Jak zadbać o wymierające języki?
2022-05-04, 14:05 | aktualizacja 2022-05-07, 09:05
Język jest jak kwiat – odpowiednio pielęgnowany potrafi pięknie rozkwitnąć i wydać wspaniałe owoce. Ale język zarazem jest jak zwierzę i może być zagrożony wymarciem. Co więcej, takich języków jest ok. 1/3 z blisko 7 tys., które istnieją na świecie. Dlatego stworzono w internecie Archiwum Zagrożonych Języków (ELAR).
- Na świecie istnieje ok. 7 tys. języków: ustalenie dokładnej liczby utrudnia brak zgody wśród językoznawców co do klasyfikacji niektórych dialektów jako odrębnych języków. Dotychczas poznano i opisano blisko 4,5 tysiąca języków
- Przeważająca część języków świata pozostaje w formie bezpiśmiennej
- Najpopularniejsze języki ojczyste to: mandaryński (jeden z języków chińskich) (1213 mln użytkowników), angielski (1200 mln), hiszpański (550 mln), hindi (450 mln) i arabski (390 mln)
- Szacuje się, że obecnie zagrożonych wymarciem jest ok. 2000 języków, a do 2100 roku wymrze ponad połowa obecnie używanych języków na świecie
Umiera człowiek, umiera język
Swego czasu głośna była historia kłótni dwóch starszych mężczyzn z Ayapan w południowo-wschodnim Meksyku. Okazało się, że jako jedyni mówili w języku zoque i kiedy się posprzeczali, zakończyła się historia rozmów w tym języku.
Z kolei ponad 90-letni Sixto Munos z Kolumbii jest ostatnim człowiekiem mówiącym w języku tinigua. Kiedy umrze, język ten będzie można poznać jedynie dzięki cyfrowemu archiwum materiałów o zagrożonych językach (The Endangered Languages Archive – ELAR). – Większość zagrożonych języków nie jest nawet spisanych. Te języki często występują tylko w formie mówionej i nie mają formy pisemnej, gdyż powstały dawno, zanim ludność dzięki przybyciu osadników, w tym wypadku z Hiszpanii, nauczyła się pisać – tłumaczy szefowa ELAR, dr Mandana Seyfeddinipur. – Tak więc nic lepiej nie zachowa tego dziedzictwa niż nagrania – wskazuje.
Globalizacja zabija różnorodność językową
Wg obliczeń naukowców, 96 procent języków świata jest używanych przez zaledwie cztery procent ludzi! Z drugiej strony najpopularniejszym ojczystym językiem na świecie jest mandaryński, czyli jeden z języków chińskich, którym posługuje się 1213 mln użytkowników. Zbliżony wynik ma angielski (1200 mln), a potem jest hiszpański (550 mln), hindi (450 mln) oraz arabski (390 mln). Jak łatwo policzyć, tymi pięcioma językami posługuje się ponad 50 procent całej ludzkości.
Na taki stan rzeczy oraz na to, że małe języki giną, wpływa głównie globalizacja. Ale są też inne czynniki. – Można do nich zaliczyć narodową politykę językową państw, industrializację oraz urbanizację – tłumaczy socjolingwistka dr Nicole Dołowy-Rybińska z Instytutu Slawistyki PAN.
Na szczęście podejście do języków mniejszości się zmienia: oczywiste stało się, że troska o to dziedzictwo jest opłacalna. – Pojawiło się przekonanie, że zachowanie różnorodności językowej świata jest równie ważne, co zachowanie różnorodności biologicznej świata. A nawet, że te dwa aspekty idą w parze – dodaje.
Przeczytaj także
- Nauka języka. Z pomocą przychodzi... sztuczna inteligencja
- Dwujęzyczność. Jak wpływa na dziecko?
- Lingwistyka matematyczna: kreatywne myślenie to podstawa
Odtworzyć więź międzypokoleniową
Rośnie też świadomość konieczności dbania o swój język: np. młodzi Aborygeni sami zgłaszają się do naukowców i proszą ich o dokumentowanie ich dziedzictwa. Są świadomi, że w przyszłości ich dzieci, nawet jeśli będą się uczyć języka aborygeńskiego, to nie będą go używać i go zapomną.
Jednak nagrywanie i rejestrowanie nie wystarczy, aby języki mogły przetrwać: potrzebne jest działanie na rzecz rewitalizacji językowej. – To jest nie tyle działanie naukowe, ile praca z ludźmi. Nie chodzi o to, aby nagrać kogoś i zniknąć, tylko ten kontakt musi być cały czas, aby była obustronna korzyść – tłumaczy etnolog Tymoteusz Król, który odbudowuje język wilamowski, występujący w Wilamowicach koło Bielska-Białej. Dzisiaj mówi nim ok. 50 osób. – Centralnym punktem w odwracaniu zmiany językowej jest odtworzenie międzypokoleniowej wspólnoty opartej zarówno na rodzinie, jak i na sąsiedztwie. Czyli na lokalnej wspólnocie, która mogłaby służyć jako baza, podstawa do odbudowania przekazu międzypokoleniowego języka – dodaje dr Dołowy-Rybińska.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Mateusz Drozda
Autor materiału reporterskiego: Paweł Turski
Data emisji: 4.05.2022
Godzina emisji: 14.21
pr