Ryan Gosling i Margot Robbie znowu razem? Tym razem jednak w komedii sensacyjnej
Ryan Gosling i Margot Robbie mają zagrać główne role w prequelu słynnego "Ocean’s Eleven. Niebezpieczna gra". Reżyserować ma Lee Isaac Chung ("Minari", "Twisters"), a za scenariusz odpowiada Carrie Solomon.
Czy Margot Robbie i Ryan Gosling ponownie spotkają się na planie?
Foto: PAP/EPA
Wygląda na to, że pojawia się szansa na powrót przebojowej opowieści o przekrętach i napadach w starym, dobrym stylu. Ostatnim mistrzem w tej dziedzinie był Danny Ocean. Jest szansa, że dowiemy się, gdzie się uczył swojego złodziejskiego fachu.
Przełamanie niemocy?
Zdjęcia do prequela "Ocean’s Eleven. Niebezpieczna gra" pierwotnie miały rozpocząć się pod koniec 2023 roku. Wg tych planów film miał nosić tytuł "Oceans", Margot Robbie i Ryan Gosling mieli grać główne role, a reżyserem filmu miał być Jay Roach ("Kolacja dla palantów", "Trumbo", "Gorący temat").
Dwa lata później projekt nadal jest na bocznym torze, chociaż, jak się okazuje, z tendencją wznoszącą. Jay Roach odszedł, by nakręcić "Państwa Rose" (reboot kultowej "Wojny państwa Rose"), a na jego miejsce wszedł Lee Isaac Chung, reżyser "Twisters" (2024). Wygląda też na to, że Margot Robbie i Ryan Gosling nadal są w grze. I nic dziwnego, szkoda marnować potencjał tej pary, która wcześniej spotkała się na planie przebojowej "Barbie".
"Oceans" - co wiadomo o projekcie?
Film ma nosić tytuł "Oceans", a Gosling i Robbie zagrają rodziców Danny’ego Oceana, postaci granej w "Ocean’s Eleven" (2001) Stevena Soderbergha przez George’a Clooneya. To nie jest zwykła rodzina: państwo Oceans są złodziejami. I uczą tej trudnej sztuki swoje dzieci, młodego Danny’ego oraz Debbie.
Akcja filmu, którego tłem jest Grand Prix Monako 1962, została opisana jako stylowy, oldschoolowy film sensacyjny inspirowany klasycznym "Złodziejem w hotelu" Alfreda Hitchcocka.
Od Franka Sinatry i Deana Martina do George’a Clooneya i Brada Pitta
Seria filmów o napadach na kasyna w Las Vegas zaczęła się od "Ocean’s Eleven" (polski tytuł "Ryzykowna gra") z 1960 roku w reżyserii Lewisa Milestone’a. Zagrało w niej pięciu członków słynnej Rat Pack - Frank Sinatra, Dean Martin, Sammy Davis Jr., Peter Lawford i Joey Bishop - a u ich boku pojawiły się Angela Dickinson i Patrice Wymore. Po 40. latach po ten pomysł sięgnął Steven Soderbergh tworząc w latach 2001-2007 przebojową trylogię z George'em Clooneyem, Bradem Pittem, Mattem Damonem, Andym Garcią i Julią Roberts w rolach głównych.
W 2018 roku powstała też wersja kobieca, czyli "Ocean’s 8" z Sandrą Bullock jako Debbie Ocean, Anne Hathaway i Cate Blanchett w rolach głównych. Łącznie te cztery filmy zarobiły blisko 1,5 miliarda dolarów, chociaż o ostatnim z nich mało kto pamięta. Można założyć, że "Oceans" miałby dyskontować ten sukces i tworzyć przestrzeń do nowego otwarcia dla całej serii.
Lee Isaac Chung: od kina niezależnego w stronę mainstremu
Pierwszym sukcesem Lee Isaaca Chunga był "Munyurangabo" (2007), który miał premierę w Cannes i spotkał się z dużym uznaniem krytyków. Późniejsze "Minari" (2020) dostało m.in. sześć nominacji do Oscara, zdobyło również nagrodę Grand Jury i nagrodę publiczności na festiwalu Sundance. Z czasem Chung skręcił w stronę mainstreamu reżyserując odcinki seriali "The Madalorian" oraz "Gwiezdne wojny: Załoga rozbitków", a jego przebojowy "Twisters" (2024) - remake "Twistera" (1996) - zarobił ponad 370 mln dolarów. Niedawno podpisał też kontrakt na reżyserię "Podróżnika", adaptacji powieści science fiction Josepha Eckerta.
Piotr Radecki