Symfonicy z Kijowa próbują w studiu im. Lutosławskiego

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Symfonicy z Kijowa próbują w studiu im. Lutosławskiego
Muzycy Kijowskiej Orkiestry Symfonicznej ćwiczą w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego w WarszawieFoto: PAP/Piotr Nowak

Ponad stuosobowa grupa muzyków, członków Kijowskiej Orkiestry Symfonicznej i ich rodzin przyjechała do Polski, by tu przygotowywać się do zagrania koncertów, po raz pierwszy od początku wojny. Przed nimi europejska trasa koncertowa, a próby odbywają się w studiu koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego.

  • Muzycy Kijowskiej Orkiestry Symfonicznej nie grali od momentu rosyjskiej agresji na Ukrainę, czyli od 24 lutego
  • Kijowscy symfonicy pierwszy występ, będący początkiem ich europejskiej trasy koncertowej, dadzą 21 kwietnia w Filharmonii Narodowej w Warszawie

Próby po wojennej przerwie

Muzycy ukraińscy codziennie, z dużą intensywnością, ćwiczą przed trasą koncertową po Europie, która rozpocznie się 21 kwietnia koncertem w warszawskiej Filharmonii Narodowej. – Dyrektor kijowskiej orkiestry jest zachwycony akustyką naszego studia, a ja z kolei przejęta i zachwycona brzmieniem. Trzeba sobie uświadomić, że muzycy od 24 lutego nie grali. Po tylu tygodniach usiedli za pulpitami i wyczarowali niezwykły dźwięk – mówi Małgorzata Małaszko-Stasiewicz, dyrektor, redaktor naczelna Programu 2 Polskiego Radia.

Jak podkreśliła Agnieszka Kamińska, Polskie Radio wspiera Ukrainę i artystów ukraińskich w ich walce o niepodległą ojczyznę. – Cieszy mnie ogromnie, że to właśnie w naszym Studiu Koncertowym im. Witolda Lutosławskiego możemy gościć tych muzyków – dodaje prezes Polskiego Radia.

Manifest jedności i siły

Podczas koncertów usłyszeć będzie można zarówno dzieła Maksyma Berezowskiego, Myrosława Skoryka, jak i Borysa Latoszyńskiego. Występ ma opowiadać o bohaterstwie obrońców Ukrainy, dramacie tych, którzy zginęli i jednocześnie dawać nadzieję na zwycięstwo. Będzie manifestem jedności i siły narodu ukraińskiego. Muzyka tych kompozytorów w takiej sytuacji będzie wybrzmiewać po stokroć mocniej.

Przeczytaj także


Kijowską Orkiestrę Symfoniczną będzie dyrygował Luigi Gaggero, który kieruje nią od 2018 roku. Włoski dyrygent podkreśla, że w obecnej sytuacji politycznej jego przewodzenie ukraińskiej orkiestrze ma znaczenie symboliczne. – Nasza relacja – moja, jako Włocha, z ukraińskimi muzykami – to symbol tego, czego chce Ukraina: integracji z Europą. Widzę w codziennej pracy, jak wzajemnie się inspirujemy – mówi. – Musimy zebrać się, aby zrekonstruować tożsamość europejską, bo gdy brakuje w niej jednego elementu, to jest ona niekompletna – wskazuje.

Transmisja w Polskim Radiu

– Kultura ukraińska, w tym przypadku kultura muzyczna, przyćmiona i propagandą, i naszą nieuwagą, w tych okrutnych okolicznościach wychodzi na plan pierwszy i zasługuje na to – mówi dyrektor Małgorzata Małaszko-Stasiewicz. – Cieszę się, że melomani, którzy nie będą mieli szans przyjść do Filharmonii Narodowej 21 kwietnia, będą mogli wysłuchać koncertu na antenie Dwójki – zapewniła.


Posłuchaj

2:53
Kijowska Orkiestra Symfoniczna w studiu i. Lutosławskiego przygotowuje się do europejskiego turnee (Trójka przed południem)
+
Dodaj do playlisty
+

***

Tytuł audycji: Trójka przed południem
Prowadzi: Marta Piasecka
Autor materiału reporterskiego: Michał Kowarski
Data emisji: 13.04.2022
Godzina emisji: 11.42

pr

Polecane