"Skazany na bluesa" i inne kinowe hity z muzyką w tle (Pora na Trójkę)
Reklama
Riedel, "Magik" i Elvis – herosi muzyki na dużym ekranie
2022-08-12, 08:08 | aktualizacja 2022-08-12, 12:08
"Skazany na bluesa", "Zimna wojna", "Jesteś Bogiem" – to tylko kilka przykładów filmów muzycznych, które zawojowały ekrany rodzimych kin. Tego typu produkcje bardzo podobają się polskim widzom.
Dokładnie 17 lat temu miał premierę film "Skazany na bluesa", oparta na faktach historia życia Ryszarda Riedla, wokalisty grupy Dżem. Obraz w reżyserii Jana Kidawy-Błońskiego zebrał garść nagród podczas 30. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Jedną z nich był Złoty Klakier, przyznawany filmowi najdłużej oklaskiwanemu przez publiczność.
Choć widzowie pokochali "Skazanego na bluesa", krytycy filmowi na ogół nie byli nim zachwyceni. – Właściwie poza rolą Tomasza Kota, który nie tyle grał, co imitował Ryśka Riedla, w tym filmie nie było wiele więcej do oglądania – mówił w "Porze na Trójkę" dziennikarz Wiesław Kot. – Był taką sobie opowiastką kleconą z najrozmaitszych elementów, które do siebie nie bardzo pasowały: wspomnienia z dzieciństwa, rozliczenia z PRL-em, opowieść miłosna, historia relacji syn – matka, trochę tego umownego Śląska. To wszystko nie łączyło się w żadną spójną całość ani w żadną koncepcję.
Posłuchaj
3:15
Dodaj do playlisty
"Zimna wojna" – sukces na wielu frontach
Filmem, w którym połączyły się ogromna popularność z wysoką jakością artystyczną, była nominowana do Oscara "Zimna wojna" Pawła Pawlikowskiego. Jedną z ról zagrał Borys Szyc, który uznał muzykę za jedną z "osób" dramatu rozgrywającego się na ekranie. – Przez cały film ten motyw muzyczny ewoluuje i zmienia się: od folkloru, przez jazz, kończąc na orkiestracji. To jest niesamowite – mówił aktor tuż po premierze filmu.
Za muzykę do "Zimnej wojny" odpowiadał Marcin Masecki, który swoje kompozycje przeplótł z utworami Fryderyka Chopina i zespołu Mazowsze. Największą popularność zdobyła wykonywana przez Joannę Kulig piosenka "Dwa serduszka", skomponowana przez Tadeusza Sygietyńskiego, z tekstem jego żony Miry Zimińskiej-Sygietyńskiej.
Posłuchaj
2:58
Fenomen "Zimnej wojny" (Pora na Trójkę)
Dodaj do playlisty
Siła muzyki połączonej z obrazem
Hitami polskich kin ostatnich kilkunastu lat stały się też filmy oparte na życiorysach bohaterów sceny hiphopowej, zarówno polskiej, jak i światowej. O karierze zespołu Paktofonika i dramacie jednego z jej członków, "Magika", opowiadał obraz "Jesteś Bogiem", natomiast "8. mila" nawiązywała do życiorysu Eminema, supergwiazdy amerykańskiego rapu.
Warto wymienić także takie tytuły, jak "Love and Mercy", pokazujący mroczną historię życia Briana Wilsona z grupy Beach Boys, czy "Whiplash", opowiadający o brutalnych kulisach branży muzycznej. – Filmów muzycznych jest mnóstwo i cieszą się dużą popularnością, bo wszyscy kochamy muzykę i jej słuchamy, a tu dodatkowo dostajemy jeszcze jakąś historię na ekranie – stwierdził w Trójce krytyk filmowy Marcin Radomski.
Obecnie na ekranach polskich kin oglądać można widowiskowy film "Elvis", przybliżający postać króla rock and rolla Elvisa Presleya, w którego wcielił się Austin Butler.
Najczęściej czytane
***
Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Witold Lazar
Data emisji: 12.08.2022
Godziny emisji: 7.13, 7.21
kc