Od 1 listopada ponad 5000 kilometrów płatnych dróg w Polsce. Na razie dla ciężarówek
2024-10-31, 21:10 | aktualizacja 2024-11-02, 15:11
Rośnie zasięg systemu e-TOLL. Od początku listopada zostaną do niego dołączone kolejne odcinki dróg płatnych liczące w sumie 1600 km.
To nie jest dobra wiadomość dla właścicieli pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej (DMC) powyżej 3,5 tony i autobusów. Oznacza bowiem, że wzrosną realne koszty transportu. Czy wpłynie to na kondycję firm transportowych?
Drogi płatne w Polsce: ponad 5 tys. km
Od 1 listopada system e-TOLL obejmie swoim zasięgiem ponad 5000 km dróg w całej Polsce. Przewoźnicy muszą się liczyć z koniecznością opłaty m.in. na nowopowstałych odcinkach A1 i A2 oraz ekspresówkach nr 3, 5, 8, 10, 11, 12, 17, 19. – Nie zostało to uwzględnione przez kilka lat, a więc w końcu musiało nastąpić. Jest to też kontynuacja polityki rozszerzania sieci dróg płatnych, prowadzonej od roku 2011 – tłumaczy Anna Szumańska, rzeczniczka prasowa Ministerstwa Infrastruktury.
Warto przy okazji pamiętać, że jest to także realizacja zobowiązań wynikających z przyznania Polsce środków z KPO.
Przeczytaj także:
- Akcja "TIR-y na tory" po latach. Co zostało nam z tych pomysłów i marzeń?
- Busy na zlecenie: przyszłość komunikacji publicznej na terenach wiejskich?
- Presja czasu i zmęczenie: częste zjawiska w pracy kierowcy ciężarówki
Płacą tylko transportowcy
Branża transportowa jest niezadowolona. – Nastąpiło schłodzenie gospodarki, co wykorzystują nadawcy, którzy zbijają ceny frachtów i wymuszają stawki nawet poniżej naszych kosztów – twierdzi Maciej Wroński, szef Związku Pracodawców Transport i Logistyka Polska. I dodaje, że coraz więcej firm przewozowych łapie zadyszkę.
– A czy to, że cena paliw zmieniła się z 7 zł/litr na 6 zł/litr, poczuliśmy w cenach, które płacimy w sklepach? Teoretycznie tak, a praktycznie nie – kontruje profesor Michał Wolański, ekspert ds. ekonomiki transportu z SGH. – Z drugiej strony musimy mieć świadomość, że nasz konsumpcja jest na wysokim poziomie: opłaca się przywozić owoce ciężarówkami z Hiszpanii przez całą Europę. I jest pytanie, czy transport generalnie nie jest za tani? Tym bardziej, że te podatki i opłaty, które mamy w cenach paliw nie pokrywają kosztów funkcjonowania naszych dróg – wskazuje.
Osobówki też powinny płacić
Tymczasem od blisko półtora roku kierowcy osobówek nie płacą za autostrady zarządzane przez państwo, co poważnie uszczupla budżet. Jednak resort zarzeka się, że w tej sprawie nic się nie zmieni. – Myślę, że ten rząd nic nie zmieni, bo sytuacja polityczna jest, jaka jest. Natomiast uważam, że korzystanie z dróg ekspresowych i autostrad powinno być odpłatne – deklaruje prof. Wolański. – Bo one będą się starzały i zużywały i będą wymagały remontów. A z czegoś trzeba będzie na to wziąć pieniądze, żeby trzymały wysoką jakość – tłumaczy swoją opinię.
***
Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Katarzyna Borowiecka
Autor materiału reporterskiego: Kuba Witkowski
Data emisji: 31.10.2024
Godzina emisji: 16.20
pr/wmkor