Kryzys demograficzny w Polsce. "Trzeba będzie robić więcej, za mniej"
Do 2050 roku jedna trzecia Polaków będzie miała ponad 65 lat, co jest jednoznaczne z wyzwaniami dla państwa, samorządów i rynku pracy. - Ekonomicznie gospodarka będzie zwalniać, czego przykładem, dużo wolniejszym i z większą łatwością do dostosowania się, jest Japonia, która się zestarzała, ale powolutku. My jesteśmy drugą Japonią, ale na turbo doładowaniu, bo jednak zrobimy to znacznie szybciej i ciężko nam się będzie dostosować - mówił w "Pulsie Trójki" prof. Paweł Kubicki. Gościnią radiowej Trójki była również dr Zofia Szweda-Lewandowska.
Polska jest jednym z najszybciej starzejących się państw w Europie
Foto: Marek BAZAK/East News
Najważniejsze w skrócie:
- Zgodnie z raportem Rządowej Rady Ludnościowej "płodność utrzymuje się znacznie poniżej poziomu zastępowalności pokoleń, a zmieniające się wzorce życia rodzinnego, dłuższe życie i migracje intensyfikują starzenie się populacji"
- Dr Szweda-Lewandowska, jako jeden z czynników wpływających na kryzys demograficzny określiła wzorzec rodziny z jednym dzieckiem
- Prof. Kubicki podkreślił, że z punktu widzenia polityki społecznej, Polska już za 10 lat będzie się mierzyć z dużymi trudnościami
OGLĄDAJ. Prof. Paweł Kubicki oraz dr Zofia Szweda-Lewandowska gośćmi Moniki Suszek
14 listopada obchodzimy Ogólnopolski Dzień Seniora. Z najnowszego raportu Rządowej Rady Ludnościowej wynika, że już niemal 20 proc. obywateli to osoby powyżej 65. roku życia. Według prognoz GUS do 2050 roku odsetek ten wzrośnie do 29,1 proc.
- Jeżeli jest się osobą, która ma niezbyt wysokie dochody, która mieszka w jednoosobowym gospodarstwie domowym, bo np. współmałżonek zmarł, nie ma się żadnych krewnych, jest się osobą z problemami zdrowotnymi, to wtedy ta starość jest czymś przygnębiającym - stwierdziła dr Szweda-Lewandowska.
Ekspertka dodała jednak, że nasza populacja jest zróżnicowana. - Mamy bardzo dużo stereotypów dotyczących osób starszych. Albo myślimy o nich jako o osobach, które wymagają dużego wsparcia w codziennym funkcjonowaniu, albo myślimy o osobach starszych jako tych, którzy zajmują się tylko wnukami, albo tych, którzy już z rynku pracy odeszli, a okazuje się, że ci w okolicach sześćdziesiątki dosyć często na tym rynku pracy są obecni - wskazała.
Zdaniem prof. Kubickiego Polskę czekają największe trudności w kontekście polityki społecznej. - W ciągu najbliższych 10 lat, starzeć się zacznie wyż powojenny. Starzeć w rozumieniu, że będzie zbliżał się do osiemdziesiątki. Z miliona sześciuset tysięcy wzrośnie przez 10 lat do ponad dwóch milionów siedmiuset. To jest ponad milion więcej, a zaokrąglając - 100 tysięcy rocznie. Biorąc pod uwagę, że osoby w wieku 80-90 lat (...) wymagają już intensywnego wsparcia, no to jest to wyzwanie - tłumaczył.
Przyczyny problemów
Z badania wynika również, że Polska ma jeden z najniższych wskaźników poziomu płodności na Starym Kontynencie. Gościni Polskiego Radia wyjaśniała, z czego to może wynikać. - Czynniki można z grubsza podzielić na ekonomiczne, kulturowe i strukturalne. Jeżeli chodzi o te ekonomiczne, to jest oczywiście dostęp do dobrze płatnych prac. To jest również kwestia zabezpieczenia mieszkania, czy to na wynajem, który jest dla nas dostępny, czy to na własność. To również jest kwestia opieki żłobkowej, jeżeli chodzi o czynniki strukturalne. Nie mniej ważne są też te czynniki kulturowe. Obserwujemy naprawdę dużą zmianę, wynikającą też z tego, że w okres, kiedy się decydujemy na założenie rodziny i posiadanie dzieci wchodzą jedynacy, którzy się urodzili w latach dziewięćdziesiątych i w latach dwutysięcznych. Oni mają wzorzec rodziny, gdzie jest jedno dziecko, więc trudno im się będzie zdecydować na większą rodzinę - podkreśliła.
- Mamy i będziemy mieli do czynienia coraz częściej z gospodarstwami jednoosobowymi albo gospodarstwami złożonymi tylko z osób starszych, co jest także związane ze wzrostem osamotnienia. Również ze wzrostem różnych obciążeń psychicznych i depresji, która też jest związana z osamotnieniem, co nakręca choroby - dodał gość radiowej Trójki i wymieniał, jak można temu przeciwdziałać. - Jak najdłużej być zdrowym, od tego zacznijmy. Potem absolutnie nie spieszyć się na emeryturę, bo jednak ona będzie mniejsza, jeżeli chodzi o stopę zastąpienia. Jeżeli mamy z czego, to oszczędzać oraz budować (także w starości, jeżeli tego wcześniej nie robiliśmy, ale można zacząć już teraz i od każdego wieku) dużą sieć nieformalnych kontaktów - podsumował.
- Polacy oddychają lepiej. Nowy raport GIOŚ pokazuje ogromny postęp
- Cicha epidemia w Polsce. Choruje ponad 3 mln osób
- Pełne dane MEN. Frekwencja na edukacji zdrowotnej to duże rozczarowanie
Źródło: Trójka
Prowadząca: Monika Suszek
Opracowanie: Dominika Główka