dziewięcioletnie badania dotyczące liczby planet na Drodze Mlecznej. Wykorzystywano w nich zasadę mikrosoczewkowania, czyli zakrzywienia czasoprzestrzeni. – Szacujemy, że w obrębie Drogi Mlecznej jest ok. 100 miliardów gwiazd. Równocześnie bardzo ostrożne szacunki wskazują, że wokół nich krąży 6-10 miliardów planet, czyli planeta na 10 gwiazd. Jednak niektórzy naukowcy uważają, że tych planet może być tyle samo, co gwiazd – wylicza.

Oszacowano również liczbę tzw. planet swobodnych, a więc takich, które nie są grawitacyjnie związane z żadną gwiazdą i swobodnie przemierzają wszechświat. Jest ich w naszej galaktyce prawdopodobnie ponad bilion.

Przeczytaj także


Posłuchaj

4:06
Zagadkowy znak zapytania sfotografowany przez Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba (Trójka prze południem)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Tytuł audycji: Trójka przed południem
Prowadzi: Radosław Nałęcz
Autor materiału reporterskiego: Monika Suszek
Data emisji: 10.08.2023
Godzina emisji: 9.19

pr

Polecane