Benicio del Toro dołącza do Margot Robbie i Bradleya Coopera w "Oceans"

Zdjęcia do "Oceans", prequela przebojowego "Ocean’s Eleven: Ryzykowna gra", mają wystartować w roku 2026. Role główne zagrają Margot Robbie i Bradley Cooper, a dołącza do nich Benicio del Toro.

Benicio del Toro dołącza do Margot Robbie i Bradleya Coopera w "Oceans"

Benicio del Toro zagra u boku Robbie Margot i Bradleya w prequelu "Ocean's Eleven: Ryzykowna gra"?

Foto: Rex Features/East News

Przebojowa trylogia o granym przez George’a Clooneya genialnym złodzieju Dannym Oceanie obejmuje "Ocean’s Eleven: Ryzykowna gra" (2001), "Ocean’s Twelve: Dogrywka" (2004) oraz "Ocean’s Thirteen" (2007). Spin-offem tej serii jest "Ocean’s Eight" (2018) w którym Sandra Bullock gra Debbie Ocean, młodszą siostrę Danny’ego i tak, jak on - utalentowaną złodziejkę.

Stylowy kryminał w Monte Carlo lat 60.

Chociaż wciąż trwa kompletowanie obsady i oficjalnie nie ma jeszcze informacji o scenariuszu, Variety informuje, że w "Oceans" Margot Robbie i Bradley Cooper (początkowo mówiło się o Ryanie Goslingu) mają zagrać rodziców Danny’ego i Debbie, których uczą sztuki okradania bogatych ludzi. Akcja filmu będzie się rozgrywać w roku 1962 w czasie Grand Prix Monaco i została opisana jako stylowy, oldschoolowy film kryminalny inspirowany "Złodziejem w hotelu" mistrza Hitchcocka.


Całość zapowiada się więc całkiem nieźle, tym bardziej, że reżyserią zajmie się Lee Isaac Chung ("Minari"), a za zdjęcia będzie odpowiadał Linus Sandgren ("La La Land", "Saltburn", "Babylon"). Niestety, jest też potencjalnie słaby punkt, czyli scenariusz, za który odpowiada Carrie Solomon. A ona w dorobku ma jedynie słabo przyjęty film Netflixa "Sprawa rodzinna" (2024). Co z tego wszystkiego wyniknie, zobaczymy prawdopodobnie nie wcześniej, niż na początku roku 2027.


Podwójna dawka Oceanów

Nie tak dawno informowaliśmy o tym, że George Clooney zapowiada w przyszłym roku nakręcenie "Ocean’s 14" z Julią Roberts, Bradem Pittem, Mattem Damonem i Donem Cheadle w obsadzie. Oznacza to, że w roku 2027 możemy się spodziewać dwóch historii, prequela i sequela, poświęconych rodzinie Oceanów i ich dokonaniom. Czy to już nadmiar? To zależy od poziomu obu produkcji: o ile o "czternastkę" Clooneya raczej nie ma co się martwić, to "Oceans" będą wielką zagadką aż do premiery.



Piotr Radecki