Susza w ogrodzie. Jak dbać o zieleń bez marnowania wody?

• Woda słodka stanowi tylko niecałe 3 procent ogólnego stanu wód na świecie.
• Ilość dostępnej wody zależy od opadów, parowania i odpływu.
• Tereny z niedoborem wody leżą głównie w strefach zwrotnikowych i podzwrotnikowych, a także w obrębie klimatu podrównikowego suchego oraz w głębi kontynentów. Niestety w ostatnich latach znacznie się powiększają.

Po kilku tygodniach bez opadów nawet wytrzymałe na niedostatki wody rośliny zaczynają to odczuwać. Dogorywające przydomowe ogródki to już codzienna rzeczywistość wielu polskich miast. Wypalone słońcem trawniki też zdarzają się coraz częściej.

Ogrody i trawniki w czasie suszy

Wielu z nas, chcąc ratować swoje ogródki i trawniki, codziennie je podlewa, zużywając hektolitry wody. W sytuacji niedoborów wody i obniżenia poziomu wód gruntowych w czasie suszy wpływa to na słabsze ciśnienie w sieci wodociągowej. Samorządy decydują się nawet na zakazy podlewania trawników i ogródków, jeśli nie ma się własnego ujęcia wody. Tak było m.in. w podwarszawskiej gminie Brwinów.

Czytaj także: 

• 15-minutowe miasta - idea urbanistyczna, która może zmienić nasze życie
• Coraz trudniej jest nam się skupić. Z czego wynikają problemy z koncentracją?
• Bez wody nie możemy żyć, ale pijemy jej za mało. Z czego to wynika?

- Jak co roku mamy spory problem, ponieważ w momencie, gdy przychodzą suche dni, nasi mieszkańcy dużo więcej wody używają do celów niebytowych. Czyli do podlewania ogródków. Efekt jest taki, że w gminie Brwinów zużycie wody rośnie prawie czterokrotnie w stosunku do okresu przed suszą (...). Jeśli na takim podlewaniu przyłapie nas straż miejska, najpierw jest przypomnienie o tym przepisie, a drugim krokiem jest oczywiście nałożenie mandatu - mówi burmistrz Brwinowa Arkadiusz Kosiński. 

Sposoby walki z suszą w ogrodzie

Jakie są sposoby walki z suszą w dobie obecnych zmian klimatu i częstych i długich okresach bez opadów? To pytanie nurtuje nie tylko ekologów, ale też właścicieli przydomowych ogródków czy trawników.

- Tu przy szklarni mamy zbiornik wody, który zbiera wodę deszczową i w pewnym momencie możemy przełączyć podlewanie właśnie na zbiornik tej wody - mówi Barbara Siedlicka, ogrodniczka z Uniwersytetu Warszawskiego. 

- Retencja w przydomowych ogródkach może być dobrym rozwiązaniem, jeżeli mamy do czynienia z przerwą w opadach tygodniową czy dwutygodniową. Ale jeżeli mamy długi okres suszy, taki wielotygodniowy, to taka drobna retencja nie da nam odpowiedniego zapasu wody (...). Niestety, musimy odejść od takiego boiskowego podejścia do ogródków. To znaczy, że to jest otwarta przestrzeń, na którą nie spadają liście, i właściwie jedynymi sposobami utrzymania takiego ogrodu jest podlewanie i kosiarka. Jeżeli tak podchodzimy do ogrodu, to jego utrzymanie będzie coraz trudniejsze i kosztowniejsze - uważa Jacek Zalewski, ekspert w zakresie retencjonowania wody.

Posłuchaj

4:19

Jak zadbać o ogrody i trawniki w czasie suszy? (Zapraszamy do Trójki)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

***

Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Michał Matus
Materiał: Kuba Witkowski
Data emisji: 28.05.2024
Godzina emisji: 7:54

dm/wmkor