Pornografia w telefonie dziecka. Jak się bronić?
2011-05-25, 09:05 | aktualizacja 2011-05-25, 09:05
W tygodnikach z programami telewizyjnymi jesteśmy atakowani reklamami pornografii, do której może mieć dostęp każdy właściciel telefonu komórkowego, również dziecko.
Posłuchaj
Problemem zainteresowało się Stowarzyszenie "Twoja Sprawa", które zainicjowało akcję "Zanim porno wciągnie kolejneą dziecko!". Rodzice, którzy zgłosili tę kwestię do organizacji, zwrócili uwagę na to, że dystrybutorzy nie weryfikują, czy pornografię na komórkę ściąga dorosły czy osoba niepełnoletnia.
Erotyka w mediach jest bardzo powszechna i trudno z jej obecnością walczyć. Jednak, jak podkreśla Rafał Porzeziński, rzecznik Stowarzyszenia "Twoja Sprawa" nie chodzi tutaj o zwalczanie delikatnej erotyki, ale ostrej pornografii, do której dostęp mogą mieć nawet uczniowie szkół podstawowych. – To, co możemy zobaczyć w swoim telefonie, na pewno nie jest Nike z Samotraki – zauważa.
Według gościa "Za, a nawet przeciw" problem z tygodnikami telewizyjnymi reklamującymi komórkowe aplikacje o treści erotycznej jest jeszcze bardziej złożony niż w przypadku Internetu. Telefon jest bowiem często poza kontrolą rodziców. – 9-latkowie dzielą się takimi filmikami w szkole – mówi Porzeziński.
Stowarzyszenie "Twoja Sprawa" złożyło już stosowne zawiadomienie do prokuratury. Jego członkowie postanowili wykorzystać już istniejące, a nie stosowane przepisy do walki z tym zjawiskiem.
Grażyna Puchalska z Komendy Głównej Policji przypomina, że prezentowanie małoletniemu poniżej 15. roku życia treści pornograficznych jest przestępstwem, za które grozi 2 lata więzienia.
Ścigać i karać
Jednak zdaniem karnisty profesora Mariana Filara ściganie pornografii nigdy nie było popularne, między innymi dlatego, że od zawsze istniały problemy z jej definicją. - Prokuratorzy boją się także uchodzić za ludzi "starej daty". Ściganie pornografii jest w pewnym sensie niemodne – zauważa.
Według gościa audycji całkowite usunięcie pornografii wydaje się być niemożliwe. Przestępstwem jest natomiast ograniczanie wolności poprzez jej prezentowanie wbrew czyjejś woli. - Dzieci nie rozróżniają, co jest dobre, a co złe w tym względzie – tłumaczy karnista.
Jakub Śpiewak z Fundacji Kid Protect uważa, że nigdy do końca nie będziemy w stanie ochronić najmłodszych przed pornografią, ale trzeba zrobić wszystko, by została ona w ich najbliższym otoczeniu ograniczona. – Często agresywne zachowania dzieci wynikają z bombardowania ich pornograficznymi treściami – podkreśla.
Tą kwestię porusza też psycholog Aleksandra Piotrowska. - Przypadkowy kontakt kilkulatka z pornografią może w przyszłości skutkować pewnymi zahamowaniami w sferze seksu. Dziecko w kontakcie ze światem zewnętrznym kształtuje sobie wyobrażenie na temat swojej i przeciwnej płci. To, co ma do zaoferowania tutaj pornografia jest zatrważające. Albo będą kształtowane poniżające przekonania na temat drugiej płci, albo niewłaściwy obraz płci własnej – przekonuje gość Trójki.
Apel Stowarzyszenie "Twoja Sprawa" spotkał się już z odpowiedzią wydawnictwa Bauer, które publikuje większość tygodników telewizyjnych. Decyzją zarządu od drugiego półrocza zostaje wstrzymana emisja reklam zawierających treści erotyczne.
Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.
Audycji "Za, a nawet przeciw" można słuchać od poniedziałku do czwartku tuż po godz. 12.00.
(dmc)