Merkel gra dla Polski? Bój o unijny budżet
2012-11-14, 22:11 | aktualizacja 2012-11-14, 22:11
- Mam nadzieję, że spotkanie Merkel-Tusk nie było tzw. spotkaniem kawowym - mówiła w Trójce Jadwiga Wiśniewska, posłanka PiS.
Posłuchaj
Wspólnota negocjuje unijny budżet na lata 2014-20. Kraje, które do unijnej kasy wpłacają najwięcej, postulują obcięcie funduszy spójności. Polska, która jest ich największym beneficjentem, cięciom się sprzeciwia. W projekcie budżetu Unii Europejskiej na lata 2014-2020 na politykę spójności, Komisja Europejska zaproponowała 376 miliardów euro. O unijnym budżecie w Berlinie rozmawiali w środę Donald Tusk z Angelą Merkel.
Marcin Święcicki mówił w "Pulsie Trójki", że w walce o pieniądze z Unii, kluczowe będzie poparcie Wielkiej Brytanii i Niemiec. Poseł Platformy liczy na to, że Donaldowi Tuskowi uda się przekonać europejskich liderów do propozycji, które będą korzystne dla Polski. - W Europie południowej jest kryzys, budżety są w wielkim napięciu. Kilka krajów domaga się obcięcia propozycji, z którą wystąpiła Komisja Europejska. (…) Niemcy i Wielka Brytania są największymi płatnikami budżetu unijnego, dlatego trzeba ich jakoś przekonać do zwiększonego budżetu - zaznaczył Święcicki.
- Mam nadzieję, że środowe spotkanie Merkel-Tusk nie było tzw. spotkaniem kawowym - mówiła w Trójce Jadwiga Wiśniewska. Posłanka Prawa i Sprawiedliwości zwróciła uwagę, że Angela Merkel jest w bardzo trudnej sytuacji, ponieważ przed nią wybory w Niemczech. - Merkel musi, to wszystko umiejętnie rozłożyć. (…) Każdy jedzie na szczyt z tzw. planem minimum. Gra się toczy i to jest bardzo poważna gra, bo od jej efektów zależeć będą następne lata, nie tylko w Polsce, ale w całej Unii Europejskiej. Czy to będzie Unia sprawiedliwa? To jest bardzo ważny czas, od skuteczności negocjacji zależeć będzie nowa polityka finansowa - podkreśliła Wiśniewska.