Rodzinna wycieczka rowerowa. Jak zabrać się z małymi dziećmi i ukochanym czworonogiem?
2023-05-19, 13:05 | aktualizacja 2023-05-19, 13:05
Mimo tego, co widać za oknem, a więc szaro-burej, deszczowej aury, synoptycy zapowiadają, że weekend będzie słoneczny. A więc idealny na rodzinną wycieczkę rowerową. No dobrze, ale jak się wybrać na rower z małymi dziećmi i psem lub kotem? Na to też znajdzie się rada!
- Obecnie jest już bardzo wiele sposobów, aby zapewnić maluszkowi komfort i bezpieczeństwo na rowerze, niezależnie od wieku dziecka
- Również zabranie czworonożnego pupila nie powinno sprawić kłopotu. Oczywiście o ile nasz zwierzak akceptuje rowerowe wycieczki
Cargo czy hol?
Jeżeli pociech jest kilka, a rodzic-rowerzysta czuje się na siłach, może wziąć pod uwagę kupno, bądź wypożyczenie roweru cargo. Taki pojazd jest bardzo funkcjonalny i… modny. – To duży, ciężki rower, ale coraz więcej z nich ma wspomaganie elektryczne. Pozwala ono szybko, sprawnie i bez większego wysiłku poruszać się po ulicach miasta pokonując wzniesienia – opisuje Tomasz Staszewski z Porozumienia Rowerowego. – w ten sposób można zabrać czwórkę dzieci, przypiąć pasami i wybrać się na wycieczkę za miasto – zachęca.
Natomiast jeśli dziecko już jeździ, ale jeszcze nie na tyle dość dobrze, by za nami nadążyć, warto zainwestować w hol sztywny. Może się też przydać, kiedy podczas wycieczki dziecko nie będzie miało siły pedałować. – To ciekawa konstrukcja, która umożliwia przyczepienie roweru dziecka za uniesione przednie koło do roweru rodzica. Dzięki temu można holować rower dziecka, które siedzi na swoim jednośladzie – opisuje specjalista.
Foteliki i przyczepki
Fotelik dla dziecka może być przymocowany w kilku miejscach: z tyłu, na ramie, bądź na kierownicy. Ten z tyłu może być montowany do bagażnika bądź specjalną obejmą do ramy. Drugi sposób jest bardziej komfortowy dla dziecka, gdyż nie podskakuje ono na nierównościach, nie ma też wibracji.
Fotelik z przodu ma jedną podstawową zaletę: kierowca, czyli rodzic, ma zdecydowanie lepszy kontakt z dzieckiem i razem spoglądają na to, co jest z przodu. Jest też poważny minus: większe zagrożenie w razie kraksy. – Dziecko siedzące z przodu będzie narażone na samo uderzenie oraz, w razie wywrotki, na przygniecenie przez rodzica, który prowadzi rower – ostrzega fachowiec.
Również z pozoru wydaje się idealnym rozwiązaniem, jednak i ona ma swoje wady. Przede wszystkim jest większa i przez to generuje większe opory, co oznacza, że prowadzący szybciej się męczy. Poza tym na wąskich ścieżkach duże wymiary przyczepki wymagają odpowiedniego manewrowania. A co w zamian? Komfort dziecka, możliwość zabrania większej ilości rzeczy. Przyczepka również świetnie się sprawdza w przypadku perturbacji pogodowych.
Jeśli chodzi o akcesoria wycieczkowe dla kotów i psów, jest ich również sporo: od koszy na kierownicę lub bagażnik po przyczepki.
Przeczytaj także
- Karta rowerowa: ona wciąż jest potrzebna!
- Jak bezpiecznie zdobywać górskie szczyty z dzieckiem?
- Foteliki rowerowe. 30 procent nie spełnia wymogów bezpieczeństwa
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Zapraszamy na weekend
Prowadzi: Radosław Nałęcz
Autor materiału reporterskiego: Kuba Witkowski
Data emisji: 19.05.2023
Godziny emisji: 10.29
pr