Gawkowski chwali decyzję Nawrockiego. "Orban to dzisiaj jest piąta kolumna w UE"
Prezydent Karol Nawrocki nie spotka się na Węgrzech z Viktorem Orbanem. Wicepremier Krzysztof Gawkowski uważa, że "w Pałacu Prezydenckim zwyciężył rozsądek". - Orban to dzisiaj jest piąta kolumna w Unii Europejskiej. Prowadzi swój kraj, i Unię w jakiejś części, na manowce, bo chciałby jakiegoś porozumienia z Putinem, który jest zbrodniarzem - stwierdził w "Bez Uników".
Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski gościem Renaty Grochal (Trójka/Bez Uników)
Foto: Polskie Radio
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Karol Nawrocki odmówił spotkania z Viktorem Orbanem na Węgrzech
- Wicepremier Krzysztof Gawkowski uważa, że to dobra decyzja, a Orban to "piąta kolumna w UE"
- Gość Trójki skrytykował natomiast politykę Nawrockiego w stosunku do Ukrainy
OGLĄDAJ. Wicepremier Krzysztof Gawkowski gościem Renaty Grochal
Prezydent Karol Nawrocki nie spotka się z Viktorem Orbanem. Powodem odwołania planowanego wcześniej spotkania jest piątkowa wizyta premiera Węgier w Moskwie i jego rozmowa z Władimirem Putinem.
- W Pałacu Prezydenckim zwyciężył rozsądek, że nie ma spotkania z Orbanem - ocenił Krzysztof Gawkowski. Wicepremier wskazał, że "Orban to dzisiaj jest piąta kolumna w Unii Europejskiej". - Prowadzi swój kraj, i Unię w jakiejś części, na manowce, bo chciałby jakiegoś porozumienia z Putinem, który jest zbrodniarzem. Uważa, że nic się nie stanie, jak Ukraina przegra tą wojnę - powiedział. Zdaniem Gawkowskiego spotkanie Nawrockiego z Orbanem "na pewno by było błędem polskiej polityki zagranicznej".
Renata Grochal zapytała wicepremiera o to, czy Karol Nawrocki nie powinien spotkać się z Orbanem, żeby przekonać go, aby nie blokował w UE pieniędzy dla Polski w związku z naszą pomocą dla Ukrainy. - To niech wezwie Orbana na dywaniki i go dopyta, jak będzie miał jakąś okazję, a nie jeździć do Orbana - odpowiedział Gawkowski.
"Kampania wyborcza, a nie myślenie o racji stanu"
Gość "Bez Uników" odniósł się też do potencjalnego spotkania Nawrockiego z Zełenskim. - Zaczyna trochę mnie smucić to, że w Polsce coraz więcej mówimy o tym, gdzie powinni polski prezydent i prezydent Ukrainy się spotkać, a nie o tym, o czym powinni rozmawiać - stwierdził.
Gawkowski podkreślił, że "zamiast rozmawiać i włączać się we wsparcie Ukrainy w szukaniu pokoju ważnego dla społeczeństwa ukraińskiego, to prezydent robi jakieś dziwne uniki". - Nie wiem, czym to jest spowodowane oprócz tego, że chyba upatrzył w tym szansę na wzrost swoich sondaży w jakiejś grupie, która jest antyukraińska w Polsce i nie chciałby jej stracić, a ona pomogła mu wygrać wybory. Czyli dalej kampania wyborcza, a nie myślenie o polskiej racji stanu. Innego tła do tego, co mówi Nawrocki nie znajduje - powiedział.
Wicepremier zwrócił uwagę, że ze strony Pałacu Prezydenckiego nie było wyraźnego sygnału do zaproszenia Zełenskiego do Polski. - To wszystko zaczyna się od prostej rzeczy. Wystarczy wziąć telefon i porozmawiać. Duda nie miał z tym problemów - stwierdził. Przyznał, że "Duda nie był dobrym prezydentem". - Ale jak patrzę na ten fragment jego pracy, czyli wsparcia Ukrainy, w budowaniu narracji, że trzeba Ukrainę wspierać międzynarodowo, żeby nie upadła, no to był na pewno dużo mądrzejszy i dużo lepiej się zachowywał geopolitycznie niż prezydent Nawrocki. Prezydent Nawrocki patrzy na to bardziej koniunkturalnie - ocenił Gawkowski.
- Nawrocki odwołał spotkanie z Orbanem. Nagła decyzja
- Sikorski premierem? "Był namawiany, żeby się rzucić do gardła Tuskowi"
- Polityczne trzęsienie ziemi w Ukrainie. Szef biura Zełenskiego rezygnuje
Źródło: Trójka
Prowadząca: Renata Grochal
Opracowanie: Paweł Michalak