Wawel nieustannie nas zaskakuje. Odkryto wczesnośredniowieczny pierścień
2024-02-07, 13:02 | aktualizacja 2024-02-07, 13:02
Złoty, wczesnośredniowieczny pierścień, przedstawiający dwie twarze - to najnowsze znalezisko z podziemi Wieży Duńskiej na Wawelu. Nietuzinkowy zabytek trafił w ręce archeologów podczas przeprowadzanych w zamku prac. Jak podkreślają eksperci, to prawdziwy unikat. Jak wygląda i do kogo mógł należeć?
- Podczas badań archeologicznych w podziemiach Wieży Duńskiej odkryto złoty, wczesnośredniowieczny pierścień - poinformował Zamek Królewski na Wawelu.
- Zdaniem badaczy znaleziony zabytek jest unikatowy ze względu na swoje zdobienie, przedstawiające dwie twarze.
- O szczegółach związanych ze znaleziskiem opowiedział w Trójce Jerzy Trzebiński, archeolog.
Zabytek został znaleziony w czasie badań archeologicznych w podziemiach Wieży Duńskiej i jest datowany na XI-XII wiek. "Wawel nieustannie nas zaskakuje. W ostatnim czasie dokonano niezwykle rzadkiego odkrycia w postaci złotego, wczesnośredniowiecznego pierścienia" - czytamy w mediach społecznościowych Zamku Królewskiego na Wawelu.
Unikatowe znalezisko w podziemiach Wawelu
Według opracowania Jerzego Trzebińskiego z Działu Archeologii Zamku Królewskiego na Wawelu, na które powołał się Zamek, pierścień jest unikatowy - posiada ozdobną tarczkę o wrzecionowatym kształcie, na której znajduje się ornament przedstawiający schematycznie dwie, przeciwstawne twarze.
"Z terenu całej Polski znanych jest zaledwie kilka złotych, wczesnośredniowiecznych pierścieni. Tego typu ozdoby zwykle były zupełnie pozbawione ornamentu lub zawierały ornament geometryczny. Egzemplarz odkryty na Wawelu jest unikatowy ze względu na swoje zdobienie. Jest to jedyny przykład, kiedy na wczesnośredniowiecznym pierścieniu z terenu Polski przedstawione są wizerunki ludzkie (i w ogóle figuralne)" - podkreślono w komunikacie.
- Powrót polskich insygniów koronacyjnych na Wawel
- Co kryje strych Zamku Królewskiego na Wawelu? Możliwość zwiedzania już wkrótce
- Będzie nowa trasa zwiedzania Wawelu? "Myślimy o specjalnych oprowadzaniach po strychu zamku"
Do kogo mógł należeć pierścień?
Zdaniem badacza przedstawienie pozbawione jest odwołań do religii chrześcijańskiej, a dwie przeciwstawne twarze mogą być nawiązaniem do mitologii rzymskiej, w której pojawia się Janus - bóg o dwóch twarzach. Sama forma przedmiotu, zdaniem eksperta, jest dość typowa dla obszaru Polski i może wskazywać, że jest to wyrób lokalny.
Jak podkreślono w komunikacie, pierścień należał do przedstawiciela elity państwa piastowskiego. "Można przypuszczać, że była to raczej osoba świecka i kobieta, ale trudno to jednoznacznie określić" - czytamy na stronie Zamku Królewskiego na Wawelu.
Posłuchaj
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Trójka przed południem
Prowadzi: Witold Lazar
Gość: Jerzy Trzebiński (archeolog)
Data emisji: 7.02.2024
Godziny emisji: 10.12, 10.20
IAR/PAP/zch/mpkor