Cavaliada Tour. Fascynująca współpraca człowieka i konia
2024-02-02, 17:02 | aktualizacja 2024-02-05, 12:02
– Widziałem wiele rozmaitych wydarzeń sportowych na całym świecie, ale byłem urzeczony tym, co zobaczyłem w Poznaniu – mówi o Cavaliadzie dziennikarz sportowy Trójki Krzysztof Łoniewski. Wielkie święto jeździectwa w sopockiej Ergo Arenie potrwa do najbliższej niedzieli.
- Cavaliada to największe zawody jeździeckie w Polsce, podczas których przez cztery dni odbywają się konkursy w skokach przez przeszkody, powożeniu zaprzęgami parokonnymi, ujeżdżeniu oraz WKKW (Wszechstronny Konkurs Konia Wierzchowego).
- Trzecia odsłona Cavaliady odbywa się od czwartku do niedzieli (1-4 lutego) w Ergo Arenie w Sopocie.
- Jeździeckie emocje będzie przekazywał na bieżąco słuchaczom Trójki Dariusz Urbanowicz.
Wśród osób, które pokochały jeździectwo po zobaczeniu na własne oczy Cavaliady, jest Krzysztof Łoniewski. – Widziałem wiele rozmaitych wydarzeń sportowych, kibicuję różnym dyscyplinom, jeździłem za sportowcami po całym świecie, natomiast byłem urzeczony tym, co zobaczyłem w Poznaniu dwa miesiące temu – przyznaje dziennikarz sportowy Trójki.
Łoniewskiego zafascynował m.in. sposób traktowania koni przez jeźdźców. – Te konie są członkami rodziny i sportowcami. Są pod specjalną opieką dietetyków i fizjoterapeutów, i to widać. Zawodnicy kapitalnie opowiadają o tym, że ich konie uwielbiają blask jupiterów, uwielbiają startować przy pełnej publiczności. Wtedy dają z siebie najwięcej.
Czytaj też:
- Cavaliada Poznań 2023 - wielkie emocje i rywalizacja zawodników z 17 krajów
- Cavaliada Warszawa: finał jeździeckich zmagań na Torwarze
Konie widziane oczami jeźdźców
"Elektryczny, temperamentny, bardzo inteligentny" – tak o swoim koniu o skomplikowanym imieniu Groenaannemer van den Lentamel opowiada Julia Jaglarz. – Cudownie się z nim współpracuje, w każdym momencie chce zrobić z parkurem coś najlepszego, co tylko da się zrobić. Zdecydowanie to jest wojownik, zawodnik i największy przyjaciel w jednym – zapewnia amazonka.
Przymiotnikami "ekspresyjna", "kobieca" i "dynamiczna" opisuje swoją klacz Cycerę Adam Nicpoń. Zwraca on uwagę na to, że w trenowaniu konia najważniejsze jest zbudowanie z nim dobrej relacji i że potrzeba minimum czterech lat, aby koń stał się pewny i powtarzalny. – Nie sztuką jest przejechać jeden duży konkurs, a potem koń się wystraszy, zrobi sobie kuku i zaczynamy wszystko od zera – mówi jeździec.
>>> Posłuchaj podcastu: "Koń, jaki jest, każdy słyszy - Cavaliada 2024 w Polskim Radiu" <<<
Kilkanaście ciężarówek kruszywa
Kibice jeździectwa, którzy w najbliższych dniach pojawią się na Cavaliadzie w sopockiej Ergo Arenie, zapewne będą pod wrażeniem panującej tam atmosfery i skali całego przedsięwzięcia. Przygotowania do zawodów rozpoczęto już w miniony weekend. – Tego kruszywa, które wypełnia całą arenę główną, jest bardzo dużo. To jest kilkanaście ciężarówek, które przywożą to kruszywo z jednego konkretnego miejsca i wysypują je tu po to, żeby efekt finalny był pożądany – mówi wicedyrektor Cavaliady Maciej Stroiński.
Posłuchaj
Posłuchaj
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Piotr Łodej
Gość: Dariusz Urbanowicz (dziennikarz sportowy Trójki)
Data emisji: 1.02.2024, 2.02.2024
Godzina emisji: 16.11, 16.38
kc/wmkor