Wspinaczka wysokogórska: pasja, która przeradza się w lekkie uzależnienie
2023-08-13, 16:08 | aktualizacja 2023-08-13, 17:08
Piotr Krzyżowski zawodowo jest prawnikiem, pracownikiem wymiaru sprawiedliwości, udziela się także w samorządzie prawniczym. Jego pasją jest wspinaczka wysokogórska. Jaką drogę przeszedł, by dotrzeć na najwyższe szczyty, jak łączy te dwa, tak od siebie odległe światy – o tym opowiada Annie Popek.
-
Najwyższym szczytem na ziemi jest Mount Everest (8848 m n.p.m), jednak za najtrudniejszy do zdobycia wśród ośmiotysięczników uznaje się K2 (8611 m n.p.m.).
- Korona Himalajów (a dokładnie Korona Himalajów i Karakorum), to 14 najwyższych szczytów Ziemi mających powyżej 8 tys. m. n.p.m. Korona Ziemi to z kolei określenie najwyższych szczytów na wszystkich kontynentach.
- Nie postrzegam wspinaczki, jako walki z górą: to walka wewnętrzna z samym sobą, która niesie różne doświadczenia – mówi prawnik i himalaista Piotr Krzyżowski
Przedstawiciel starej szkoły
– Jestem przedstawicielem starej szkoły: po kolei zdobywałem doświadczenie wspinając się w polskich Tatrach latem, zimą w Alpach, a teraz już realizuję swoja pasję w górach najwyższych. W 2016 roku po raz pierwszy pojechałem w góry Kaukazu. Później góry Tienszan, Pamir, aż skierowałem swój wzrok w kierunku Karakorum i Himalajów – wymienia. – Można więc powiedzieć, że przeszedłem tradycyjną drogę w kierunku gór wysokich. Ale nie jestem zawodowym himalaistą, który żyje wyłącznie z górskiej działalności – wskazuje.
– Nie postrzegam wspinaczki, jako walki z górą: to raczej walka wewnętrzna z samym sobą, ona niesie też różne doświadczenia dla mnie – zdradza. – Na pewno przełomem w moim wspinaczkowym życiu było zimowe wejście na siedmiotysięcznik Chan Tengri w 2019 roku. To było pierwsze polskie wejście na ten szczyt i zostało bardzo dobrze odebrane przez polskie środowisko wspinaczkowe – wspomina.
Broad Peak i K2: najtrudniejsza kumulacja
– Na pewno ważne było zdobycie w zeszłym roku K2: bardzo trudnego technicznie ośmiotysięcznika. Można powiedzieć, że w dublecie, bo dziewięć dni wcześniej stanąłem na szczycie Broad Peak. Więc tutaj była kumulacja nie tylko trudności technicznych, ale również wysiłku, bo po zejściu z Broad Peak miałem tylko dwa dni wypoczynku – opowiada. – Trudno porównać te góry, na które miałem okazję się wspinać, ale wspinanie na K2 mogę określić jako najtrudniejszy mój ośmiotysięcznik. Tam ta obawa o wypadek, utratę życia, spadające kamienie zewsząd, to jest coś, z czym się codziennie borykamy. Ta góra jest po prostu bardzo niebezpieczna – przyznaje.
– To dla mnie duża wartość, że mogę się wspinać w stylu sportowym: nie używając tlenu, nie korzystając z Szerpów, z tragarzy wysokogórskich. Dopóki moje zdrowie na to pozwoli, chciałbym tak kontynuować wspinaczkę. To dla mnie ważne, że mój organizm daje sobie radę na tych wysokościach i pozwala mi przeżywać te piękne momenty bycia na szczycie, oglądania wschodów i zachodów słońca – dodaje.
Przeczytaj także
- Wrócili na Broad Peak, by pochować Tomka Kowalskiego. Fronia: o szacunku i godności nie można zapomnieć
- Zaszczepiony górami i wspinaczką: nowy projekt jurajski Piotr Głowackiego
- Krystyna Palmowska – pierwsza kobieta na Broad Peak. Czerwińska pomyliła się wtedy tak, jak Berbeka
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Leniwe popołudnie
Autorka audycji: Anna Popek
Data emisji: 13.08.2023
Godzina emisji: 13.07
pr