Immunitet Ziobry. Zembaczyński przyznaje się do pomyłki
Sejm wykonał kolejny krok w kierunku odebrania immunitetu Zbigniewowi Ziobrze. Komisja regulaminowa zarekomendowała zgodę na wniosek prokuratury. - Sądziłem, że Ziobro będzie walczył - powiedział poseł Koalicji Obywatelskiej Witold Zembaczyński.
Witold Zembaczyński gościem radiowej Trójki
Foto: PR3
Najważniejsze informacje w skrócie:
- W popołudniowym bloku głosowań posłowie zdecydują, czy były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro straci immunitet
- Prokuratura chce mu postawić 26 zarzutów i osadzić tymczasowo w areszcie w związku z nadużyciami przy Funduszu Sprawiedliwości
- Pomyliłem się w moich osądach - powiedział Witold Zembaczyński
OGLĄDAJ. Witold Zembaczyński gościem Renaty Grochal
Sejm w piątek ma zdecydować, czy uchylić immunitet byłemu ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze oraz wyrazić zgodę na jego zatrzymanie i areszt w związku z nadużyciami przy Funduszu Sprawiedliwości. Wniosek prokuratury, która chce postawić mu 26 zarzutów, poparła komisja regulaminowa. Zbigniew Ziobro nadal przebywa w Budapeszcie. Polityk twierdzi, że miał kupiony bilet do Warszawy, ale zdobył informacje, że miałby tam być zakuty w kajdanki i doprowadzony w ten sposób do Sejmu. Stwierdził też, że nie ukrywa się w na Węgrzech, nie złożył wniosku o azyl, ale tu swobodnie może się wypowiedzieć w sprawie absurdalnych zarzutów formułowanych przez polską prokuraturę.
- Pomyliłem się w moich osądach. Sądziłem, że Zbigniew Ziobro jednak przyjedzie na komisję, że będzie walczył - powiedział Witold Zembaczyński. - Byłem zakładnikiem dotychczasowego myślenia, w którym brałem pod uwagę cytaty z jego wypowiedzi - podkreślił. Wskazał, że na przestrzeni wielu lat Ziobro wielokrotnie odnosił się do kwestii praworządności, mówiąc o przestępcach w białych kołnierzykach i roli immunitetów. - Wydawało się, że jednak jest spójność między jego wnętrzem, osobowością, a politycznym manifestem. Przez wiele lat ubierał się w szaty szeryfa - przypomniał. - Tej spójności nie ma, dlatego Zbigniew Ziobro wybrał przytulne miejsce u Orbana - stwierdził Zembaczyński. Wskazał, że interesująca jest też nieobecność posła Dariusza Mateckiego.
Operacja medialna trwa
Gość Trójki odniósł się do wyjaśnień Ziobry. Były minister sprawiedliwości stwierdził, że "w sposób przestępczy ma być zorganizowana kolejna prowokacja związana z zatrzymaniem rzekomo pod pretekstem jakiegoś działania, innego rodzaju uczynku czy w oparciu o jakieś fałszywe zeznania". - Zbigniew Ziobro doskonale wie, że wypowiadając te słowa, dezinformuje i to w taki ordynarny sposób - stwierdził Zembaczyński. - Nie ma w Polsce takiego przepisu, który by pozwalał zatrzymać posła bądź senatora w innej formie niż na gorącym uczynku - wyjaśnił. Jak ocenił, ta opowieść Zbigniewa Ziobry, która miała być usprawiedliwieniem jego nieobecności "jest próbą przełożenia uwagi i emocji społecznych z jego winy, z jego zachowania, gdzie właściwie zdradza Polskę". - I ta operacja medialna, niestety, tyczy się również jego zdrowia - powiedział.
"Trupizm polityczny Kaczyńskiego"
Podczas posiedzenia sejmowej komisji pojawiały się zarzuty, że próbuje się chorego człowieka wtrącić za kraty. Jarosław Kaczyński w tym kontekście używa nawet słowa "morderstwo". - Ten "trupizm polityczny" Jarosława Kaczyńskiego jest elementem prawicowych narracji - powiedział Witold Zembaczyński. - On jest skupiony na eksploatowaniu takich naturalnych ludzkich emocji - obawy przed śmiercią, litości, współczucia - ocenił. Zaznaczył, że w przypadku Zbigniewa Ziobry "mamy przewagę nad fałszywą narracją Jarosława Kaczyńskiego". Przypomniał, że komisja ds. Pegasusa i prokuratura dysponują opiniami biegłych sądowych lekarzy. - Określili, że Zbigniew Ziobro jest w stanie zdrowia dobrym, nie jest osobą chorą onkologicznie i może być poddanych wszystkim czynnościom organów procesowych - wyjaśnił poseł. Podkreślił, że "Ziobro jest dzisiaj osobą w świetnej kondycji". - Każdy to może zobaczyć, oglądając jego konferencje w Budapeszcie, patrząc na to jak przez 7 godzin zeznaje na Pegasusie, widząc jego poczynania medialne - stwierdził.
- Sprawa Ziobry. Jabłoński: Tusk chce przykryć niekorzystną sytuację państwa
- Żurek o Ziobrze: opowieści, że areszt może go zabić, są kłamstwem
- Sprawa Ziobry. "Nie można być ministrem i działać w grupie przestępczej"
Źródło: Trójka
Prowadząca: Renata Grochal
Opracowanie: Filip Ciszewski