Reklama

reklama

Wydmy "śpiewają" w Słowińskim Parku Narodowym. Na czym polega ten fenomen?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Wydmy "śpiewają" w Słowińskim Parku Narodowym. Na czym polega ten fenomen?
Wydmy nad Morzem BałtyckimFoto: Shutterstock/NOWAK LUKASZ

 Na Ziemi jest blisko 40 miejsc, w których można usłyszeć "śpiewające wydmy": jednym z nich jest też Słowiński Park Narodowy. Fenomen "śpiewających wydm" jest efektem połączenia odpowiednich warunków atmosferycznych i specyficznej struktury piasku, które powodują rezonans i wibracje, prowadząc do powstawania przeróżnych dźwięków.

  • "Śpiewające wydmy" słychać najczęściej zimą, kiedy spotykają się trzy elementy: piasek, wiatr i deszcz.
  • Osoby, które słyszały "śpiewające wydmy" określają wydawane przez nie dźwięki jako gwizdanie, pisk, jęki, krzyki, aż po dudnienie. Niektórzy słyszeli nawet szczekanie... 

Wiatr i piasek, może też być deszcz

– Tak naprawdę mechanizm powstania "śpiewających wydm" jest dość prosty. Muszą zaistnieć dwa czynniki: piasek i wiatr. Kiedy wieje wiatr, to widać, że ziarenka piasku wędrują i to jest zależne od kilku czynników, m.in. siły wiatru, nachylenia zbocza. I o ile pojedyncze ziarenko nie jest w stanie "zagrać", to już wędrujące miliony ziarenek powodują drgania i tworzą falę dźwiękową – tłumaczy Michaliną Pączkowska, biolog ze Słowińskiego Parku Narodowego. Dodatkowo pojawia się jeszcze swoiste sprzężenie zwrotne przez fizyków nazywane interferencją, które wzmacnia ten dźwięk.

– Dodatkowym elementem jest jeszcze deszcz, który powoduje wilgoć i spaja głębsze warstwy piasku. Dlatego wydmy "śpiewają" przede wszystkim w zimie – dodaje.

Czasami wystarczy piasek potrzeć stopą

"Śpiewające wydmy" wydają przeróżne dźwięki: gwizdy, piski, nawet jęki, niektórzy twierdzą, że nawet szczekanie. – To jest takie gwizdanie dudnienie, wycie, przynajmniej ja takie odgłosy słyszałam. Szczekania nie słyszałam – być może to wilki, które na wydmach tez możemy spotkać – opowiada rozmówczyni Radosława Nałęcza. – Wczoraj wybrałam się na spacer wieczorem: było trochę deszczowo, potem słońce świeciło i piasek był lżejszy na wierzchu, a pod spodem bardziej mokry. I kiedy pocierało się stopą piasek, też można było zauważyć zjawisko wydawania dźwięku – wskazuje.

– To zjawisko jest podobne: rozdzielają się dwie warstwy piasku, ziarenka o siebie ocierają, tworzą falę dźwiękową, a wilgotna, zwarta warstwa spodnia wzmacnia dźwięk – wyjaśnia.

Przeczytaj także


Posłuchaj

6:41
Dlaczego wydmy "śpiewają"? (Trójka przed południem)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Tytuł audycji: Trójka przed południem
Prowadzi: Radosław Nałęcz
Gość: Michalina Pączkowska (biolog, Słowiński Park Narodowy)
Data emisji: 20.07.2023
Godzina emisji: 09.43

pr

Polecane