Nowy Jork, Warszawa, Paryż, Gdynia, Florencja… Oblicza miast w obiektywie Dariusza Jasaka

• Dariusz Jasak jest polskim fotografem, który mieszka we Florencji. Swoje fotografie wystawiał m.in. w Amsterdamie, Antwerpii, Stuttgarcie, ale dopiero teraz doczekał się pierwszej autorskiej wystawy w Polsce.
• Jest lekko rozczarowany Nowym Jorkiem, docenia Paryż. W Warszawie widzi światową, zglobalizowaną architekturę, dostrzega urok lokalnego modernizmu Katowic i Gdyni.
• – Po to powinniśmy podróżować, aby odkrywać lokalną kulturę, a nie zmieniać jedno szkło na drugie – mówi fotograf miast, Dariusz Jasak.

Metropolie i małe mieściny

Można powiedzieć, że jest fotografem miast. Mimo że miasto, można tak powiedzieć, stoi w miejscu i się nie rusza, jego fotografowanie nie jest łatwe. Fotografowanie miasta nie oznacza, że bierze się aparat i po prostu robi zdjęcia. – Na początku zawsze jest długa preprodukcja i planowanie trasy spaceru, który wyznacza cele do których chcę dotrzeć i je sfotografować. Podczas takiej organizacji jest jednak bardzo dużo przypadku, ponieważ między tymi celami jest wiele kilometrów, które trzeba przejść na nogach. I wiele niespodzianek i sytuacji, które można sfotografować – mówi Dariusz Jasak.

– W jednych projektach skupiam się na metropoliach, koncepcji modernistycznej "maszyn do życia". Z drugiej strony przeciwstawiam je małym mieścinom, które są w skali człowieka i myślę, że są bardziej naturalne. I może nawet lepiej się w nich żyje – tłumaczy.

Ciekawy Paryż, rozczarowujący Nowy Jork

Rozmówca Tomasza Miary robiąc zdjęcia spędzał dużo czasu w różnych miastach świata. To nie były dni, ale raczej miesiące. Zapytany o największe rozczarowania i zaskoczenia ma jednak kłopot z jednoznaczną odpowiedzią. – Może nie rozczarowaniem, ale jednak zderzeniem z oczekiwaniami był Nowy Jork. Wszyscy uwielbiają to miasto, a szczególnie nowojorczycy: "najlepsze miejsce na świecie", "stolica świata" mówią – śmieje się. – Miałem okazję pomieszkać tam przez miesiąc i troszkę mnie rozczarowało. Tempo życia i skala są trochę przytłaczająca dla człowieka – opowiada.

– Z kolei myślę, że Paryż jest fajnym, ciekawym miejscem, przez to, że komponuje w przyjemny sposób północny dryg do pracy i południowe używanie życia – wskazuje.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Lupo Pasta Fresca (@lupo.pastafresca)

Lokalny urok Gdyni i Katowic

Można się zastanawiać, jak na tle miast świata prezentują się polskie miasta. – Ciekawie. Warszawa wydaje się zbliżać pod względem architektury do dużych metropolii. Nowa Wola, która wyrasta w bardzo szybkim tempie, upodabnia się do Londynu, Nowego Jorku czy Berlina. W pewnym momencie nie ma znaczenia, gdzie jesteśmy, jeśli otacza nas architektura zglobalizowana, architektura wieżowców – tłumaczy Trójkowy gość. – Z kolei Gdynia czy Katowice, które miałem okazję fotografować, prezentują architekturę w duchu modernistycznym, ale z zachowaniem kultury miejsca. To jest o tyle ciekawe, że po to powinniśmy podróżować, aby odkrywać lokalną kulturę, a nie zmieniać jedno szkło na drugie – dodaje.

Na co dzień Dariusz Jasak mieszka w centrum Florencji. Ma na koncie wiele wystaw: m.in. w Amsterdamie, Antwerpii, Stuttgarcie oraz - jakżeby inaczej - we Florencji. Wystawa w Warszawie jest dopiero pierwszą w Polsce.

Przeczytaj także

• Wystawa fotografii sportowej w Muzeum Sportu i Turystyki
• Czesław Czapliński i jego amerykański sen o fotografii
• World Press Photo 2023: najlepsze fotografie prasowe w Nowohuckim Centrum Kultury

Posłuchaj

6:22

Pierwsza w Polsce wystawa autorska zdjęć Dariusza Jasaka (Trójka do trzeciej)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

***

Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Tomasz Miara
Gość: Dariusz Jasak (fotograf miast)
Data emisji: 14.12.2023
Godzina emisji: 14.41

pr/aw