Kyselica i hreczanyki – rarytasy bieszczadzkiej kuchni
2023-02-24, 16:02 | aktualizacja 2023-02-25, 14:02
Kyselica, placki po beskidzku czy hreczanyki – takich przysmaków bieszczadzkiej kuchni próbowaliśmy podczas wizyty w Ustrzykach Dolnych, gdzie dziennikarze Trójki zawitali w ramach akcji "Z głową w górach".
Tradycyjne bieszczadzkie dania wywodzą się z kuchni Bojków i Łemków, czyli ludów, które zamieszkiwały te tereny przed II wojną światową. Będąc w Ustrzykach Dolnych, trzeba koniecznie spróbować kyselicy. Taką nazwą określa się zupę na bazie kapusty, która w różnych krajach może różnić się detalami. – W Czechach to jest zwykły kapuśniak, na Słowacji to jest kwaśnica, a tutaj robimy ją z zakwasu na mące owsianej – tłumaczyła Joanna Dąbrowiecka z Gościńca Dębowa Gazdówka. – Jest to po prostu kwaśny żur z dodatkiem kwasu z kapusty, z kminkiem i grzybami.
Innym lokalnym przysmakiem są placki po bieszczadzku, czyli tzw. fuczki. – Wyglądają jak placki ziemniaczane, ale zamiast ziemniaków mają w środku kapustę kiszoną. Są bardziej delikatne – mówiła rozmówczyni Pawła Turskiego. Placki po bieszczadzku podawane są z gulaszem. – Dobrze, jakby był z dziczyzny, ale zwykły, wieprzowo-wołowy też jest dobry – opowiadała specjalistka od bieszczadzkiej kuchni.
Gdyby ktoś z jakiegoś powodu nie przepadał za kapustą, może skosztować hreczanyków. Są to kotlety mielone z dodatkiem kaszy gryczanej. – Kaszę praży się z boczusiem, z cebulką i dodaje do kotleta. Bardzo dobra rzecz – zachwalała Joanna Dąbrowiecka.
Posłuchaj
Zobacz też:
- KSU, rowerowe drezyny i cerkwie. "Zapraszamy na weekend" w Ustrzykach Dolnych
- Zabytkowe maszyny rolnicze, stary młyn i tradycyjne proziaki
***
Tytuł audycji: Zapraszamy na weekend
Prowadzi: Piotr Firan
Autor materiału: Paweł Turski
Data emisji: 24.02.2023
Godzina emisji: 12.36
kc